Skocz do zawartości

Wysokie PO4 i niskie NO3 (sinice)


dieter25

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od pewnego czasu mam problem z sinicami narazie nie stosuję erytro bo muszę zwalczyc objawy.

Mój problem polega na tym iż PO4 mam na poziomie 1-1,5 mg/l a NO3 na poziomie 0-5mg/l.

Wymiana wody co tydzień 20%.Wodę czerpie ze studni a tam po zmierzeniu PO4 0mg/l i NO3 też 0 mg/l.

Oczywiście ryb nie przekarmiam.Sinice się rozpanoszyły na całego ale narazię muszę znalezc przyczyne tak wysokiego PO4.

Czy jak bym wymieniał codziennie ok 10% wody nie zaszkodzi to rybą?tak częsta wymiana wody?

Obsada jest dość duża ale dziwi mnie to że NO3 jest niskie a NO2 na poziomie 0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeolit pochłania raczej związki azotowe. A co do testów na PO4 to polecam udać się z próbką wody do sklepu z morszczyzna i zlecić wykonanie testu miernikiem Hanna. Większość testów na PO4 nie jest miarodajna ( z wyjątkiem Rowa, Merck czy Macherey-Nagel). Ostatnio sprawiłem sobie miernik HI 713 i pokazuje mi zawartość fosforanów na poziomie 1,15-1,18mg/l :shock: podczas gdy testy, których używałem dotychczas (JBL, Salifert) pokazywały poziomy~0,25-0,50mg/l. Cała prawda wyszła na jaw, a żyłem sobie w błogiej nieświadomości :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Ostatnio sprawiłem sobie miernik HI 713


Może byś się podzielił spostrzeżeniami z użytkowania tego testera.

Widzę że cena nie jest jakaś porażająca (w sumie 3-4 dobre testy kropelkowe PO4)

Jak się sprawuje, jakie koszty eksploatacji......

Jeżeli jest ktoś jeszcze kto posiada ten tester również proszę o opinie.

chciałem zamawiać testy kropelkowe ale chyba nie ma sensu przy takiej konkurencji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio sprawiłem sobie miernik HI 713


Może byś się podzielił spostrzeżeniami z użytkowania tego testera.

Bardzo proszę. Testy wykonuje się szybko, całość trwa ok. 4 min. Wyniki są powtarzalne a cena w porównaniu do "dużej Hanki" bardzo atrakcyjna. Jedyny mankament to mały problem z wsypywaniem reagentu do fiolki pomiarowej (mała saszetka i wąska fiolka) ale szybko można dojść do wprawy. Koszt jednego pomiaru to ok. 1,60pln. Ogólnie jestem zadowolony. Tester kupiłem bezpośrednio od producenta a koszt to 217,00pln za miernik i 32,00pln za 25 saszetek z reagentem. Podane ceny to ceny netto. Więcej szczegółów: http://www.hanna-polska.pl/produits.asp?langue=en&famille=7&type=8&modele=612
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio sprawiłem sobie miernik HI 713


Może byś się podzielił spostrzeżeniami z użytkowania tego testera.

Bardzo proszę. Testy wykonuje się szybko, całość trwa ok. 4 min. Wyniki są powtarzalne a cena w porównaniu do "dużej Hanki" bardzo atrakcyjna. Jedyny mankament to mały problem z wsypywaniem reagentu do fiolki pomiarowej (mała saszetka i wąska fiolka) ale szybko można dojść do wprawy. Koszt jednego pomiaru to ok. 1,60pln. Ogólnie jestem zadowolony. Tester kupiłem bezpośrednio od producenta a koszt to 217,00pln za miernik i 32,00pln za 25 saszetek z reagentem. Podane ceny to ceny netto. Więcej szczegółów: http://www.hanna-polska.pl/produits.asp?langue=en&famille=7&type=8&modele=612


Czyli co - 1 saszetka = 1 pomiar?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Czyli co - 1 saszetka = 1 pomiar?



Dokładnie tak, 25 saszetek kosztuje ok. 45zł, czyli koszt jednego pomiaru to ≈ 1,80zł. Ale istnieje trochę tańsza alternatywa tzn. można stosować reagent, ze zwykłych testów kropelkowych. Co prawda taki zestaw kosztuje znacznie więcej, niż dedykowane saszetki, ale po przeliczeniu koszt jednego pomiaru jest dość niski. Muszę tylko poszukać jaki był to test.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Czyli co - 1 saszetka = 1 pomiar?



Dokładnie tak, 25 saszetek kosztuje ok. 45zł, czyli koszt jednego pomiaru to ≈ 1,80zł. Ale istnieje trochę tańsza alternatywa tzn. można stosować reagent, ze zwykłych testów kropelkowych. Co prawda taki zestaw kosztuje znacznie więcej, niż dedykowane saszetki, ale po przeliczeniu koszt jednego pomiaru jest dość niski. Muszę tylko poszukać jaki był to test.

Wydaje mi się, że chodzi o reagent z testów Merck'a
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.