Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Pisze w zasadzie w imieniu mojego kolegi.

Ma on dwa akwaria ~400l w jednym jakies 17 sauloskow, a w drugim cos kolo 10 Tropheus sp. Kasanga.

Wszystkie ryby sa b. mlode i maja w porywach jakies niepelne 2cm.


Niestety baniak z kasangami zaczyna przeciekac i musi natychmiast eksmitowac stamtad ryby. Na ta chwile (i jeszcze podobno jakis czas w przyszlosci) nie ma opcji aby mial mozliwosc kupic nowy baniak.

Stad (jego) pytanie czy cos stoi na przeszkodzie aby oba te gatunki na jakis czas polaczyc w jednym akwarium. W wersji pesymistycznej mowimy o 3-5 miesiacach. Czyli trzymaniu tam juz dorosłych ryb przez jakis czas.


Z tego co patrze to wymagania tych ryb sa dosc zblizone:

kasanga

26-28 °C

pH 7,5-8,5

12-18 °n


saulosi

24-27 °C

pH 8,0 - 8,5

8-20 °n


tak wiec od "strony wody" nie bedzie problemu ale czy te dwa gatunki nie zatluka sie zanim bedzie mozna je przeniesc do osobnych zbiornikow ?


Bardzo prosze o nie pisaniu, ze to rozne biotopy, ze wbrew naturze itp itd bo to i ja, i on wiemy. Niestety przechowac ich (szczegolnie przez tak dlugi okres) nie ma gdzie (a moze nie chce), a spuszczac ryb w toalecie nie mamy zamiaru.


Prosze o dosc szybką porade bo najpozniej jutro musi oproznic zbiornik - siedzenie na 400l bombie wodnej jest ponoc dosc stresujace :)

Opublikowano

Pomijając już kwestie o których wspomniałeś, wydaje mi się, że może być problem innej natury dotyczący Tropheus'ów. Czytałem, że w przypadku łączenia osobników, nawet tej samej odmiany, pochodzących z różnych źródeł może wystąpić rozchwianie biologii zbiornika i infekcja szczepów bakterii aeromonas. No, ale w tym przypadku przydałby się ekspert zajmujący się Tanganiką.

EDIT: nie wiem tylko, czy ta infekcja nie dotyczy łączenia tylko Tropheus'ów.

Opublikowano

Jeśli nie ma wyboru, to nie ma wyboru... Trzeba je przetrzymać. Musi jednak mieć na uwadze, że problemy mogą się pojawić. Póki ryby młode, to będzie ok, jednak jeśli podrośnie znowu będzie miał temat 400l bomby, tym razem w kwestii obsadowej ;) .


Dużym problemem może być dieta. Saulosi niestety wymagają pewnych ilości mięsnych dodatków do diety, które mogą zrobić małe spustoszenie wśród Tropheusów. Nie wiem, jak to bywa u Trofci, ale pyszczaki z Malawi w początkowym stadium rozwoju tolerują większe ilości mięsa w diecie i są pod tym względem dużo bardziej "tolerancyjne", niż dorosłe ryby. Może akurat przez te kilka miesięcy Tropheusom nic się nie stanie.


Kolejny problem to prawdopodobna konieczność robienia restartu akwarium, kiedy kolega kupi drugie i zechce rozdzielić oba gatunki. Jeśli uda się rozmnożyć i młode pójdą w dziesiątki albo setki, to bez wywalenia wszystkiego z akwa nie zrobi porządku z obsadą.


Trzeci i moim zdaniem największy problem to fakt, że przez najbliższe kilka tygodni najprawdopodobniej wszystko będzie dobrze, co uśpi czujność kolegi ;) . Nie będzie miało co go mobilizować do kupna drugiego zbiornika, a pewnego dnia, kiedy ryby dorosną i któremuś samcowi zachce się powalczyć, zastanie zupę w akwarium.


Podsumowując, wrzuciłbym trofcie do saulosi, ale zachowując czujność i kombinując jak się da, żeby jak najszybciej postawić drugi baniak. Skoro zaczyna przeciekać, może wystarczy tylko przekleić akwarium/cieknące łączenia :?: Ma szkło, niech kupi silikon i niech zrobi ile się da samemu (rozklei, wyczyści itp.) i jeśli nigdy sam nie kleił, to niech poprosi kogoś z doświadczeniem o dokończenie roboty. Zapłaci tylko za robociznę i przy dobrych wiatrach w kilka dni będzie miał gotowe akwa. Nie trzeba wywalać zbiornika, w którym nie udał się kawałek łączenia, tak samo, jak nie złomuje się samochodu, w którym złapie się panę :) .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.