Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
... kurczę naczytałem się kilku wątków, w których w samych superlatywach ludzie wypowiadają się na hydroponiki i opowiadają, że niemal od razu to działa. Przy przeciętnym akwarium ok300L i doniczce 120cm działa to ponoć od ręki i po kilku dniach NO3=0. Kurcze, więc jak jest na prawdę?


Mówiąc tylko za siebie nie zauważyłem sytuacji natychmiastowego działania. "Rozpędzenie się" doniczki trwało około 4-6 tygodni. Przy czym korzystniejszy jest (to wielokrotnie zaznaczam) mniejszy prąd wody niż większy. NO3=0 które podajesz, to chyba mało prawdopodobne. Od siebie potwierdzam, ze moja donica ze zdjęcia pracuje jak należy. Co bym nie robił i jak nie mieszał w akwa, filtr mechaniczny płukał na maxa, etc, NO3 mam zawsze 20-30.


Ps. Te rośliny pływające służą jako pokarm :)

post-8718-14695712722149_thumb.jpg

Opublikowano

W jubileuszowym setnym MA, do którego na forum p. Firlej podał linka, opisany jest sposób wykorzystania korzeni powietrznych niekórych kwiatków doniczkowych.Wg autora pomysłu zamoczyć się winno owe badyle w akwarium, po czym oczekiwać wypuszczenia filtrujących nasza wodę wypustek.Tam akurat ww. rada dotyczyła opanowania sinic wykorzystując rośliny wyższe - co potwierdzam jako sprawdzony sposób. Przyjemne z pożytecznym, i to bez doniczek z keramzytem, pomp, rurek, węży itp akcesoriów.

Opublikowano

@doolga - a może chodzi o rodzaj rośliny? Ja tam się na badylach kompletnie nie znam, ponoć trzykrotki, czy papirusy najszybciej niwelują NO3, zresztą ktoś już wyżej o tym pisał.


@nabe - a coś bliżej o tych korzeniach mógłbyś napisać? Ewentualnie podać tego linka? Ciekawa sprawa.

Opublikowano

Dzięki za link. Bardzo dobry pomysł. Można to zrobić nawet z draceną, jak dla mnie bomba, pewnie przetestuje.

Btw gdzieś nawet widziałem fotorelacje jak ktoś robił akwarium dla pawiookich z luckybamboo od razu wsadzonych w pokrywę akwarium. Ciekawe jak teraz mu to wszystko wygląda.

W każdym razie mam zamiar przetestować korzenie z draceny. Jak wyjdzie na pewno napiszę.

Pozdro

Opublikowano

Moi drodzy Panowie, autor artykułu proponuje zamoczyć korzenie draceny bezpośrednio w akwarium " ważną zasadą w uprawie draceny jest nie dopuszczanie do stawiania rośliny w wodzie, roślina nie lubi wody w podstawce" dracena nie lubi " przelania". Odnośnie filodendrona na pewno posadzę w hydroponice ale nie mam zamiaru umieszczać go bezpośrednio w akwa bo mi biedak utonie. Moim kobiecym zdaniem, aby zniwelować no3 należy dobrać odpowiednią proporcję ilości kwiatów w hydroponice do ilości ryb w baniaku. Aby filtr hydroponiczny zaczął działać rośliny muszą się zaaklimatyzować- zacząć rosnąć, a na to potrzeba czasu.

Opublikowano
Moim kobiecym zdaniem, aby zniwelować no3 należy dobrać odpowiednią proporcję ilości kwiatów w hydroponice do ilości ryb w baniaku. Aby filtr hydroponiczny zaczął działać rośliny muszą się zaaklimatyzować- zacząć rosnąć, a na to potrzeba czasu.


- nie jestem pewien czy moze sie pojawic sytuacja, ze rosliny beda glodowaly, skoro jest NO3 oraz nawozenie CO2 u Ciebie.

- co do moczenia roslin w akwa, wysylam fotki komorkowe ze sklepu akwarystycznego "Okaz" w Gdansku. Nie wiem niestety jak to zacne zielsko sie nazywa.

post-8718-14695712722382_thumb.jpg

post-8718-14695712722691_thumb.jpg

post-8718-14695712723007_thumb.jpg

post-8718-14695712723662_thumb.jpg

Opublikowano

Moim zdaniem to filodendron podwojniepierzasty.

Dzięki za fotki, przypuszczam, że ten baniak posiada dodatkową filtrację, bo gdzieś muszą żyć bakterie nitryfikacyjne .Ja jestem zwolenniczką filtrów hydroponicznych bez wspomagania się dodatkową filtracją.

Połączyłem posty. Na przyszłość proszę użyć opcji "edytuj" w prawym dolnym rogu. Gorol.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam

Roślinka to monstera, ale to nieistotne :) jeśli chodzi o hydroponikę to może być absolutnie każda roślina nawet kaktus aczkolwiek browar dla tego kto zastosuje kaktusy w filtrze hydrofonicznym i przyniesie to jakiś efekt (ciekawe jak przechłodzi kaktusika aby ładnie rósł :D ) a trak na poważnie to mam już troszkę doświadczenia z tymi filtrami i uważam że (aczkolwiek to tylko moje zdanie), że filtr hydroponiczny nie zda egzaminu jeśli nie będzie dostatecznie doświetlony, i wówczas rzeczywiście tylko trzykrotka czy skrzydłokwiat da radę. Jeszcze raz podkreślam te filtr trzeba doświetlać a filtr ma być dekoracją.

jeśli chodzi o czas "ruszenia" filtra to ostatnio z powodzeniem przyśpieszyłem start siejąc fasolę która nie dość że ciekawie wygląda to błyskawicznie rośnie.

Pozdrawiam Makary

post-9810-14695712747285_thumb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.