Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moim zdaniem powinien być ok.

Ja osobiście pracuje na tetrze i mam z nią dobre doświadczenia .

Z własnych doświadczeń mogę ci polecić ten filtr a tetra ex600 powinna

być wystarczająca do twojego baniaka .

Opublikowano
jest to super filtr niezwykle cichy, osobiscie uwazam go za lepszego od nowych EHEIMOW

nie wpadałabym w nadmierna euforię . Zakup eheima jest średnio opłacalny i JBL napewno lepiej się kalkuluje ale ostania wtopa z zaworkami spowodowała u mnie lekki dystans do hurra-optymizmu wobec Crystal Profi .

Jednakże jest to fitr lepszy od Tetry z całą pewnością ,a cena podobna - dodatkowo jest prostszy w obsłudze ,lepiej wykonany jakościowo i ma 4 lata gwaracji ... choć przyznam ,że serwis Tetra[Euro Zoo] to niedościgniony wzór.

Fluvale to dobre filtry . Mnie drażni ten sam problem co w SeraFil - mały ,w stosunku do przepływu , kubeł i drogie wyposażenie . Ale filtry Fluvala sa dobre .

Co do Tetry to na jej korzyść choćby cena zakupu i doskonały serwis [pod warunkiem ,ze kupuje się od kogos kto ten serwis prowadzi bo Euro Zoo jest średnio zaintresowane naprawami dokonywanymi bezpośrednio przez klientów w ich placówkach ] . Ten filtr naprawde jest dobry ale trzeba pamietać tez,że przoduje pod względem awaryjności . Trzeba mieć świadomośc,że kupuąc na wskroś nowoczesny filtrza za psie pieniądze nie otrzyma się cudu niezawodności i cichej pracy.

Pomyśl tez o kubełkach Atmana - tak naprawdę - z naszej perspektywy jest to filtr ,wśród filtrów które sprzedajemy w dużej ilości , najbardziej niezawodny . Dotąd nie mieliśmy naprawy gwarancyjnej - nic nie cieknie , nic nie buczy . Ja sama się kiedyś sugerowałam opinią o rzekomej głośnej pracy ... empiria mi tego nie potwierdza - filtr jest raczej cichy -nie tak jak sera , eheim czy jbl ale na poziomie tetry -czyli zadowalającym . Ma co prawda 2 lata gwarancji ale za to dobry serwis , a częsci zamiennie w cenach dumpingowych .


Na koniec- nie warto kierowac się wyłacznie jednostkowymi opiniami na temat filtrów . W zasadzie większośc filtrów jest bardzo podobna jakościowo - jeden niedostatek rekompensuje inną zaletą . Warto jednak pomyśleć przy kupnie o serwisie ,a także tym by mozna tak kupić ''pod siebie filtr''. Iść -zobaczyc - p. sera to świetne,niezawodne filtry ,ale mnie szlak trafia jak mam go złożyć . Podobnie z classickiem . Mimo tego,że zdaje sobie sprawe ,ze oba te filtry sa bardziej niezawodne niż Tetra -to kupiłabym tetre bo szkoda mi paznokci na tamte dwa .ITD , itd .


Dlatego warto poznac opinię innych -zarówno tych co eskploatują prywatnie jeden,dwa kubełki ,jak i tych co zajmują się tym zawodowo mając do czynienia z setkami tych filtrów , jednakże ... ja np. znam wady fiatów doskonale i mimo wielu ,wielu perypetii następna będzie alfa 159 - tak wiem -skrzypi , odpadają kobelki etc . Ale ... jakoś fiatami zawsze jezdziło mi się najlepiej :)


To taki ,troszkę przydługi elaborat o decyzjach zakupowych :) Przepraszam jeżeli kogoś owym elaboratem uraziłam -nie miałam zamiaru :)

Opublikowano
JBL napewno lepiej się kalkuluje ale ostania wtopa z zaworkami spowodowała u mnie lekki dystans do hurra-optymizmu wobec Crystal Profi .


ja uzywam dlugo tych filtrow i jakos nigdy nic im sie nie dzialo :wink:

Opublikowano

Pomyśl tez o kubełkach Atmana - tak naprawdę - z naszej perspektywy jest to filtr ,wśród filtrów które sprzedajemy w dużej ilości , najbardziej niezawodny . Dotąd nie mieliśmy naprawy gwarancyjnej - nic nie cieknie , nic nie buczy .



Ja mam Atmana od dwóch lat i całkowicie zgadzam się z Mjunszajn. Owszem, raz miałem wyciek z winy uszczelki, ale to żadna poważna awaria. Naprawiałem to dokładnie... 3 minuty. Jest cichy,to fakt. No i uważam,że dłuuugo chodzi bez czyszczenia,a wydajność nie zmienia się :D

Opublikowano

Mjunszajn, może niekoniecznie na podstawie własnych

doświadczeń, ale zgadzam się, że mając tipsy, trzeba

zwracać uwagę na sposób obsługi kupowanego urządzenia :-)


I nie dotyczy to tylko filtrów, u mnie koleżanka z pracy

musiała dokleić paski folii do otwierania drzwiczek wszystkich

szaf biurowych, bo isniejące w nich "wpuszczane" klamki

powodowały u niej cotygodniowe koszty serwisu tipsów :-)


milc

Opublikowano
Ja mam Atmana od dwóch lat i całkowicie zgadzam się z Mjunszajn. Owszem, raz miałem wyciek z winy uszczelki, ale to żadna poważna awaria. Naprawiałem to dokładnie... 3 minuty. Jest cichy,to fakt. No i uważam,że dłuuugo chodzi bez czyszczenia,a wydajność nie zmienia się


Tak -potwierdzam- to naprawdę dobry i wart swoich pieniedzy filtr .


Warto też dodać ,że filtry Tetry Atmana są produkowane w tym samym miejscu . Ludzie kupując Tetrę nie zwracaja uwagi na subtelny napis na pudełku ''made ich China'' . Słowo Tetra działa magicznie ... choć Tetra nie robi raczej sprzętu ,a jedynie go firmuje . Z Atmanem jest troszkę inaczej - firma jest czeska spółka ale większość produktów jest wytwarzana w Chinach .


Z mało dostępnych filtrów warto wymienić choćby filtry Hailea - mają dobry serwis ,są cichę ,bardzo tanie w zakupie i niezawodne w sensie mechaniki . Na minus trzeba dać koszmerna jakośc plastiku - jest strasznie łamliwy,niedopasowane elementy i ogólną trudność w obsłudze .


Natomiast z niedostępnej ''górnej półki'' -filtry firmy Rena . Ta firma jest znana wśród starszych akwarystów choćby ze znakomitych i niezawodnych pomp . Teraz , kooperując z JBL wypuściła też krótka serię kubełków -w zasadzie identycznych z CrystalProfi . Miejmy nadzieje, że na ta firma znajdzie dystrybutora w Polsce .


Warto jeszcze chyba wspomniej o kubełkach Projecta - mamy jeden taki - pracuje jak traktor ale... jest niesamowicie wydajny i mimo bezwględnego postępowania z nim:) jest niezawodny .


Osobiście nie polecam filtrów Aquaela . Moze jest to subiektywna opinia bo przyznam ,że eksploatowała tylko dwa kubełki tej firmy ale IMO to słaby produkt . Gdyby były w cenie Hailea warto by rozważyć zakup . Natomiast za tą ceną ,w której są sprzedawane - IMO [podkreślam IMO] nie warto. Ale oczywiście są to moje spostrzeżenia i napewno nie sa obligatoryjne - nie handlujemy aquaelem -wieć wiele na temat statystyki awaryjności nie powiem .


Mam nadzieje ,że się to komus przyda przy wyborze ale podkreslam jeszcze raz -warto dokonac zakupu ''pod siebie'' ,a nie tylko sugerowac się kogoś opinią .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Raczej polecał bym serpentynit. No i jak pisali moi przedmówcy - biały piasek jest do kitu. Ryby się na nim płoszą i widać odchody.  Plusem jest chyba tylko to że się ładnie komponuje z białymi meblami 😜
    • Dodatkowe pytanie, koledzy wyżej mi zwrócili uwagę, że mój wystrój średnio jest fikcjonalny dla biotopu malawi. Mam możliwość wymienić obecne kamyki na łupki w większej ilości. Zauważyłem, że te łupki mają dosyć nieregularne i ostre krawędzie. Pytanie czy takie łupki mogą myć zagrożeniem dla ryb, np. podczas gonitwy ryba przywali w taką ostrą krawędź?
    • A ja chciałbym natomiast zwrócić uwagę na filtrację - czy jest ona dobra i wydajna to sprawdzi się dopiero w praniu 🙂  Po pierwsze filtr UV na starcie nie jest zalecany - niepotrzebnie wydłuży czas dojrzewania zbiornika. Po drugie podwodna deszczownica (tak jak każda inna) tylko spowalnia przepływ wody z filtra, tak samo jak każde kolanko - zdejmij deszczownie, kolanko z wylotu filtra wewnętrznego wtedy uzyskasz dużo lepszą cyrkulację. A jeżeli już o cyrkulacji mowa to zmorą białego piasku będą widoczne odchody, które albo będą zalegać (przy niewłaściwej cyrkulacji), albo będą widoczne w czasie ich przemieszczania się wraz z nurtem wody. Z kolie białe kamienie szybko obrosną glonami (zielonymi albo jak to zwykle zaraz po starcie brązowymi) - ryby to lubią, ale będzie wyglądało to słabo na białym tle - takie uroki Malawi 🙂 
    • @Tomash Wpisz w SZUKAJ słowo ŚMIERDZĄCA , zaznacz WSZĘDZIE . Z najdziesz parę tematów z podobnym problemem. Może tam znajdziesz podpowiedz.  Masz link do strony na wszelki wypadek:  https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=śmierdząca&quick=1  
    • Hej. Dobrze, że wrzuciłeś zdjęcie bo podpowiem Ci w innej kwestii niż pytasz. Nie o parametrach ale też o komforcie dla ryb. Śnieżno biały piasek plus białe kamienie to nie najlepszy pomysł. Każdemu podoba się coś innego, wiadomo gusta są różne ale niestety rybą to się na pewno nie spodoba. Takie kolory będą odbijały mocno światło co wywoła stres u ryb. Nie będą się wybarwiać i na pewno nie będą się czuły dobrze w takiej aranżacji. Kolejna  ważną kwestią jest ułożenie skał. Masz ich za mało i są ułożone zbyt płasko Ryby z grupy mbuna żyją pośród skał, w grotach i na dużych powierzchniach skalnych. Pooglądaj naszą galerię, może będzie dla Ciebie inspiracją do stworzenia czegoś co będzie dla Ciebie ładne a dla ryb funkcjonalne i chociaż trochę będzie przypominać naturę w której żyją. Trzymam kciuki👍
    • Dzięki za odpowiedź, wstawiam zdjęcie dla lepszego oglądu sytuacji.   Jeżeli chodzi o parametry to NO2  i NO3 niewykrywalne w testach, GH*d około 14, KH*d około 10, ph bliżej 7,6 niż 7,8 i CL2 zero.   Jeżeli chodzi o dojrzewanie to cykl biologiczny raczej się zaczął, bo to o czym nie wspomniałem to na początku wrzuciłem dwa sumiki tymczasowo aby produkowały minimalne odchody i też były bakterie w płynie na początku. BTW sumiki się mają dobrze, ale wiadomo suma nic nie zajedzie i nie jest miarodajny.   Kamieni nie chciałbym usuwać raz, że mi się podobają, dwa że dojechałem do końca budżetu. Więc jeżeli nie będę pewien, że są toksyczne to wolałbym ich nie usuwać.   W sobotę jestem umówiony z hodowcą na odbiór gromadki saulosi. Jak oceniacie ryzyko, jeżeli mierzalne parametry wody są ok, węgiel aktywny zainstalowany w filtrze wewnętrznym działa i sumy wyglądają normalnie? Z góry dzięki za pomoc!        
    • Wieczorową porą: Od zalania zbiornika minęło niecałe 2 m-ce. Ryby pływają już miesiąc, nawet nie wiem kiedy to minęło...😉 Podopieczni rosną w oczach. Są żarłoczni jak piranie. Mam wrażenie, że zjadły by ile bym im nie dał... Ładnie się wybarwiają, pojawiają się już dominujące samce które zaczynają się stroszyć między sobą i samicami. Na chwilę obecną wszystko hula bez problemu🙂 jak widać na zdjęciach udało się wychodować zielony dywan z którego ryby są zachwycone🙂 mam nadzieję, że pokryje większą powierzchnię modułów, wtedy efekt będzie super. Oczywiście nie wszystko zawsze musi być kolorowo... Po zarybieniu i nauce karmienia, różnych próbach, lepszych i gorszych zdarzało się, że część karmy spływała do komina. Kilka razy i w różnych ilościach😕. Skutkiem czego niestety pojawiło się zachwianie parametrów. Testy Kropelkowe JBL. (wzrost NO2 do wartość ok. 0,3). Na szczęście sprawdzałem wyniki codziennie i szybko zareagowałem podkręceniem stałej podmiany wody. Potem wlałem bakterie Prodibio. Zwiększenie podmiany wody niestety spowodowało spadek temp. w zbiorniku do niecałych 20°C. Zasilanie mam bezpośrednio z sieci i w zimie ma ok 8°C. Nie chcąc już obniżać temperatury wody w akwarium, przy stanie N02 na poziomie 0,2 zastosowałem trzymane w pogotowiu Sachem Prime. N02 wróciło do niewykrywalnego poziomu (<0,01) Także, było stresu przez dwa dni ale udało się obyć bez żadnych strat w rybach.  Jeszcze jedną, rzeczą z którą się borykam to ocieranie się ryb. Po przeczytaniu kilku wątków i zastosowaniu chyba już wszystkiego.  Zmiana pokarmu, mocne ograniczenie karmienia, w końcu głodówka, zastosowanie soli akwarystycznej, miałem też preparat Preis Carely Coly-podejrzewajać pasożyty. Nic nie pomogło i ocierały się wszystkie gatunki. Co dziwne nie było to od razu po wpuszczeniu do zbiornika (do nowych parametrów wody) lecz po jakimś czasie. Już teraz nie pamiętam ale pewnie zbiegło się to z wahaniem N02, obniżeniem temp i prawdopodobnie mogło to wywołać u nich stres i rozwój pasożytów. Nie chciałem od razu wlewać lekarstw, więc próbowałem wszystkie lżejszego co tylko wyczytałem w innych wątkach. Jednak pomimo poprawnych odchodów ryb, idąc w stronę pasożytów kończę leczenie Capisolem/Protosolem podawanym w karmie naprzemiennie rano/wieczór. Z tego co obserwuje to pomogło. Odbieranie występuje już rzadziej i nie z taką "natarczywość" jak wcześniej.  Oprócz w/w problemów wszystko śmiga, żyje, rośnie i ma się dobrze. Gratuluję dotarcia do końca lektury😉
    • Cześć kupiłem rybki pod tą nazwą z hodowli od Pana z czech jest ktoś mi wstanie powiedzieć czy jest to rzeczywiście ten gatunek ? Wiem że zdjęcie nie jest najlepsze spróbuję wieczorem przy innym świetle zrobić lepsze. Kupiłem 15 maluchów z myślą o redukcji ale teraz się zastanawiam czy to w ogóle będzie to 😅
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.