Skocz do zawartości

oswitlenie do 170x50x50


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


No i nadal nie mam opinii, czy HQI są warte swojej ceny

czy też kłopotliwości, jeśli chodzi o wrażenia estetycze?


milc



co do kłopotliwości to bym sie niezgodził, bo kłpoptliwości nie stwierdzam poza jedynym mankamentem jaki wystepuje np u mnie kiedy HQI są zabudowane nad akwa w szawce i wtedy grzeją niemiłosiernie, ale i tak to raczej jak dla mnie to świetlówki były bardziej kłopotliwe w obsłudze i utrzymaniu w czystości.

co do wysokiej ceny też bym polemizował, bo teza ta wynika jedynie z cen jakie można zobaczyć w sklepach akwa przy markowych produktach przeznaczonych wyłącznie do akwarystyki - dlaeki też jestem aby oprawy robic samemu bo z pewnych względów ihmo jest to dość niebezpieczne - natomiast bez większych problemów w normalnej hurtowni elektrycznej można dostać oprawy przemysłowe które są tez już obecnie bardzo estetycznie wykonane a cena ich jest parokrotnie mniejsza niż tych specjalnych do akwa. Dodatkowo cenę rekompensuje żywotnośc sprzetu który wytrzyma pare wymian rur swietlówek.


Natomiast jeżeli chodzi o meritum pytania czyli estetyke to powiem przekornie że to kwestja gustu :wink: a tak na powaznie jeżeli ktoś myśli że po zmianie oświetlenia z jarzeniowego [oczywiście jezeli miał dobrze dobrane swietlówki] na HQI to akwa z nowym oświetleniem powali go na kolana to ihmo myslę że się może zawieść.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Sylvanie juz do mnie dotarly i musze powiedziec ze sie zdziwilem (pozytywnie) otoz niebieskie i pomaranczowe ryby pod wplywem tych swietlowek az swieca (wspomne ze cena swietlowek byla bardzo atrakcyjna w porownaniu z hagenem) pozdrawiam

Opublikowano
Na luksus całkowicie otwartego akwa można pozwolić sobie moim zdaniem tylko w przypadku roślinnych, gdzie parująca, miękka woda nei zostawi śladów na szybie i gdzie nie wyskoczy nam kilkunasto centymetrowa ryba.[/quote]



Mam otwarty zbiornik od ponad roku i przez ten czas wyskoczyly mi moze 3 ryby. Wszystko w takim przypadku zalezy od dobranych gatunkow i utrzymywania systematycznego karmienia.

[quote]że po zmianie oświetlenia z jarzeniowego [oczywiście jezeli miał dobrze dobrane swietlówki] na HQI to akwa z nowym oświetleniem powali go na kolana to ihmo myslę że się może zawieść.[/quote]



Mnie powalilo .... 

Opublikowano

pfpp- dobrana obsada i odpowiednie karmienie to nie wszystko - do tego dochodzi tarło kiedy samcom może całkiem nieźle odbić palma i inne ryby mogą byc bardzo prześladowane do tego stopnia że chćą akwa opuścić. Nawet jak już masz tą dobrana obsadę i prawie dorosłe ryby już poukładane w haremach to podana przez ciebie przykładowa strata trzech ryb [może i ilościowo niewielkia] może byc nieiezwykle kłopotliwa bo co jak masz haremik w jakimś gatunku np 1+3 a ryby są prawie dorosłe i tracisz z tego gatunku dwie samice lub np tracisz samca i zostają same "baby" - znalezienie dorosłych ryb w ramach uzupełnienia jest utrudnione a jak są to mało spotykane gatunki nieraz prawie niemożliwe, dodanie do akwa dorosłych lub podrośnietych osobników kiedy jest tam juz zadomowiona dorosła obsada też do najłatwiejszych nie należy, dlatego w pełni podzielam zdanie MateuszaT że i tak akwa rzeba nakryć chocby szybą.


Co do HQI to jest kwesja gustu oczywiście i na mnie zmiana oświetlenia nie wywarła aż takiego wrażenia a dla porównania widziałem zbiornik z prawie identyczna obsadą [jeden gatunek mieliśmy po tych samych rodzicach] gdzie zamiast HQI tak jak u mnie baniak był oświetlony czterema rodzajami świetlówek [akwa miało 80 cm szer] i tam świetlówki były tak dobrane że mnie wtedy rozłozyło. Ale to oczywiściejak podkreślałem kwestja gustu i tu ciężko coś komuś doradzić bo nie wiadomo co się będzie bardziej podobać - ihmo jedno jest pewne, świetlówki daja nam więcej mozliwości kombinacyjnych.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.