Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Dopiero zaczynam przygodę z Malawi, co więcej dopiero zaczynam przygodę z Akwarystyką. Ze względu na warunki mieszkaniowe mogę sobie pozwolić na akwarium 120x40x50.

Spędziłem wiele godzin na forum wertując watek za wątkiem i dokształcając się w dziedzinie Akwarystyki i biotopu Malawi. Zafascynowały mnie Pyszczaki nie tyle ze względu na ubarwienie, które jest bezsprzecznie piękne ale ze względu na ich terytorializm, obyczaje godowe czy opieka nad młodymi. Tutaj właśnie moja prośba: jaką obsadę dobrać do mojego Akwarium tak aby ryby czuły komfort a ja mógłbym obserwować możliwe najbardziej zbliżone do natury zachowania.

czy 3+7 będzie ok?

I kolejne pytanie: Czy zacząć od 1+4 i czekać na rozmnożenie czy od razu 3+7? Oczywiście wiem, że nie rozpoznam płci ze względu na brak dymorfizmu u młodych osobników natomiast chodzi mi o ilość jaką zostawić jak już będzie coś widać ;)

z góry dziękuję za odpowiedź jednocześnie prosząc o nie odsyłanie mnie do wyszukiwarki ponieważ potrafię korzystać z forum i nie znalazłem wątku, w którym byłby poruszany ten problem. Przy 240l wszyscy chcą >1 gatunków.

pozdr. P4v3u

Opublikowano

Witam kolego. Z pyszczakami jest fajne, ze jak kupisz mlody ryby 3-5 cm to zaobserwujesz ich wybarwianie, obyczaje, gody.

Kup 10-13 sztuk narybku, a harem zrobisz pozniej. 3 samce w tak malym akwa racze nie beda wybarwione, ale to czas pokaze :o

Opublikowano

No chciałbym zaobserwować spory o terytorium i mimo wszystko samca dominującego oraz 2 niższe w grupie bo 2 samce to nie do końca naturalne zachowania będą. Długości Akwarium nie mogę zwiększyć ale może zrobiłbym akwarium na zamówienie np. 120x60/70x40/50 co sporo zwiększyłoby powierzchnię dna czy to dobry pomysł? Orientuje się ktoś w kosztach takiego akwarium i szklarza w warszawie który zna się na rzeczy? ;)

Tak jak pisałem chodzi mi o możliwość obserwacji zachowań zbliżonych do naturalnych a dwa samce to raczej za mało.

Opublikowano

dwa samce Ci wystarczą do obserwacji (kolejne zrobią się same). Na Twoim miejscu wziąłbym mało ryb i czekał na młode które przeżyją w ogólnym. Sam właśnie obserwuje pnącego się w hierarchii samce, który urodził się w zbiorniku. Co do wymiarów to te które podajesz są do zrobienia ale koszt będzie znacznie przewyższał akwarium standardowe o porównywalnym litrażu.

Opublikowano

Jeśli będą same to przy wielu samcach całkiem możliwe jest zagranie 2-3 w pełni wybarwionych, mam tak u siebie.Sławek dobrze gada, na pocz. kup kilkanaście ryb, zawsze dobierzesz harem.

Opublikowano

Miras co ty pierd...sz ? Jezeli akwa pozwala to uchowie sie wiecej niz "dwa samce do obserwacji" ochlonij prosze. Co do tworcy tematu, jak masz mozliwosc stworzenia dna na 60-70 cm glebokie to wykorzystaj to :-)

Opublikowano

czyli kupić około 10 młodych i zostawić później 2 wybarwione samce i 6 samic, a na trzeciego czekać aż się urodzi w akwarium i może się wybarwi tak?

I jeszcze jedno pytanie:

Co myślicie o tym żeby kupić po 3-4 młode z 3 różnych hodowli aby uniknąć jednego genotypu, ale z drugiej strony może być to ryzykowne ze względu na większe prawdopodobieństwo jakiejś choroby ze względu na kilka źródeł.

A co do akwarium to zostaje 120x40x50 jeśli mówicie, że sklejanie akwarium to koszty x3 ceny standardowego rozmiaru do trochę jednak za dużo jak na moją studencką kieszeń bo do tego jeszcze pokrywa i już mamy 1000 na samym szkle chyba że mówimy o kosztach do 700 zł i jeśli wasze doświadczenia wskazują na to, iż różnica w komforcie ryb jest na znacznie wyższym poziomie i będzie do z korzyścią zarówno dla mnie jak i dla ryb to mogę się nad tym porządnie zastanowić nad dnem 120x60 lub 120x70 tyle że to już wtedy będzie calutka komoda zajęta ;)

Dziękuję za pomoc.

pozdr. P4v3u

Opublikowano

a może kup np Saulosi od np. dr Pawlaka z Torunia. 12-14 sztuk młodzieży i będziesz miał pole do obserwacji. Później jak zaczną się wybarwiać dokonasz selekcji. Tak myślę, bo przy tym gatunku mam naprawdę na co popatrzeć

Opublikowano

Saulusi będzie na pewno tylko tak jak pisałem wyżej czy nie lepiej z 3 - 4 różnych źródeł aby uniknąć łączenia się osobników z jednej Lini pokoleniowej.

Opublikowano

Wystarczy ze kupisz z 2 zrodel ja np; robie tak ze kupuje 8 szt 2-3cm i do tego dokupuje 2 sztuki 4-5cm wybarwiajacych sie samcow z innego zrodla ,cechujacych sie dobra kondycja zawsze 1 z nich zostaje dominantem i tego zostawiam, wiec Ty mozesz dokupic 3 wybarwiajace sie najintensywniej, zwroc uwage na ich zachowanie i wyglad gdy dojdziesz do wniosku ze sa dominantami sklepowego zbiornika kupuj .Na 90% nadwyzki samcow plywaja np;w malawianie , diskusie .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.