Skocz do zawartości

Pierwsze malawi 180 l


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już mam wątpliwości czy w ogóle wchodzić w Malawi. Co do pojemności akwarium to nie mogę mieć większego niż 180 i przyszłości także większego mieć nie będę a to powoduje że w zasadzie miałbym strasznie ograniczone możliwości zmiany obsady tego akwarium. Nie wiem czy warto w takim razie....

Opublikowano

Ależ ja Ci nie odradzam dwóch gatunków tylko sugeruję baniak jednogatunkowy.Zrobisz jak będziesz chciał.A czy warto...no oczywiście że tak :wink: Choćby dla samych zachowań pyszczaków,pięknych kolorów czy arcyciekawych zalotów i tańca samca... :D

Opublikowano

Wiem, że pyszczki są ciekawe dlatego strasznie się na nie napaliłem ale z drugiej strony będę miał ogromne ograniczenia bo jeśli będę miał już jeden czy dwa gatunki to potem ewentualne zmiany wiążą się z wymianą obsady i to też w grę w chodzi tylko kilka gatunków z racji małego zbiornika.

Opublikowano
Dobra,tylko od 180l odejmij styropian,piach,skały i sprzęt i zostanie ze ..120l?

Ale co to znaczy, że zostanie 120? Czy pyszczaki chorują albo coś innego, jak w akwarium w którym pływają jest mniej wody niż pojemność tego akwarium? Przecież bardzo restrykcyjnie przyjęte normy, ustalane przez osoby, które uważają, na jednego samca musi mieć np. 50cm długości akwarium, czy tez jakiś litraż akwarium, ustały to na podstawie obserwacji a nie na podstawie pomiarów ilości wody. Obserwując, że w akwarium 120 L dobrze się czuje saulosi 1+5 przyjęto taki litraż akwarium a wody w tym akwarium mogło być nawet 80L, nikt tego nie wie. Nikt przecież nie prowadził obserwacji w pustym akwarium, bez kamieni, podłoża i dekoracji.


Druga sprawa,chyba ładniej prezentuje się większa ilość ryb danego gatunku niż dwa min.haremy.
Ale to kwestia gustu, ja na przykład wolę dwa gatunki, wtedy np są 4 ryby żółte 4 niebieskie. A jak dasz tylko saulosi to będą tylko na przykład 3 ryby niebieskie i 6 żółtych, trochę mało niebieskich.


XGrzesX, jak będziesz się tak przejmował co dokładnie piszą ludzie na forach, którzy mają do czynienia wiele lat z jakimkolwiek jednym gatunkiem ryb akwariowych to się okaże, że nie ma takiego gatunku, który może być z jakimś innym. Spróbuj sobie upatrzeć jakiś gatunek i poczytać dokładnie na forach na jego temat, zobaczysz co ludzie piszą.


Nie twierdzę tym samym, że tutaj ktoś pisze bzdury, ale po prostu są różne opinie na ten temat. Jedno jest tylko pewne - pyszczaki nie mogą być prawie z żadnymi innymi rybami.


Dasz do tego akwarium 5 różnych rodzajów i też będą żyły i będą się rozmnażały na potęgę, ale ktoś Ci napisze, że jesteś sadysta.

Będziesz trzymał bojowniki albo neonki i nie uda Ci się osiągnąć miękkiej wody pH 6 bo w kranie masz 8 i zbijesz tylko do 7.5 to Ci też napiszą, że jesteś sadysta, to jest dokładnie to samo.

Chodzi tylko o komfort dla ryb, sam fakt, że są w akwarium a nie w jeziorze już można nazwać sadyzmem, tak więc ta granica litrażu to jest bardzo subiektywna sprawa. Ważne jest aby w akwarium o długości np. 90cm nie dawać pyszczaków, które rosną dość duże a sprawa ilości ryb, gatunków jest już drugorzędna.


Fakt, faktem, że zwłaszcza w niedużym akwarium wybór pyszczaków masz ograniczony.


A zobaczcie tu: http://pix.paip.net/Closer/20040429/img_0331.jpg :)

Opublikowano

XgrzesX wybrałeś zestaw który nie jest odpowiedni dla pyszczaków, litraż w tym akwa robi ci wysokość która nie jest aż tak ważna jak długość, dodatkowo będziesz "skazany" na świetlówki Juwela (mają inną długość niż standard). Przemyśl jeszcze zakup zestawu innej firmy ze standardowym akwa 200l. Różnica w długości to 9cm, może znajdziesz miejsce :|

tu masz przykładowe obsady z forum.

200l 100/40/50h

Pseudotropheus sp. “elongatus neon spot”

Pseudotropheus saulosi


Pseudotropheus sp. “elongatus ornatus”

Iodotropheus sprengerae


Melanochromis dialeptos

Metriaclima livingstoni


Labidochromis sp. perllmut

Melanochromis cyaneorhabdos "maingano”

Opublikowano

No i decyzja zmieniona. Będzie akwarium 260 litrów o długości 121 cm. Mam nadzieje, że teraz wybór gatunków będzie łatwiejszy :-)

Widziałem dzisiaj w sklepie takiego ładnego pyszczaka. Był cały w takim jasno niebieskim, błękitnawym kolorze. Niestety sprzedawca nie potrafił powiedzieć jaki to jest gatunek. Możecie podpowiedzieć co to mogło być i czy w akwie 260l będzie mu dobrze razem z saulosi ?

Opublikowano

Jasno niebieski,bez żadnych czarnych przebarwień,bez pasów to może być Metriaclima callainos.Ale skoro sprzedawca nie wie co ma to ryb bym tam nie kupował.

No i w takim baniaczku masz większe pole manewru...jednak dało się wygospodarować więcej miejsca :wink:

Opublikowano

Masz 121 cm miejca, czy akwa będzie miało długość 121 cm? Bierz akwa o długości 120 cm i raczej nie kombinuj z robieniem szkła na wymiar 121 cm - za dużo kłopotów i dużo większe koszty niż standart.

Ta niebieska ryba, którą widziałeś to może być pseudotropheus socolofi, ale równie dobrze i 5 innych gatunków.

Moja rada jest taka, jak już wybierzesz gatunki do akwa, to zrób zakupy u dobrego, sprawdzonego hodowcy. Ja ostatnio robiłem mały quiz w zoologach (głównie tych w centrach handlowych) i wyniki mojego quizu są takie, że: sprzedawcy np. na saulosi mówią yellow, a na demasoni - maingano. Sam z doświadczenia wiem, że i renomowanym hodowcom zdarzają się wpadki i pomyłki, ale zawsze masz większe prawdopodoieństwo kupienia tego, co zamówiłeś, niż w takim zoologicznym.

Skoro będziesz miał akwa o długości 120 cm to może taka obsada:

1. Pseudotropheus Saulosi lub Pseudotropheus Saulosi Coral

2. Maylandia Livingstonii (muszlowiec z Malawi)

3. Labidochromis Caeruleus (Yellow)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.