Skocz do zawartości

Labeotropheus trewavasae - maleństwa


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wreszcie doczekałem się po prawie miesiącu inkubacji 10 małych Labeotropheus trewavasae. Już się martwiłem, że coś nie tak jest z mamuśką. Ci co obserwują moje posty wiedzą, że miałem przepełnienie w moim domowym 240l baniaczku. Od ponad dwóch tygodni mam w pracy 200l + 120l+10l(kotnik). Labeotropheus trewavasae trafiły do 120l (są młode mają około 5 cm.). Od 4 dni mamuśkę odłowiłem do kotnika. Wczoraj po raz piewszy zaczeła wypuszczać młode. Dzisiaj już nie miały ochoty wracać do pyska to odłowiłem samicę - ma bardzo duży apetyt. Maluchy są urocze, wygląda na to że więcej jest samców,jak dobrze policzyłem to 6 niebieskich i 4 bladziutkie. Jeszcze raz dzięki za zmuszenie :wink: do przeżedzenia obsady domowej.Efekty właściwie były natychmiastowe w domu doczekałem się 6 Demasonek w pracy 10 Labeotropheus trewavasae, a nawet Red-Fin trzepocze się blisko samicy, a ona to odwzajemnia :D (baniak w pracy). Do wszystkich niedowiarków-wierzcie i słuchajcie rad bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów z Klubu Malawi, a afekty są murowane. Pozdrawiam :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.