Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

szukalem podobnego tematu ale nie moglem znalezc wiec pisze....

Do niedawna mialem 1 samca saulosi i 3 samice - w tym jedna nosila ikre. Wszyscy zyli jak zgodne malzenstwo, jednak jednej nocy spadla mi rurka od kaskady i zostal duzy okragly wlot prosto do wirnika fitra no i jak mozecie sie domyslac... wstalem rano i brakowalo noszacej (pozostalo 1+2). Od tego czasu minal prawie miesiac i jedna z pozostalych ryb teraz nosi ikre. Ale odkad nosi ja w pysku druga ja atakuje na tyle powaznie ze troche sie boje o nia i przyszlosc jajeczek. Ciezarna jest przeganiana caly dzien, a po zgaszeniu badz przyciemnieniu swiatla agresja sie nasila nawet do zakleszczania pyskami. Co dziwne dla mnie to ciezarna sie chowa i ucieka, a atakuje mniejsza bez ikry.

Powiedzcie mi czy to zwykla walka o terytorium i hierarchie czy moze brak trzeciej samicy u niej wzbudzil agresje? W planach mialem aby zostawic jedna samiczke z miotu o ile uda sie uchowac, czy moze lepiej niezwlocznie dokupic trzecia sztuke?

PS. Nadmienie, ze samiec wobec obu samic jest tolerancyjny jednak bardziej ze wskazaniem na ciezarna.

Opublikowano

Tak to już jest.

Mniejsza poczuła że tamta jest troszkę słabsza (bo pysk pełen ikry) i próbuje zająć jej miejsce.

Jak jest dużo mniejsza to po wypuszczeniu młodych przez tą drugą pewnie zostanie postawiona do pionu.


Co do tej trzecie to pewnie że to mogło spowodować większą agresję - przy małych obsadach często tak jest że lekkie zachwianie równowagi w baniaku zwiększa agresję.

Opublikowano
Co do tej trzecie to pewnie że to mogło spowodować większą agresję - przy małych obsadach często tak jest że lekkie zachwianie równowagi w baniaku zwiększa agresję.


Ale czy lepiej zakupic ta brakujaca sztuke czy moze probowac wyhodowac cos z narybku?

Opublikowano

odłowił bym samicę z ikrą i wyodrębnił bym samicę dla siebie.

Jednak jeżeli masz możliwość i kasę oraz liczy się czas to wybrał bym drugą opcję.

Opublikowano
Ale czy lepiej zakupic ta brakujaca sztuke czy moze probowac wyhodowac cos z narybku?


Jeśli masz gdzie kupić 100% samicę to kup bo trochę poczekasz aż z narybku wyrośnie ci odpowiedniej wielkości ryba aby określić jej płeć.

Opublikowano

Najlepiej dokup dwie. Mnie ostatnio udało się dokupić samicę Callainosa i ma przechlapane, nie dość że gania ją samiec to i dwie samice też nieźle sobie używają :( mam nadzieją że w końcu dadzą jej spokój. U saulosi dokupowałem trzy samice i baty rozłożyły się na wszystkie, w efekcie niewiele ucierpiały.

Opublikowano

Panowie niestety juz po temacie bo przez noc musiala sie rozegrac decydujaca bitwa. Wstalem to juz samica jajeczek nie miala.

Bede chociaz wiedzial na przyszlosc co zrobic z taka samica i szybciej zareaguje.

Dzieki za fatyge.

Opublikowano
Jezeli to byla pierwsza inkubacja, to ryba po porostu niedonosila ikry. Nie ma jeszcze w tym doswiadczenia.



Tak byla to pierwsza inkubacja ale trwala dopiero 3 dni. Wydaje mi sie ze nie zdarzyla poczuc trudow noszenia tylko bardziej walka o hierarchie ja pograzyla. Ta samiczka, ktora mi wciagnal filtr (przy stanie 3 samic) miala zupelny spokoj i w momencie smierci byl to jej 2 tydzien inkubacji.

Jestem juz na etapie zakupu samiczki do kompletu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.