Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Prosze o porade, chcialbym zrobic filtr hydroponiczny lecz mam malo miejsca na to. Ponizej dodaje rysunek maksymalnej przestrzeni ktora moge wykorzystac:
IMG_2098.JPG

Jest to maks poniewaz akwarium mam wbudowane w szafe i 22 cm nad moim akwa mam szafke ktorej nie jestem w stanie zdemontowac... do ewentualnej budowy „doniczki” na rosliny moge uzyc wszystkiego co dostepne na rynku (szkło, plastik itd) nic mnie nie ogranicza jesli chodzi o dostepnosc materialow i narzedzi (pracuje na stolarni). Wiec mam zamiar zrobic kanaly przeplywowe dla wody o wysokosci 5cm plus podstawa i pokrywa od gory - bo musze ja miec- po tym wszystkim zostaje mi okolo 15cm wysokosci na rosliny. Pytanie moje pierwsze czy ma to sens (wielkosc „filtra-doniczki”)? Drugie najistotniejsze dla mnie czy macie jakies sugestie co do roslin ktore nadawalyby się do tego majac na uwadze wysokosc jaka dysponuje?

Ponizej moj pomysl na koryta z przeplywem wody...
IMG_2099.JPG

Za sugestie i pomoc z gory dziekuje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak to wyglada... hydroponike chce umiejscowic z prawej strony nad akwarium
IMG_1916.JPG

Opublikowano

nie lepiej kaseciaka prosty w obsłudze :)

druga opcja filtracji tez jest dobra,tylko miejsca zajmuje z tyłu do 8 cm :)

sam mam tako jestem pozytywnie zadowolony ,woda kryształ parametry są poziomie ok

Opublikowano

Taniej, szybciej, wygodniej, wydajniej, łatwiej, po prostu lepiej będzie jak wsadzisz Purolite do kubełka ?

Też miałem pomysł na hydroponike, ale jak pomyślałem ile będzie z tym zabawy i wszelkich komplikacji (o wydatkach nie wspominając) to szybko zrewidowalem swój pomysł. Jeśli chodzi Ci tylko o NO3 to zdecydowanie zbijaj je za pomocą żywicy. 

Opublikowano (edytowane)

Rośliny proponuje Tobie niskie-pnące np trzykrotki szybko rosna  .Można jej przycinać jak będą za długie wtedy się rozrosna na boki. Na temat hydroponiki pisał @przemo-h. Ja również będę budował u siebie hydroponikę  jako eliminacje NO3. Jeżeli zdaje to egzamin w akwariach z innymi biotopami ,to dlaczego  w malawi już nie? Dlaczego tylko purolite?  Koszt budowy wcale nie jest taki duży.  Pompa za 15 zł plus kermazyt  ,rosliny i skrzynka. Filtrację mechaniczna będziesz musiał i tak zbudować.

 

Edytowane przez Tom74
Opublikowano

@Jarocoolja jestem na etapie czekania, aż zacznie się dziać. Niedawno zabrałem się za to na poważnie i jeszcze za mało tych krzaków. Pytasz czy jest sens... jak najbardziej ma to sens. Koszty są śmieszne, a jeśli masz narzędzia i smykałkę, to jeszcze lepiej. Co lepsze? Czy purolite czy kwiatuszki? Kwestia gustu, a przy hydroponice nie musisz na pewno atramentów dolewać.

Ja mam to zupełnie inaczej rozwiązane. Moje rośliny rosną za modułami. Część z nich bezpośrednio w wodzie, a druga część zanurzona w zbiorniku na ok 3cm w doniczkach z keramzytem.

Sugeruję rośliny pnące, jeśli masz tak mało miejsca nad zbiornikiem. Jak już Tom74 wspomniał Trzykrotka pasiasta (Tradescantia zebrina) będzie dobrym wyborem. Ponoć jest bardzo efektywna w zbijaniu NO3. Zasadziłem u siebie malutką, ale coś kapryśna się wydaje. Na razie wzrostu nie zauważyłem. Mam nadzieję, że na wiosnę wystartuje wraz z większą ilością światła w domu. 

Epipremnum aureum też jest dobrym wyborem. Ta rośnie mi bezpośrednio w wodzie. Chlorophytum comosum też mam u siebie, ale w doniczce. Jest niewielka i bardzo łatwa w uprawie, także  spokojnie możesz z nią również spróbować. 

Bluszcz ponoć bardzo efektywny, ale to chwast i trzeba go karczować regularnie.

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dzieki za porady...

Decyzje podjalem, z racji ze nie potrafie siedziec na miejscu i czuje potrzebe ulepszania akwarium, zrobie ta hydroponike. Porady na pewno wykorzystam, jak już ogarne temat to pochwale się wynikiem pracy
Pozdrawiam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lubię to 1
  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam a ja mam pytanie. Jak się mają leki i różne uzdatniacze do hydro. Jakie można i co używać a czego unikać. Czy sól akwarystyczna przeszkadza lub osłabia hydroponikę? 

  •  
  •  

IMG_20181101_103715.jpg

IMG_20181101_103659.jpg

  • Lubię to 1
  • 1 rok później...
Opublikowano (edytowane)
37 minut temu, odonis napisał:
można korytka, pompy, itp, itd. ale można też nieporównywalnie łatwiej: bezpośrednio w akwarium, lub zbiorniku w typie filtra kaskadowego. Rozwiązuje też kwestie miejsca wokół akwarium. Tutaj film, który może zainspirować:

 

@odonisRzuć okiem na ten temat



Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Bartek_De
  • 1 rok później...
Opublikowano

Odgrzeję trochę temat. 

Wymyśliłem sobie hydroponikę na bazie versa garden (bo w przeciwieństwie do skrzynek, możzna to fajnie rozbudowywać w górę :)). Na początek postanowiłem wysartować z 6 skrzydłokwiatami, gdzieś wyczytałem że jak startuje się z tym w działającym akwarium to może to powodować wysokie skoki no3, wieć wymyśliłem sobie taki suchy start poza akwarium.

Usunąłem z roślin tyle ziemii ile się dało, ulokowałem je w doniczkach z keramzytem hydroponicznym, tak by korzenie były ponad poziomem wody. Poziom wody zwiększyłem do 1,5l na korytko, zaś po nimi staneło wiaderko z 3l wody (na początek tej co mi została po podmiance, jak zaczeła brzydko pachnać,to wymyłem wiadro i dałem wodę z kranu) i filterek pompuje z niej wodę (nie non stop, tylko przez 12h głównie wtedy jak jest światło dzienne w pokoju) na razie niczym nie doświetlam roślin.

Co jakiś czas robię pomiary no3 i ma wrażanie że nic się tam na razie nie dzieje. Jak długo trzeba czekać aż rośliny zaczną wyciagać no3 z wody?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.