Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dobra. Narazie spokuj jest zobacze co bedzie dalej


Jak prosisz o pomoc to czytaj uwaznie co do Ciebie piszą inni a juz powyżej koledzy napisali wyraźnie :!:

Taka obsada w takim akwa nie ma szans.

Chcesz zobaczyc co bedzie dalej :?: to jest bardzo proste - bedzie coraz gorzej masz w obsadzie bardzo agresywne ryby od auratusów i lombardoi począwszy na drapieznym N. venustusie skończywszy. Masz jak na Malwai naprawdę malutkie akwa - taki venustus dorasta do 25 cm czyli tak obrazowo to jest niewiele mniejszy od karpia którego pewnie jadłes w wigilie - w Twoim akwa zapewne taki nie urośnie bo skarłowacieje ale jeżeli jest to agresywny samiec to i tak mu to nie przeszkodzi w wybiciu reszty obsady - choć żeby ją wytłóc to w zupełności wystarczą auratusy.

Jeżeli zależy ci na rybach to sprzedaj lub oddaj za darmo to co masz i dokup sobie do posiadanych "2 Labidochromis caerulus" jeszcze z 5 sztuk z tego samego gatunku

Opublikowano

Oddałem Labeo... i jeśli to będzie się powtarzać to zmienie obsadę tak jak mi mówicie.


Lubie moje ptysie ale już ok. jak trzeba będzie to oddam i kupię takie jak powiedzieliście.

Narazie myślkę o 10 Pseudotropheus Saulosius

Opublikowano
Oddałem Labeo... i jeśli to będzie się powtarzać to zmienie obsadę tak jak mi mówicie.


Lubie moje ptysie ale już ok. jak trzeba będzie to oddam i kupię takie jak powiedzieliście.

Narazie myślkę o 10 Pseudotropheus Saulosius



i tak trzymaj :D


a i jeszcze


Saulosius


pisze sie SAULOSI[/code]

Opublikowano
Oddałem Labeo... i jeśli to będzie się powtarzać to zmienie obsadę tak jak mi mówicie.


To się będzie powtarzać. Proponuję oddać wszystkie ryby, charytatywnie albo za pieniądze w jak najszybszym czasie, i nie liczyć, na to że to się przestanie powtarzać.. bo to będzie się nasilać tak jak napisał Mars.


Fajna to obsada - ale do akwarium 4.5 tys. litrów - nie do 112 litrów ..


Czekamy na zdjęcie akwarium z salulosi z utęsknieniem.

Opublikowano
Oddałem Labeo... i jeśli to będzie się powtarzać to zmienie obsadę tak jak mi mówicie.


To się będzie powtarzać. Proponuję oddać wszystkie ryby, charytatywnie albo za pieniądze w jak najszybszym czasie, i nie liczyć, na to że to się przestanie powtarzać.. bo to będzie się nasilać tak jak napisał Mars.


Fajna to obsada - ale do akwarium 4.5 tys. litrów - nie do 112 litrów ..


Czekamy na zdjęcie akwarium z salulosi z utęsknieniem.



Temat zakończony powiedziałem że jak się to powtóży to pomyślę coś.

Bartek (i inni) ja wiem że wy jesteście profesjonalistami ale ja nie.

Wieć bez takich tekstów typu

Fajna to obsada - ale do akwarium 4.5 tys. litrów


Ja się grzecznie pytam i chcę tylko odpowiedzi. Wiem że popłniłem okropny błąd i teraz muszę za niego zapłacić. Jest mi przykro że być może będę musiał je oddać ale jak będzie trzeba to oddam.


Pozdrawiam i mimo dziękuje szczególnie panu "nimbo"

TEMAT ZAMKNIĘTY

Opublikowano

Nie jesteśmy profesjonalistami. Może należałby to ująć w taki sposób, że jesteśmy dojrzałymi akwarystami po przejściach - bo i niektórzy z znas zrobili ten błąd.


Chciałbym sprostować - nikt z nas się nie czepia. Tylko pisze, po koleżeńsku. Ja również się nie czepiam, choć może to tak wyglądać - ale będę pisał, dopóki nie unormujesz swojej obsady, bo jest ona w takim akwarium zatrważająca. I nie ma czekania - musi być działanie :!: w takiej sytuacji..


est mi przykro że być może będę musiał je oddać ale jak będzie trzeba to oddam.


Niestety zawsze jest przykro. To są nasze pupilki. Ale martwi mnie jedna rzecz - że jeszcze nie widzisz potrzeby ich oddania. Musisz to zrobić w jak najkrótszym czasie. Większe gatunki - będą karłowaciały - jest to proces nieodwracalny. Dodatkowymi minusami tego procesu może być zniekształcenie ciała - wraz z kręgosłupem. To na trwałe spowoduje "kalectwo" Twoich ryb. Moim zdaniem - lepiej jest je oddać z dużym bólem - niżeli patrzeć się na męczące się ryby, a później obwiniać siebie jakim się było sadystą.


Naprawdę - nikt tutaj nie chce Ciebie oszukać. Chcemy Ci pomóc - daj sobie pomóc i swoim rybom przede wszystkim.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
    • No i ten wątek zaczął mi mącić w głowie, mianowicie jestem prawie zdecydowany na zmianę obsady na jednogatunkową w postaci Chindongo Saulosi w moich 420 l, ale warunki do spełnienia wypunktowane przez @Gonera1992 sprawiły, że zacząłem zastanawiać się nad Demasoni. 😉 Mam dużo i wysoko ustawionych kamieni, w akwarium 420 l chyba mógłbym sobie pozwolić na stadko 15-20 szt. - ale jeśli ktoś z Was ma doświadczenia, że lepszy większy zbiornik, to będę wdzięczny za komentarz. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.