Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
A co sie dzieje z calico?Nawet się nie rozmnaża.

Toć to same mutanty i tak też się dzieje z każdymi tworami(chociaż ktoś napisał, że u fire fish red super dragon flame to niwystępuje).Z eureki jako sztuczny twór wychodzą cuda w postaci młodych.Za dużo grzebania...

Kupujcie dalej chińskie podróby, kolorowe ale wybrakowane.




Nie mam doświadczenia w tym temacie ale u mnie Calico rozmnażała się.

Opublikowano
No to mnie zatkało, czy dobrze zrozumiałem. Ryba A i B będzie się rozmnażała a ryba A i C nie będzie się rozmnażać ? Możesz napisać coś więcej.
Z tego co pisał CRAV nie mogę.
Opublikowano
Nigdy nie namawiałem do kupowania


A ja byłem świadkiem w jednym wątku, gdzie proponował Pan Labidochromis Hongi Super Red, czy jakoś tak. Kiedy zainteresowany zapytał, czy może być z innymi rybami odpowiedziałem, że nie ze względu na roślinożerną dietę Hongi, na co odpowiedział Pan coś w stylu "Hongi tak, ale ta odmiana jest wyselekcjonowana i jest wszystkożerna".

Opublikowano

Jeden z przykładów nagonki.Poprzednio pisał że wszystko OK a teraz widzicie sami. Stare 2015/12/15, 12:42 #16

MatiK

Klubowicz



Awatar MatiK


Jeden z przykładów nagonki.Dołączył: 2014/06

Mieszka w: Kobyłka

Posty: 1,660

Podziękował(a) 173 razy

Pomógł 182 razy w 170 postach

Reputacja: 4 MatiK jest otoczony aurą wspaniałościMatiK jest otoczony aurą wspaniałości

Domyślnie Odp: słów kilka o chowie wsobnym - wydzielone

No wytrzymują... Ja kupiłem swoje pierwsze ryby u FM. Przyjechały kurierem (gdzieś już pisałem, że więcej nie popełnię tego błędu i nigdy nie kupię ryb, które miałyby tak przyjechać), ale były w takim stanie, że bałem się, czy zaraz wszystkie nie zejdą. Dochodziły do siebie dwa dni, wolę nawet nie myśleć co się działo na przeładowni... Po prostu szkoda rybek. Kondycja ryb przewiezionych pociągiem, czy nawet samochodem nieporównywalna, przywiozłem Harę z Gdańska pod Warszawę autem i po kilku godzinach była szefem akwarium mimo pływającej od roku obsady. Co do tych kolorów Panie Jarosławie też tak różnie wychodzi bo kupiłem Labidochromis Caeruleus "electric yellow", dwa osobniki rzeczywiście jak na filmie, ale samiczki już jakby z innej odmiany, tej z białym podbrzuszem... W każdym razie, nadal nie porównywałbym transportu nawet z Afryki bo ludzie wiedzą co wiozą i nie rzucają tymi paczkami tak jak nasi kurierzy ktoś gdzieś kiedyś napisał post, jak to odbierał ryby od ucieszonego kuriera, czy listonosza i usłyszał pytanie co to za dobry trunek w środku, że tak chlupocze bo chłopaki na magazynie sobie rzucali i się zakładali... A wystarczyłoby tylko podjechać kawałek i nadać przesyłkę pkp.

__________________


300L (120x50x50) Iodotropheus Sprengerae 5szt., Labidochromis Caeruleus 5 szt., Cynotilapia Hara Gallireya Reef 5 szt.

MatiK jest nieaktywny Dodaj punkt reputacji dla MatiK Raportuj zły post 2015/02/24, 09:25 #9

MatiK

Klubowicz



Awatar MatiK


Dołączył: 2014/06

Mieszka w: Kobyłka

Posty: 1,660

Podziękował(a) 174 razy

Pomógł 182 razy w 170 postach

Reputacja: 4 MatiK jest otoczony aurą wspaniałościMatiK jest otoczony aurą wspaniałości

Domyślnie Odp: Hodowla FISH MAGIC

Ja zamówiłem ryby u Pana Jarosława (co prawda w okresie letnim, zimą bym się bał) to był impuls, bo takie ładne na filmach itd., to były moje pierwsze "skarby", napaliłem się i przyznam że w ogóle nie pomyślałem o tym, że wysyłka kurierem może być męczarnią, ot taki zakup początkującego... Ze względu na sam transport następnym razem musiałbym się porządnie zastanowić, bo zwyczajnie biorę więcej pod uwagę, aczkolwiek ryby przyjechały w dobrym stanie, były tylko zmęczone i pewnie zestresowane (ale przy jakim transporcie jest inaczej?), rosną zdrowe i naprawdę piękne, wybarwienie zupełnie tak jak na filmach FishMagic...

__________________


300L (120x50x50) Iodotropheus Sprengerae 5szt., Labidochromis Caeruleus 5 szt., Cynotilapia Hara Gallireya Reef 5 szt.

MatiK jest teraz aktywny Dodaj punkt reputacji dla MatiK Raportuj zły post Galeria użytkownika Odpowiedz z cytatem Szybka odpowiedź na tą wiadomość Cytuje zaznaczony tekst

Następujących 2 użytkowników dziękuje MatiK za ten użyteczny post:

Usuń podziękowanie

enddawid (2015/07/06), fish_magic (20

Opublikowano

Jakiej nagonki?! Gdzie w poprzednim poście napisałem, że OK?! Napisałem, że dojechały, ale napisałem też w jakim stanie były ryby i ten post w żadnym wypadku nie był postem pozytywnym w stronę wysyłki kurierskiej, ktoś tu ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem... To nie jest nagonka, po prostu wraz ze zdobywanym doświadczeniem wiem, że nie popełniłbym błędu, który popełniłem jako początkujący i na pewno nie kupiłbym u Pana ryb, jeśli w grę wchodziłaby wysyłka kurierem. Jeśli chodzi o pierwszy post, chyba sprzed ponad roku w temacie "HODOWLA FISH MAGIC", byłem jeszcze po stronie chwalących Pana ryby bo miałem nadzieję, że się wybarwią, niestety się tak nie stało, do czego się Pan wcale nie odniósł zresztą, zbagatelizowałem wtedy zmęczenie zwierząt bo po telefonach do Pana się uspokoiłem (z kolei Pan bardzo to bagatelizował mówiąc, że to normalne po takiej podróży i nic im nie będzie). To były moje pierwsze ryby w życiu, nie zajmowałem się wcześniej akwarystyką więc chyba można przymknąć oko na mój hurra optymizm. Teraz natomiast wiem, że traktuje Pan ryby jak żywy towar, a tego nie jestem w stanie znieść więc z mniejszym dystansem patrzę na takie rzeczy jak wysyłka i ryby sztuczne, o których zresztą nie miałem wtedy pojęcia (konkretnie o tym, że Pan je po prostu u siebie tworzy, bo sprzedaje je niestety każdy, ale jednak różnica dla mnie jest bardzo widoczna) ;)

Opublikowano
Jakiej nagonki?! Gdzie w poprzednim poście napisałem, że OK?! Napisałem, że dojechały, ale napisałem też w jakim stanie były ryby i ten post w żadnym wypadku nie był postem pozytywnym w stronę wysyłki kurierskiej, ktoś tu ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem... To nie jest nagonka, po prostu wraz ze zdobywanym doświadczeniem wiem, że nie popełniłbym błędu, który popełniłem jako początkujący i na pewno nie kupiłbym u Pana ryb, jeśli w grę wchodziłaby wysyłka kurierem.
Niech ocenią czytający.

-- dołączony post:

A ja byłem świadkiem w jednym wątku, gdzie proponował Pan Labidochromis Hongi Super Red, czy jakoś tak. Kiedy zainteresowany zapytał, czy może być z innymi rybami odpowiedziałem, że nie ze względu na roślinożerną dietę Hongi, na co odpowiedział Pan coś w stylu "Hongi tak, ale ta odmiana jest wyselekcjonowana i jest wszystkożerna".
Oto oryginał postu.Stare 2015/10/29, 11:07 #33

fish_magic

Klubowicz



Awatar fish_magic


Dołączył: 2015/02

Posty: 160

Podziękował(a) 43 razy

Pomógł 45 razy w 23 postach

Reputacja: 1 fish_magic na drodze do sławy

Domyślnie Odp: Obsada pierwszego Malawi 300l

Cytat:

Zamieszczone przez MatiK Zobacz posta

Labidochromis Caeruleus to bardzo mała agresja, ale Hongi nie pasuje do niego żywieniowo, jestem zdziwiony, że to proponował... Cynotilapia Hara jest świetną rybą, sam ją mam razem z Yellow właśnie i do tego Iodotropheus Sprengerae, nie zauważam większej agresji jak na razie, ale jak to u pyszczaków, spokoju nigdy nie będzie

Labidochromis hongi jest roślinożerny ale Labidochromis hongi Red czy Sweden to Hybryda i jest wszystkożerny.

__________________

Opublikowano

Są to informacje na dany temat, czyżbym się mylił ? W moim przypadku młode samce były identyczne jak ojciec natomiast samice znacznie różniły się od matki. Proszę o komentarz FM


Panowie jeżeli kogoś nie interesuje dany temat proponuję przejść do galerii klubowej. Jeżeli nie macie nic ciekawego do powiedzenia w danym temacie to przynajmniej nie przeszkadzajcie. Nie wiem jak znosi to FM bo mnie ta sytuacja zaczyna męczyć.

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Panowie, każda hodowla ma coś za uszami. Przypomnę, że mi Tan-Mal sprzedał Saulosi Coral F1 i jeszcze dostałem certyfikat, że jest to pierwsze pokolenie po rodzicach z jeziora (ale wypisane na samo Saulosi).

Fajnie, że FM ujawnia trochę tajemnic, można się dowiedzieć jak to wszystko działa. I gratuluję odwagi...


Wysłane z telefonu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.