Skocz do zawartości

Jak doświetlić ciemny kąt w salonie..?


jim

Rekomendowane odpowiedzi


Czekaj, czekaj.. pchasz jedną pompą wodę w rurę, a potem kolejną pompą tą samą wodę pchasz do baniaka?

I to jest bezpiecznik na wypadek uszkodzenia pompy?

Hahahahhahaha, dobre, Twoja fantazja przerosła nawet moje głupie pomysły.. :- ))))))


To jakbyś do malucha pedały jeszcze dołożył.

A co zrobisz, jak Ci się układ rozszczelni?

Zalejesz pokój, szlag trafi bakterie i obie pompy.


I do tego masz je podłączone do innych elektrowni?

Kunta.. litości.. :- ))))




Co Cię tak rozbawiło?

Wytłumaczę więc Ci wszystko po kolei, a więc:

1. Nie zrozumiałem i dalej nie rozumiem pytania dotyczącego połączenia pomp - jeżeli chodzi o połaczenie hydrauliczne to tak obie sa że tak się wyrażę "na jednym węży"

2. Co zrobię jak mi się układ rozszczelni? Dobre pytanie - jeżeli nie będzie to wyciek większy od około 10 litrów na minutę to wszystko poleci do ogrodu, jeżeli większy to zacznie mi zalewać dom. Bez różnicy czy będzie jedna czy cztery pompy. Druga pompa nie chroni również przed pęknięciem żadnej z szyb (dna również nie chroni). Jak pęknie Ci szyba to też Ci dom zaleje, ryby i bakterie również zdechną więc ten argument uznaję za baaardzo nietrafiony w dyskusji na temat drugiej pompy.

3. No i tu prawie trafiłeś.

Pisząc "uszkodzenie pompy" miałem na myśli uszkodzenie mechaniczne jak i również elektryczne (dajmy na to taka przerwa w dostawie prądu).

Niedługo dojedzie do mnie UPS do którego będzie podłączona tylko ta pompka (15W).

Będzie to zabezpieczenie na 24 godziny w razie przerwy w dostawie prądu.

Pochwal się teraz Ty co wymyśliłeś ciekawego na wypadek awarii, rozszczelnienia układu lub zaniku prądu skoro moje rozwiązania tak Cię śmieszą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yaro, więcej luzu.. :-)


Kunta, a powiedz, tzn napisz jakiego UPSa zamówiłeś? Mam nadzieję, że nie aproksymowanego?



Nie rozumiem Twojego podejścia do rozmowy :?

Najpierw pytasz, drążysz temat, oczekujesz odpowiedzi które wydają Ci się śmieszne, a pytany o to co wg Ciebie byłoby lepsze odpowiadasz jakimiś bzdurami typu:


Jak to co? Modlitwa klęcząc na grochu..



Piszemy poważnie czy sobie jaja robimy bo do tej pory nie napisałeś nic konstruktywnego poza tym że działająca pompa po stronie ssącej wytwarza podciśnienie (w sumie żadna nowość - bo niby co by miała robić).


Co do UPS'a to nie nie martw - montuję w pracy takie ustrojstwa więc sobie poradzę z doborem sinusoidy wyjściowej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię sobie jaja, bo nie widzę sensu wstawiania prefiltra przed filtrem mechanicznym, żeby ten się nie zapychał i przepychania wody przez ten prefiltr dodatkową pompą, zużywającą dodatkową energię, niepołączoną elektrycznie z główną pompą, a jednak zasilaną z tego samego gniazdka, ba, może nawet z tej samej listwy, za to przez UPSa na wypadek braku zasilania.

Chaos, Kunta, Chaos..


Jak Ci brakuje mocy, to zastosuj większą pompę, dołóż jeszcze ze 2 narurowce w układzie równoległym celem dalszego obniżenia oporów i zainwestuj w zasilacz, który pociągnie przez kilka godzin główną pompę. A najlepiej kup agregat.


Bez urazy, ale Twoja teoria, czy raczej praktyka zabezpieczeń to mniej więcej jak opisywany ostatnio w mediach przypadek śmierci pacjenta, który umarł, bo nie przeszczepili mu wątroby, bo transport w jego stanie groził zejściem.


Co do sinusa, to zadałem po prostu pytanie, nie wiem skąd obawa o jakieś podteksty..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię sobie jaja, bo nie widzę sensu wstawiania prefiltra przed filtrem mechanicznym, żeby ten się nie zapychał i przepychania wody przez ten prefiltr dodatkową pompą, zużywającą dodatkową energię, niepołączoną elektrycznie z główną pompą, a jednak zasilaną z tego samego gniazdka, ba, może nawet z tej samej listwy, za to przez UPSa na wypadek braku zasilania.

Chaos, Kunta, Chaos..

Jak Ci brakuje mocy, to zastosuj większą pompę, dołóż jeszcze ze 2 narurowce w układzie równoległym celem dalszego obniżenia oporów i zainwestuj w zasilacz, który pociągnie przez kilka godzin główną pompę. A najlepiej kup agregat.



No to trzeba tak od razu. Ty nie widzisz sensu wstawiania prefiltra, ja widzę. Prefiltr mam tak zrobiony że mi się nic nie zapycha, przytyka itp., i dodatkowej pompy nie wstawiałem po to że główna pompa nie dawała rady - dawała bardzo dobrze ale teraz ma dużo lżej, nie grzeje się przez co nie podgrzewa wody w akwarium itp.

Co od stwierdzenia zużywania dodatkowej energii to również nie masz racji.

Obliczenia są proste.

Pompa glówna Grundfoss 15-50 pobiera: na I biegu 40W, na II - 65W, na III - 95W.

Pompka dodatkowa 15W.

Jeżeli mam włączonego tylko Grundfossa, aby przyzwoicie dmuchał przy czystych filtrach musi być na II biegu, po kilku dniach muszę przełączać na III bieg.

Przy włączonych dwóch chodzi cały czas na I biegu i jest spoko.

Czyli jest pobór 55W zamiast 65 lub 95W.

Proste prawda?




Bez urazy, ale Twoja teoria, czy raczej praktyka zabezpieczeń to mniej więcej jak opisywany ostatnio w mediach przypadek śmierci pacjenta, który umarł, bo nie przeszczepili mu wątroby, bo transport w jego stanie groził zejściem.



Wszystko zależy od tego jakie się ma do tego podejście.

Ja jestem perfekcjonistą i chcę żeby wszystko było zrobione jak najlepiej to zrobić można.

Drugą sprawą jest to że zdaję sobie sprawę co może się stać po kilkugodzinnej przerwie w dostawie prądu - stąd ten UPS.

Po trzecie strata obsady strasznie nie jest mi na rękę - i biorąc pod uwagę to koszt UPS'a to koszt dwóch ryb nie zastanawiałem się nad tym za długo.

To że jeszcze nie mam UPS'a wynika z tego ze nie mam jeszcze najbardziej wymagąjacych i najdroższych ryb (niestety przy tej dostawie poszły w ciągu 2 godzin:-( )


BTW. Tak na marginesie dodam tylko że troszkę odjechaliśmy od tematu "Doświetlenia ciemnago kątu w salonie" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki wszystkim nie było tak źle temperatura spadła do 23-stopni ale jeszcze raz dziękuję 
    • @Piotr925  W poniższym temacie w poście nr 9 masz częściową odpowiedź naszego byłego prezesa KM.  Jeżeli jest to  obniżenie z powodu awarii , które będzie trwało krótko to myślę , że i 17- 18 C na ten czas nie zaszkodzi. Pytanie co rozumiesz pod pojęciem awaryjne? Ale myślę , że te kilka godzin nie narobi Tobie bałaganu.  Podczas moich przeprowadzek taką temperaturę utrzymywałem kilka godzin.   
    • A jaką masz obecnie? Nie ma sztywnych liczb jaki mogą spowodować szok termiczny u ryb.
    • Do jakiej minimalnej temperatury wode mogę obniżyć podczas awaryjnej podmiany połowy zbiornika 630l 
    • Pardon, zagalopowałem się. 😬
    • Od razu ucinam wszelkie dyskusje na temat wspomnianych ryb czy proponowania koledze obsady w tym temacie. Przypominam, jesteśmy w dziale DIY.
    • Też miałem 120 cm akwarium, więc baw się dobrze i poznawaj biotop, 
    • Właśnie. To nie temat, jakich wiele tu na forum, że nowicjusze opisują planowane zbiorniki z przekonaniem, że "większy nie wejdzie do salonu", po czym reszta przekonuje, że da się, delikwent stawia takowy i jest wdzięczny i zadowolony. 😉 Trudno, jest jak jest, przecież nie będziemy koledze kazać przestawiać ścian, zwalić wylanej płyty i zamurować otworu, bo zbiornik mógłby być większy. Oczywiście, aż prosiło się o taki na etapie projektowania domu. Inna sprawa, to niech rzuci kamieniem ten, kto nie zaczynał od 240-tki. 😁 Może faktycznie na piętrze (albo i na tym samym poziomie) stanie za jakiś czas 1000 litrów i jeszcze zadziwi wszystkich. 👍 Nie jest też tak, moim zdaniem, że nic nie da się wpuścić do takiego akwarium. @Lema pewnie jeszcze trochę zejdzie, zanim odpalisz zbiornik, mam np. do oddania harem niedużej i ciekawej rybki, jaką jest Labidochromis Perlmutt. Jeśli chodzi o wysokość akwarium, nie szalej, bo światło otworu w ścianie ma niecały metr, będzie Ci trudno serwisować zbiornik.  Chyba, że jako podstawę zamówić płytę ze sklejki, ale o wymiarze 130x50 cm i zrobić akwarium wystające o 10 cm od obu narożnych ścian. Pomyśl, może to jest dobry kierunek, ale nie wiem, jak z bezpieczeństwem i ciągami komunikacyjnymi przy ścianach. Zabudowa akwarium od góry też musiałaby być wysunięta o te 10 cm. Moim zdaniem mogłoby to dać ciekawy efekt bryły szkła i wody wystającej ze  ściany; serwis byłby łatwiejszy, niż gdyby szyby były zlicowane ze ścianami.
    • Co do wielkości, to strzeliłeś sobie w kolano. Taki baniak mocno ogranicza Ci możliwość doboru obsady i spotka Cię to, co w Malawi najmniej fajne. Wykastrowana obsada, problemy z agresją nawet wśród najspokojniejszych mbuna, bo łagodnych nie ma. O rybach z grupy non mbuna możesz zapomnieć przy takich wymiarach. Nie gniewaj się, brutalnie, ale takie są fakty. Ćwiczę ten biotop jakiś czas i wielkość zbiornika jest lekarstwem na wszystkie problemy, jakie się pojawiają. "Zaczynanie małymi kroczkami" w tej konkretnej sytuacji jest błędem. Złe założenie, które przynosi więcej szkody niż pożytku. I nie musisz na nas robić wrażenia wymiarami zbiornika. To nie konkurs na największe akwarium. Powinieneś stworzyć zbiornik, w którym ryby będą się czuły dobrze, bo tylko w taki sposób Ty będziesz z niego zadowolony. Inna sytuacja, jak wbijasz akwarium do ciasnego mieszkania. Tutaj kompromisy wielkościowe są uzasadnione i zrozumiałe.  Ale jak komponujesz akwarium  z nowo budowanym domem, to taki mały zbiornik jest błędem i tyle. Tak myślę, czysto subiektywnie😉 Szukanie litrażu w podnoszeniu wysokości nie ma sensu. Dla ryb niewielka korzyść, a Ty będziesz miał znacznie utrudnioną pielęgnację zbiornika. Jeżeli ma to mieć sens to zwiększaj powierzchnię dna.
    • Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i zainteresowanie się tematem. Odpowiadając na pytania odnośnie czy będzie to malawi, to tak, taki jest właśnie plan. Z tego co wiem, to w tym biotopie chodzi o jak największą powierzchnię dna. Niestety, ale nie mogę zwiększyć powierzchni podstawy. Na prawo od akwarium jest ściana nośna, które wolałbym nie naruszać, a za akwarium jest wąska ścianka z gazobetonu, podtrzymująca wylane nadproże nad akwarium. Wewnątrz tego wąskiego murka zatopiłem pręty, żeby całość wzmocnić. Jedyny kierunek w jaki mogę iść to do góry, ale też nie ma co przesadzać bo później zacznie widać środek spiżarni oraz będzie utrudniony dostęp do dna. Wy to widzicie z innej perspektywy - ograniczenia jednak są, muszę rzeźbić w tym co mam na tą chwilę. Co do wielkości i tego, że na początku popełniłem błąd to może i macie racje, ale wolę zaczynać małymi kroczkami. Nie wiem jak to się finalnie skończy. Oby bakcyl pozostał. Planuję z czasem urządzić swoje biuro na drugiej kondygnacji i tam będę miał pole do popisu. Akwarium 120x40x60 na Was pewnie wrażenia nie robi, ale na mnie już tak. Widziałem podobne kiedyś u znajomych i strasznie mi się to spodobało. Akwarium zacznie się na około 122cm, do tego wysokość 60cm to już się robi 182cm, a to dosyć wysoko według mnie. Czy może jednak warto iść do góry? Co do tematu sumpa, przelewu itp. to macie racje - lepiej zrobić na zewnątrz i nie zabierać przestrzeni już z tak małego akwarium. Rozumiem, że przez to jestem skazany na akwarium na zamówienie. Jesteście w stanie polecić firmę/osobę, która się specjalizuje w takich tematach? Wolałbym coś sprawdzonego. Najważniejsza informacja, która została wyjaśniona na tak wczesnym etapie, czego się bardzo cieszę, to właśnie te otwory w płycie betonowej. Całe szczęście nie będę musiał ich robić. Dziękuję za porady.   @yaro Płyta granitowa to takie trochę na szybko wybrane rozwiązanie. Muszę się rozeznać cenowo jak to wygląda. Rozważę płytę meblową albo coś podobnego, a pod akwarium gąbeczka, to wiem   @TomekT Widzę, że kolega z Torunia, także rzut beretem. 😛 Dzięki za pomysł z żywicą, jest spoko, ale wymaga szalowania itd. Wolałbym mimo wszystko kupić coś twardego i sztywnego, co mogę jedynie przykleić na klej i wypoziomować delikatnie młoteczkiem. Sklejka wodoodporna brzmi bardzo spoko. Już miałem z takimi do czynienia i są naprawdę bardzo solidne.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.