Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Przez kilka tygodni pływały u mnie startówki. Przyszedł czas na właściwą obsadę więc kupiłem 10 (3cm) maingano. Wpuściłem je razem ze startówkami żeby akwarium miało ciągłąść w pracy bakterii. Po tygodni odłowiłem startówki. przez tydzień maingano pływały po całym akwarium prezentując piękne niebieskie barwy. W tej chwili ledwo widać pyszczki z pomiędzy skał ryby są blade i przestraszone. Z pewnością wpłynęło na to zamieszanie podczas odławiania startówek.

Zastanawiam się ile może potrwać zanim z powrotem się przyzwyczają i zaczną normalnie zachowywać?

Czy jest jakiś sposób oprócz pozostawienia ich w spokoju, który może pomóc?

Opublikowano

Parametry w normie:

Litraż 240

Filtracja 2x JBLe900

Oświetlenie AQUA+POWER od początku przy maingano

Woda:

dojżewa od dwóch miesięcy

NO3 - 15-20 - rośnie powoli od 5 były już podmiany po 10%

NO2 - 0

NH3 - 0

KH - 11

GH - 9

PH 8.0 - stabilne

Okrzemki atakują i czuję się jak ryby w wodzie :)

Pyszczaki pochowane i tłuką się między soba za skałami i w grotach, prawdopodonie szukając sobie miejsca na kryjówkę zaczęły walczyć o lepsze miejsca.

Opublikowano

A do jedzonka wypływają?

Moje po zarybieniu też były odważne, potem mnie naszło na małe zmiany i przez dobre dwa miesiące ogladałem rybki tylko przy karmieniu, ale potem wróciło do normy i szaleją po całym akwa.

Spróbuj tez mniej karmić bo jak sa przejedzone to moga siedzieć w kamolach, na lekkim głodzie są bardziej ruchliwe.

Po dwóch miesiącach działania akwarium też parametry moga jeszcze skakać, a to tez ma wpływ na samopoczucie rybek i płochliwośc.

Tak wiec duzo czynników ma znaczenie, ale tydzien to jeszcze nie tragedia, musisz obserwować.

Opublikowano

Zdecydowanie chodzi o zamieszanie przy odłowieniu startówek.

Do jedzenia wychodzą, wyglądają zza kamieni i atakują z ogromną szybkościa, nawet czasami nie zdążą złapać kawałka a już wracają. Jak w tym kawale taki zapieprz że nie ma czasu taczki załadować.

Nie karmie dużo.

Parametry narazie stabilne teraz kontroluje co drugi dzień czy na pewno jest ok i jest ok. Poczekam zobacze. Liczylem własnie na taką odpowiedź że po dwóch miesiącach będzie ok. Już się martwiłem że forum zamarło bo coś nikt nie kwapił się podzielić inormacjami o przestrzaszonych rybach.

Opublikowano

A jaka miejscówka akwa? w ruchliwym miejscu stoi?


Ryby czasem jak się przestraszą, to spokojnie ponad tydzień-dwa są takie przestraszone. Kiedyś poprawiałem oświetlenie w akwa w ciągu dnia. Parę razy gasiłem i zapalałem. Po tych pracach dwa tygodnie w kwa ryb wcale nie było. A za nim znów zaczęły normalnie pływać po zbiorniku, upłynęło drugie tyle czasu ;)

Opublikowano

Akwa stoi w niezbyt ruchliwym miejscu. Przyczyna strachu ryb jest znana, łapanie startówek. Najbardziej zależy mi na tym żeby dowiedzieć się ile może potrwać chowanie się za skałami. Zauważyłem że po tych kilku dniach już wychylają się jak je obserwuje. Jestem pełen nadzieji że za tydzień dwa wszystko wróci do normy.

Opublikowano

ja nie mialem problemow z plochliwoscia choc czytajac to forum bylem w strachu jak w zoologicznym sprzedawca walczyl z dobre 15 minut by odlowic moje 24 rybki z akwarium 30-40 litrow a skubane byly tak szybkie ze bylem pod ogromnym wrazeniem, ja swoje rybki wczesniej SA a teraz Malawi "tresuje" przez pierwsze dni w akwarium pozniej od czasu do czasu na takiej zasadzie ze podchodze do szyby stoje tam dluzsza chwile patrze czy rybki podplywaja pozniej pukam palcami w szybe i z regoly sie plosza ale z zaciekawieniem podplywaja spowrotem i tak po 2-3 takich straszeniach wsypuje mala ilosc pokarmu, akwarium mam zaraz przy wejsciu do pokoju przy sciance dzialowej wiec jest to miejsce ruchliwe i skubane jak ogladamy tv, jemy posilki, siedzimy spokojnie to i one spokojnie buszuja po akwa ale niech tylko zobacza ruch kolo akwa to prawie nie wybija szyby przedniej lub bocznej gdzie czasami staram sie pstryknac jakas fotke.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.