Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Mam sytuację awaryjną. Proszę o pomoc. Od dwóch dni obserwuję u samca alfa Copadichromis Borley Kadango dziwne zachowanie. Brak łaknienia, rozwarte skrzela, szeroko otwarty pysk(!) w pysku nic nie ma - niestety zaczyna już nim lekko chwiać. Na skórze brak widocznych zmian. Do karmienia podpływa ale nie jest w stanie żerować. Parametry wody w normie. Nie wprowadziłem żadnych nowych ryb od roku. Inne ryby w doskonałej kondycji. Nie ma, ani nie miał, nitkowatych odchodów. Jeśli miał ktoś podobną sytuację proszę o pomoc. Pozdr

Opublikowano

A nie masz czasem narybku w baniaku?

Możliwe , że połknął za dużego malucha i po prostu się udławił , niestety to się zdarza.

Opublikowano

Narybek mam w innym zbiorniku. A jeśli byłby na tyle duży (samiec ma jakieś 13cm), żeby mu zaszkodzić na pewno zauważyłbym. Sądzę, że mimo wszystko przyczyną jest coś co łapczywie połknął, i to niestety utkwiło mu dość głęboko. Zaglądanie do pyska niewiele dało. Szkoda mi ryby.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.