Skocz do zawartości

HYDROPONIKA I FILTRACJA NAD AKWARIUM - KROK PO KROKU


AlexB47

Rekomendowane odpowiedzi

Gosław nie przeginaj :P

a tak na serio nie ma co rysować - woda doprowadzona deszczownicą długa na metr - zakopaną w keramzycie - wprowadzoną z boku górą nad krawędzią donicy... a odpływ jak w umywalce w łazience, 2 szt po każdej ze stron, na dole za akwa dwie gruszki od tego odpływu i miękkie karbowane, kształtowalne rurki skierowane do wewnątrz akwa nad jego krawedzią ;)


akwa przykrywa szyba - która tłukła się 3 razy w swojej historii - a bo "zahaczyłem nogą" przy pracach i jej odstawieniu na bok :P


to akwa nie istnieje już ze 4 lata... ale dzięki ;)


nie ma dłuższych donic - max to metr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

błąd w założeniu - keramzyt szybko się zapcha, rośliny puszczając korzenie szybko ci ograniczą przepływ wody - nic nie piszesz o jakimś zabezpieczeniu - co by było gdyby woda nie miała jak zlecieć łazienkowymi spustami, co zrobisz aby nie przelać donicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie są zalożenia tylko opis działającej hydroponiki którą miałem...

bardziej walczyłem z siorbaniem - podczas pracy nigdy nie miałem problemu z zapychaniem się tych odpływów...


oczywiście moja droga nie jest jedyną słuszną... warto rozważyć różne projeekty co akcentowałem kilka postów wcześniej ;) ot choćby stwieerdzeniem że łladniej byłoby skleić zze szkla - a wtedy i odpływy inne trzeba zrobić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

błąd w założeniu - keramzyt szybko się zapcha, rośliny puszczając korzenie szybko ci ograniczą przepływ wody - nic nie piszesz o jakimś zabezpieczeniu - co by było gdyby woda nie miała jak zlecieć łazienkowymi spustami, co zrobisz aby nie przelać donicy.



ale fakt o tym nie pomyslalem, pewnie dlatego kolega Makok ma 2 odplywy, no i moze to jest najrozsadniejsze wyjscie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miał... miał nie tak długo jak yaro... ale jakby miał tak długo mieć to i tak by rozsadzał rośliny co jakiś czas :P


ale nich Ci będzie - z tym że woda zawsze może pójść góra nad keramzytem - przecież nie zasypujesz do pełna...


skleić to można tez z czarnych szyb i jest znacznie ładniejsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


ale nich Ci będzie - z tym że woda zawsze może pójść góra nad keramzytem - przecież nie zasypujesz do pełna...

skleić to można tez z czarnych szyb i jest znacznie ładniejsze ;)


dolaczam plik z rysunkiem gdzie widac ze przy takiej konstruckji hydroponiki ilosc podloza dla roslin nie ma znaczenia, a wlasnie na dno mozna polozyc to o czym pisze nizej



chyba mam rozwiazanie i keramzytu mozna by nawet pelno dac, a mianowicie zrobic troszeczke nft czyli na dno polozyc hmmm powiedzmy cos jakby przepolowione na pol po dlugosci wasze rurki 3/4 cala, polozone na dno daly by swobodny przeplyw wody +nawilzanie keramzytu od dolu


lub na dno poprostu polozyc jakas plytke i na to keramzyt. 5mm-1cm od dna donicy do plytki wystarczy wodzie ;]


co do szkla vs donica wybieram donice bo 0 roboty tansze, lzejsze i sie nie stlucze ;] poco sobie utrudniac zycie ;]

post-11558-14695713273778_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym że woda zawsze może pójść góra nad keramzytem


Dokładnie, potwierdzam słowa makoka. Keramzyt nie do pełna i woda sobie spokojnie przeleci górą jak się zacznie zapychać. U mnie po roku czasu i swobodnym przepływie wody z lewej strony doniczki na prawą bez deszczownicy zapchało się może 1/5 keramzytu. Na zasysie pompy miałem tylko małą gąbkę.

Obecnie jestem po czyszczeniu całości i zainstalowaniu deszczownicy żeby proces zapychania był równomierny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS fajnie jakby jeszcze kolega alex dorzucił swoje 3 grosze


Goslaw - no to dorzucam:


Teoretycznie i praktycznie pompa może być na górze, w hydroponice, pod jednym warunkiem – od strony ssania powinien być dobrej jakości zawór zwrotny, najlepiej elektrozawór zamykający ssanie w momencie zaniku prądu. Do tego pompa powinna mieć w hydroponice swoją komorę i być zalana wodą. Po moich eksperymentach zdecydowałem się jednak na pompy poza hydroponiką, poniżej lustra wody. Mam już 5 baniaczków i w każdym stosuję to rozwiązanie.


Pomysł z doniczkami i omiatającą je wodą jest dobry, podobnie jak z grzałką na dnie. Musisz tylko odizolować grzałkę od doniczek, żeby Ci korzeni nie popaliła. Roślinom ciepła woda nie zaszkodzi, wręcz przeciwnie. W profesjonalnym ogrodnictwie podgrzewa się glebę, bo rośliny szybciej wtedy kiełkują i rosną. Grzałkę możesz też umieścić w rurze odpływowej, przy odpowiednio dużej średnicy odpływu. Wróciłbym do tego pomysłu, dodając sump z kolejnego rysunku.


Zgadzam się z Makokiem – wata Sera (i żadna inna) jest o niebo lepsza niż gąbki. Trzeba się jednak liczyć z tym, że co jakiś czas należy ją wymienić, bo gąbki da się od biedy wypłukać, ale z watą to masakra. Cyrkulator też będzie potrzebny, jeżeli nie dasz odpowiednio dużej rury na spływie. U mnie spływ grawitacyjny Ø 32 przy długości akwa 190 cm okazał się za mały.


Na Twoim miejscu pomyślałbym o wykorzystaniu kubełka, ale bez wkładów (tylko z prefiltrem). Sprawdź, czy podniesie Ci wodę do hydroponiki. Możesz też spróbować z zewnętrzną pompą cyrkulacyjną (jak to miał Makok, a i u mnie była) Omnigena. Musisz ją tylko umieścić poniżej poziomu wody, żeby zawsze była zalana.


Yaro ma rację. Zawsze należy liczyć się z zapchaniem układu. U mnie przez półtora roku zdarzyło się to dwa razy. Gdyby nie „ostatnia deska ratunku” (fotka gdzieś na początku wątku) …


Powinieneś też na odpływie dać zawór. Przy resecie hydroponiki zapomniałem go zamknąć i cały syf z hydroponiki poszedł do akwarium. Masakra. Przy okazji – mam na odpływie wylot umywalkowy – rozwiązanie do kitu. Znacznie lepsza jest gumowa redukcja z wciśnietą rurą odpływową. Można regulować poziom wody w hydroponice.


Goslaw, Twój ostatni pomysł jest kiepski. Przy tak ukształtowanych przegrodach na odpływie całe złoże masz stale zalane wodą. Korzenie roślin potrzebują powietrza atmosferycznego do oddychania – to po to rolnik przeoruje glebę 2 razy w roku. Rośliny doniczkowe, w przeciwieństwie do ryb nie pobierają powietrza z wody. Popatrz sobie na te korzonki – fotka zrobiona miesiąc temu, teraz jest to dużo bardziej zarośnięte.


http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/405400_324512217588098_224402627599058_918824_997798723_n.jpg


Makok, co to za kamyki w Twoim akwarium?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Poprzednia obsada wróciła do sklepu, za takie pieniądze jakie sobie za nią policzą raczej będzie dobrze traktowana. Czas na porządki pod nową ekipę. Najpierw sterylizacja, 20 litrów wybielacza na godzinę przy działających filtrach (FX4 i JBL e901), potem dwie wymiany wody, której na szczęście w Irlandii jest pełno a dla plebsu jest darmowa.   Po odsączeniu wody i wywaleniu podłoża zostało samo tło i resztki silikonu, którymi przyklejony był styrodur. To zostawiłem żeby schło, trzeciego dnia zza tła zaczęły wyłazić robale, które przeżyły wybielacz ale szukały wody. Szóstego dnia ich już nie ma.  Następny krok to docinanie tła na dno. Mam już oryginalne juwelowskie, środek tylnej ściany ma inny kolor, bo tam się glony gnieździły. Zaleję to jeszcze raz perhydrolem dla pewności po tym jak baniak wyschnie do końca.  Samo tło Juwela jest absurdalnie drogie, ale skoro miałem je już na tylnej ścianie a dwa panele kupiłem po taniości to bez sensu było nie wykorzystać. Dociąłem do giętego frontu, brakujący kawałek z lewej załatam juwelowskim tłem na ten ich filtr - kosztuje połowę tego co cały panel, razem ma 36cm szerokości a ta dziura po lewej ma tylko 30cm.  Potem zacznie się jazda z maskowaniem łączeń, bo gwałcą przez oczy. Myślałem o silikonie posypanym piaskiem, ale tam jest zbyt dużo miejsca, więc chyba zostaje pianka montażowa i potem pomalowanie jej farbami akrylowymi. Przerabiał to może ktoś? EDIT: @TomekT Ty operowałeś pianką montażową przy tym tle ale potem pomalowałeś emalią a nie akrylem. Nie miałeś problemów z bąblami w piance po jej docięciu?   
    • Ja miałem podobnie, bo akwarium blisko drzwi do salonu i kobita narzekała, że ludzie będą sobie o nie głowy rozbijać (bo wszyscy nasi goście są niewidomi, wiadomo 🤓), udało mi się ją przekonać baniakiem z giętą przednią szybą.  Faktycznie optycznie zajmuje mniej miejsca jak się zza winkla patrzy, może to jest opcja dla Ciebie? 
    • Witaj Jest to obudowa/korpus Obudowa GW-E-L2 Tutaj masz linki do zestawu jaki kupowałem: https://sklep.osmoza.pl/obudowa-gw-e-l2-p-1390.html https://sklep.osmoza.pl/przewod-czarny-14-gw-14-bk-p-630.html https://sklep.osmoza.pl/kolanko-kp14p14-p-1595.html https://sklep.osmoza.pl/zlaczka-zp14gz14-p-1461.html https://sklep.osmoza.pl/zawor-bv-zp14p14-p-1445.html https://sklep.osmoza.pl/kolanko-kp14gz14-p-166.html 2 korpusy oraz mini hyroponikę napędza pompka Hydor PICO Evolution 250
    • Hej @Vrzechu, to zdaje się są obudowy liniowe jak tutaj, pewnie wielu z nas przez tę stronę kupowało korpusy filtrów do budowy ustrojstw do podmianek. 😉
    • Cześć Bastian! ✋ Gdzie zakupiłeś pojemniki na żywicę? Jak to się fachowo nazywa?  
    • Witam Dość dawno mnie nie było ale nie za dużo się działo, no może po za małą zmianą obsady. Placidochromis phenochilus Mdoka  8 szt. wielkość od 4-12 cm Placidochromis phenochilus 1 szt. Tanzania Lupingu 6 cm Labidochromis caeruleus 12 szt. (chyba) wielkość od 4-10 cm Lethrinops sp. GOLD Harbour Island 1+1 wielkość 9-10 cm Nimbochromis venustus 3 szt. wielkość 4-6 cm Placidochromis sp. "Johnstoni Solo" 5 szt. wielkość 4-6 cm Nimbochromis livingstonii  1 szt. wielkość  12-14 cm Jeśli chodzi o ceramikę to w zbiorniku jest: Maxspect Bio-Media Nano-Tech Bio-Sphere 2kg Maxspect Nano-Tech Clear Cube 8szt. Maxspect Bio-Media Nano-Tech Bio-Block 2szt. Uzupełniłem dwa rodzaje żywicy Purolite A520E oraz PA202 Nowe gąbki oraz włóknina oraz mała zmiana aranżacji VWZA7425.MOV  
    • Cześć. Olek  z Gliwic. Dopiero zakładam akwarium. Zbiornik 375L już kupiony...tyle i aż tyle pozdrawiam 
    • Witam, zdecydowanie lepiej pójść w jeden mocniejszy filtr. A jak się nie da jeden to dwa. Ale nie żałuj mocy.  Tak na oko wersja 1000 jest do akwarium 100-300l. Realnie bliżej mu do akwarium 100-150l.  Wersja 2000 od 400l akwaria obsłuży i tak bym traktował, że da radę w 400l.  Lepiej zakładać dużo bardziej pesymistyczną wersję niż później żałować i narzekać na filtrację. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.