Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Pare dni temu na prosbe kolegi robilem mu duze zestawienie roznych ryb. Potem okazal sie ze chcial aby dorzucic tam jeszcze pyszczaki. No i to wszystko po polsku bo z zagranicznymi jezykami to u niego troche "nie teges"... :P

Tak sobie klikajac, kopiujac (cichlid-forum.com) i klepiac w pewnym momencie zorientowalem sie, ze bezwiednie i automatycznie zmontwalem material na stworzenie bazy ktora mozna by obrabiac jak sie tylko by chcialo. Po kilku minutach dane byly wrzucone do bazy sql, a godzinke pozniej doklepalem do tego jakis prosty interfejs www (wersja alfa 0.000001 :) )

http://bazaryb.klub-malawi.pl


Na ta chwile w bazie jest tylko mbuna i czesc tresci jest po angielsku. Wyszukiwanie nie jeszcze dziala. Podstawowym moim pytanie jest czy klub malawi jest zainteresowany rozwijaniem/stworzeniem takiej bazy i podpieciej jej pod reszte serwisu ? Pytam głównie dlatego,ze kumpel juz wiecej nic nie potrzebuje w tym temacie, a mi sie klepac kodu bez sensu za bardzo nie chce. :))

Dodatkowo widze mozliwosc bardzo latwego sprzegniecia takiej bazy z baza atrykułów i galeria.

Ogarnalem juz jak pol automatycznie zapelnic baze podstawowymi informacjami. Tak wiec nie wydaje mi sie aby bylo jakos z tym duzo pracy...

Opublikowano

Wydaje mi się,że już nad tym ktoś pracował tylko projekt utknął w miejscu. Ma pewno serwis klubu zyskałby coś ciekawego, tylko przejrzeć te informacje. Dobieraczka gatunków do zadanej wielkości akwa też mile widziana :)

Opublikowano

Nic tylko przyklasnąć :D można by wykorzystać zdjęcia z galerii (samiec, samica, młode). Mam nadzieję że pomysł chwyci bo szkoda byłoby zmarnować tyle pracy.

Opublikowano

Z tym dobieraniem ryb do akwarium to bardzo fajny pomysl. Jednak nie wiem czy mozliwy w realizacji. Mam wrazenie, ze moze byc zbyt duzo zmiennych aby to zrealizowac.


Chyba ze jako czysto pogladowa lista bazujaca na 2 prostych zmiennych tj dlugosc ryby i jej agresja (+ podstawowe temperatura, ph itwardosc)

Opublikowano

Bardziej chodziło mi o żywienie,temperament.. cały czas mając na uwadze ogólną liczbę samców. Albo filtrować te zestawienia przez sprawdzone obsady.Tu niech głos zajmą ci, którzy takie mieli :) .Nie,żeby nie dało się wydumać czegoś innego przecież kombinacji może być wiele, tylko niekoniecznie udanych :) Zaraz pewnie rozgorzeje dyskusja nad tym jakie to każde akwarium jest inne itd -

oczywiście wszystko co "poda komputer" trzeba będzie traktować tylko bardzo ogólnikowo.To będzie kolejne już podejście do tematu, w starym serwisie działało coś takiego.

Opublikowano

Wszystko fajnie, tylko ze to co robie jest bazą ryb, a nie "dobierajka" gatunkow wiec chyba nie ma sensu sie rozpedzac za bardzo w tym kierunku... :)

Przynajmniej na razie...

Opublikowano

Jakiś rok temu na forum ktoś niechcący przebąknął że jest już prawie ukończona baza że jakaś nowa strona serwisu czy coś nawet ktoś się chwalił że widział ale nic więcej w tym temacie nie padło.

Ciekawe czy umarł projekt czy może żyje swoim własnym życiem.

Może po prostu "wykonawcy" się nim zmęczyli/czasu nie mają lub zapału.

Wiem że na pewno Harisimi brał w tym czynny udział ale na forum go nie widać, a szkoda :-( (może jak dom skończy to się znowu pokaże :-))

Co do projektu to może przemówi któryś z "wykonawców" i się jakoś dogadacie bo skoro Ty masz chęć i zdolności ku temu, a ktoś już w tym kierunku zrobił to szkoda byloby to zmarnować.

Teraz tylko czekać na odezwę.


Co do samego pomysłu to jedyna rzecz której naprawdę brak w KM - są oczywiście artykuły które są bardzo dobre ale bazy jako takiej to nie ma :-(

Opublikowano

Ja też coś pamiętam, że było coś mówione o jakieś powstającej bazie gatunków, ale szczegółów nie pamiętam. Baza przedstawiona w tym wątku - na pewno dobry pomysł, ale wymaga dopracowania. Np zaraz obejrzałem "swojego" maelanochromisa parallelusa i czytam:

(...)

- Dieta: Wszystkożerne - ok, ale możnaby dodać że ukierowany na "mięsko", a poza tym że w naturze odżywia się pasożytami skórnymi innych ryb

- Temperament: Średnio Agresywny - ok, myślę, że chodzi tu o temperament międzygatunkowy, a możnaby jeszcze dodać rubrykę "terytorializm"

- Widoczny Temperament: Wysoce Agresywny - tu mi się wydaje, że chodzi raczej o temperament wewnątrzgatunkowy

- Maksymalny rozmiar: 12.7 cm - mój dwuletni samiec ma min 14 cm (mierzyłem go kilka misięcy temu przy zmianie dekoracji) i mam wrażenie, że wciąż rośnie. Myślę, że rozmiar to przeliczyłeś z cali, ale jak trochę pomogą ludzie którzy mają konkretne ryby to się tą tabelkę dopracuje.


Następna sprawa - jeśli już robić powiązanie bazy ze zdjęciami ryb, to proponowałbym nie galerię, a album, gdzie zdjęcia są lepszej jakości, no i wszystkie zweryfikowane. Ale czy byłoby to możliwe to już musiałyby się wypowiedzieć osoby, które albumem się zajmują.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.