Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam jeszcze takie pytanie, może nieco głupie...


kupuje rybki od hodowców, na ogół nie mają wiecej niż 4cm, nie sa wybarwione...


jak mam odróżnic samce od samic? jest to w ogole mozliwe gdy ryby sa tak male?


jak w zwiazku z tym mam ucelować na 3 + 8 ???


mam kupic wiecej ryb i potem je sprzedac jak podrosna?


wiecej to znaczy ile wiecej?

Opublikowano

Przy takiej wielkosci to raczej tylko z mikroskopem.

Kup po 15 szt. i czekaj, pozniej rob redukcje i ewentualnie dokupuj az dojdziesz do zalozonego ukladu.

Opublikowano

Brazylia...


szukam takiego zestawu...



Pseudotropheus msobo magunga - 3+ 8

Pseudotropheus zebra gold Kawanga - 1 + 3

Labidochromis sp. mbamba - 1 + 3

Metriaclima Callanois Cobalt Blue - 1 + 3


dla pewnosci...


mam kupić 15 msobo magunga i liczyć, że bede wsrod tego mial 3 + 8?


Ile w takim razie mam zakupic dla haremu 1+3? 6 sztuk?

Opublikowano

Z trafieniem w dobor haremu jest jak z 6 w totka, moze sie uda, aczkolwiek najczesciej nie.Istnieje prawdopodobienstwo ze jezeli kupisz 6 ryb to trafisz same samce(znam wiele takich przypadkow).

Dla mniejszych haremow (1+3) ja bym kupil po 10 szt. i czekal co z tego wyjdzie, a pozniej to jak juz mowilem redukcja.

Opublikowano

co to znaczy redukcja?, najlepiej umowa z hodowcą gorzej jak hodowca przestał być hodowcą względnie nie pamięta obietnicy przyjęcia częsci ryb z powrotem.

Jeszcze jedno zakładając iż w narybku jest 50/50 to jak by nie patrzeć na rynku zawsze będzie za dużo samców i za mało samic gdyż prawie wszyscy chcą mieć np 1+3 więc 2 samce zostają i nikt ich nie chce czyż nie tak ?

Opublikowano

tak, jednak najczęściej do tej redukcji niestety dochodzi w akwarium, samce alfa niezbyt lubią jak ktoś startuje im do panienek i same się redukują, jeśli zdążysz z wyłowieniem przed śmiertelnym pobiciem, wtedy jest problem z nadmiarowymi samcami, które większość z nas ma - jeżeli masz dobrej jakości ryby szybciej znajdziesz chętnego na niego, jak są nieciekawe to niestety marny jego los.

Masz jeszcze inne wyjście, kupić ryby wyrośnięte - ale dla mnie to jest słaby pomysł.

Opublikowano

z 6 afr jalo wyszło 4 samce i 2 samice i tak było prawie rok powiem iż było super było takie straszenie się bardzo efektowne strojenie płetw i i straszenie peskami na przeciw siebie. postanowiłem zrobić redukcję i oddałem 2 samce pozostało 2+2 i czekałem na samice bo był brak takowych u hodowcy i co ? zrobiło się nudno ryby siedziały w kryjówkach i tyle za to dochodziło do rękoczynów między maingano i to najwieksza agresja była między samicami !!! łącznie z obgryzieniem jednej z nich ogona.

Opublikowano

Z tym teoretycznym 50/50 samic I samcow te bym uwazal.

Kilka razy juz odlawialem inkubujace samice I zawsze bylo wiecej narybku samcow niz samic - srednio 6/4.

A kolei ryby ktore sie same uchowaly w skalach u saulosi, rdzawych I yellowkow zawsze byly to samce :-( dopiero niedawno uchowaly mi sie 3 trewki w zestawieniu 1 samiec na 2 samice wiec fajnie.

Jezeli nie chcesz szukac I placic hodowcom za ryby mozesz zrobic tak jak ja swego czasu czyli kupujesz mniejsza ilosc ryb (ja kupilem 2+4 z czego wyroslo 4+2) odlawiasz samice i juz po kilku miesiacach masz za darmo pelen wybor samic. Dokladasz brakujace reszte sprzedajesz/rozdajesz I spokoj.

Opublikowano

Pseudotropheus msobo magunga juz pływa w akwarium, 20 sztuk.


Kupiłem od hodowcy, tak jak lubię, młode są żwawe bardzo, wieczorem juz traktowały akwarium jak swoje :)

cyklopa pochłonęły...,



Hodowca jednak ostrzegał, że wybrana przeze mnie / przez nas / przez Was obsada jest lekko do bani, bo ryby będą się ze sobą krzyżowały...


w szczególnosci te gatunki:



Pseudotropheus msobo magunga

Pseudotropheus zebra gold Kawanga

Metriaclima Callanois Cobalt Blue


ja sie zabieram do czytania netu, a Wy napiszcie coś od siebie...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.