Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Zbiornik 240l Filtracja dwa kubły JBL e900 mechanik + biolog.

Chciałbym wpuścić dwa Melanochromisy:

- Melanochromis cyaneorhabdos 8 szt

- Melanochromis auratus 8 szt

Pożniej redukcja do np 1+3-5


Widziałem opinie że nie powinno byc problemu jeśli będzie po jednym samcu. Ale z drugiej strony piszecie że melanochromisy to raczej tylko jeden gatunek.

Czytałem o krzyzówkach ale przeciez maja inne kolory. Wielkość jest podobna, pokarm podobny. W 240 będa miały trochę miejsca żeby się nawzajem unikać.

Czy zaryzykowac te dwa gatunki?


Mam dostęp do tych gatunków od ręki i bardzo mi sie podobają a np saulosi musiałbym gdzies wysyłkowo kupić.

Opublikowano

W tym przypadku nie martwiłbym się o krzyżówki zwłaszcza gdy będziesz miał dobrane haremy, a raczej niepokoiłbym się temperamentem auratusa. Z tego co czytałem to melanochromisy lubią skałki więc przy odpowiedniej aranżacji osobiści bym spróbował (no ale fachowcem nie jestem).

Opublikowano

Maingano też aniołkiem nie jest.Jak zauważył eljot12 lubią skały a gdy sobie upatrzy jakąś to jej broni by po chwili podpłynąć na drugi koniec akwa i bronić innej...Miałem je kiedyś i dokładnie tak to wyglądało :P

Opublikowano

Czyli raczej odradzacie? Czy tylko ostrzegacie?

Nie będe miał duzo tych ryb w sumie będzie docelowo około 10 sztuk, skałek jest sporo (galeria) a już dorzuciełem troche kamieni dla zwiekszenia ilościk kryjówek.

chyba zdecyduję się spróbować. W razie jakby się chciały zamordować na wzajem zamienie auratusy na saulosi.

Opublikowano
chyba zdecyduję się spróbować

Tak jak w podpisie nabe "jedyne co ważne to czyny odważne" :) i koniecznie zdaj relację z hodowli, bo chyba będzie to pierwsza taka obsada na forum.

Opublikowano
bo chyba będzie to pierwsza taka obsada na forum

To niby że jak? Jeśli ktoś mi powie że próbował i nie wyszło to zaczne szukać saulosi. Ale jeśli naprawdę nie ma nikogo kto by miał i był zadowolony to na pewno spóbuje. Właściciel sklepu mówi że będzie ok.

Opublikowano

właściciel sklepu poleciłby ci nawet pawiookie i skalary i troszkę pyszczaków żeby kolorowo było. :shock: :?

Nie wierz mu nigdy!

Ale ta obsada może być ok jeżeli się nie będą krzyżować.

W każdym razie nigdy o takim połączeniu nie słyszałem

Opublikowano
- Melanochromis cyaneorhabdos 8 szt

- Melanochromis auratus 8 szt


na moje oko możesz liczyć się z krzyżowaniem, bo fakt, że utworzysz haremy o niczym nie świadczy, dominujący samiec jednego melanochr. bez trudu poradzi sobie z innymi - ale to tylko moja wersja wydarzeń, oczywiście nie musi się sprawdzić

jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że widziałem jak samiec protomelasa wycierał z powodzeniem samice copadichromisa - nie przeszkadzał mu fakt, że dobrane były w haremach. W chwili obecnej też mam takie połączenie i jest OK - ale to tylko akwarium.....

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

hej forumowicze. od calkiem niedawna mam swoje male malawi wiec moje spostrzezenia i doswiadczenie moga byc mniej warte. otoz w swoim akwa mialem od okolo 4 miesiecy uklad 2+3 yellow, 1+2 johani i 2+3 maingano ktore byly znacznie mlodsze... powinny wiec zostac w jakis sposob zdominowane albo cus... tak jednak sie nie dzialo... samce pozajmowaly swoje terytoria, samice plywaly wszedzie gdzie sie im podobalo i wszystko bylo git... niestety 2,5 tyg temu dopadlo moj baniak chorobsko i kilka szt padlo: 1+1 yellow, 1+1 maingano...po zakonczeniu leczenia wymienilem 100% wody, kamienie oplukalem woda z akwarium z dodatkiem soli (mialem kulorzeska - ospa. moze i nie ten watek ale chcialem byc dokladny). akwa na momencie odzyskalo stabilnosc... jedynie zaczelo mi wygladac troche pustawo... dokupilem wiec 1 samice maingano, poczytalem troche forum i zrobilem cos wbrew temu co pisali inni... dokupilem 1+1 auratusa i jeszcze dokupie 1 samiczke - poprostu nie mieli wiecej...jaki efekt: maingano zaakceptowaly nowa mlodsza kolezanke bez wiekszych spiec a auratus przez 2 wieczory wywalczal pozycje z mainganami... johani bedac najwiekszy zatoczyl kilka kolek wokol auratusa pokazujac kto rzadzi i mu odpuscil. tak wiec uklad jest teraz: 1+2 yellow, 1+3 maingano, 1+2 johani i 1+1 auratus (w niecalych 200l o dlugosci 122cm baniak)... kazdy obral swoj rewir, samiczki olewaja system i plywaja wszedzie i znowu mam w baniaku gites jezeli chodzi o agresje a o bastardy nie dygam bo i tak nie zamierzam odlawiac mlodych... 8)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam, Przeglądając chiński portal zakupowy, natrafiłem na takie ustrojstwo: https://a.aliexpress.com/_EzdsOEk Filtr na bazie skrzynek PP na media filtracyjne z systemem przelewów i deszczownic.  Oraz drugie ustrojstwo, coś na podobieństwo kaskady/sumpa który jest nad zbiornikiem: https://a.aliexpress.com/_EzYagA8 Tu należałoby oczywiście wykonać to DIY w odpowiedniej wielkości i zastosować odpowiednią do wielkości zbiornika pompę. Co sądzicie o takich systemach filtracji, miało by to sens w Malawi?   Mam trochę miejsca nad akwarium i myślę czy by go w ten sposób nie wykorzystać.
    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.