Skocz do zawartości

akwa 240l ponad rok i problem z wodą


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A powiedz tak z czystej ciekawości jak myjesz zewnętrzny?

Jak robisz podmiany? (co wtedy robisz)



Ja będę się upierał na zbyt małych podmiankach. 20l to nic. Trzeba robić je większe jeśli stężenie NO3 ma zmaleć.


Weź jutro zrób tak jak mówie ~40l i zmierz parametry

Opublikowano
A powiedz tak z czystej ciekawości jak myjesz zewnętrzny?


filtr zewnętrzny czyszcze-płukam przy podniamie wody więc raz w tygodniu, płukam w odlanej wodzie z odchodów i piachu aby przywrócić pełny przepływ.


Jak robisz podmiany? (co wtedy robisz)


spuszczając wodę szlaufem do wiarda ściągam ewentualne zanieczyszczenia z dna, chociaż nie mam ich prawie wogóle. ponieważ mocny mechanik wprawia wodę w cyrkulację. w piachu są świderki i zjadają resztki.

po odlaniu 20litrów dolewam tyle samo. nie stosuję żadnych uzdatniaczy.

Obecnie wyczytałem o sodzie spożywczej i zacznę dodawać do wiadra świezej wody 1 łyżkę na wiadro- zobaczę czy ph się zacznie podnosić do ok 8-8.5

Opublikowano

czyscisz kubel co tydzien ? chyba ze cos zle przeczytalem...w filtrze zew. przeplyw ma drugorzedne znaczenie, wiec zle robisz. zaloz prefiltr a kubel pozniej bedziesz czyscil co 3 miesiace jak nie rzadziej.

co do sody..aby cokolwiek ruszyc to wsyp cala saszetke, a nie baw sie na lyzeczki.

podmiany - 10-20% .

Opublikowano

co do sody..aby cokolwiek ruszyc to wsyp cala saszetke, a nie baw sie na lyzeczki.


Z tą saszetką to bym uważał, są różne gramatury. Ja kupuję takie 80-cio gramowe. Na 240l to IMHO trochę za dużo.

Opublikowano
czyscisz kubel co tydzien ? chyba ze cos zle przeczytalem...w filtrze zew. przeplyw ma drugorzedne znaczenie, wiec zle robisz. zaloz prefiltr a kubel pozniej bedziesz czyscil co 3 miesiace jak nie rzadziej.


:D czyszczę co tydzień filtr wew, bo zależy mi na dobrym przepływie.

:D filtr zewnętrzny -kubeł czyściłem 3 razy w tym roku i zamierzam dopiero na koniec grudnia może począte stycznia.


Po dzisiejszych pomiarach (wczoraj podmiana 20litrów i czyszczenie wew. filtra) mam:

-TwO: 12

-TWw:15

-No2:0

-No3:50 (max 50)

-Ph 8 (po dodaniu 2 łyżek sody spożywczej)


pozostaje kwestia podmiany za tydzień 20% wody (więc wymienię ok 4wiadra 40l) i poinformuję o testach.


Mam natomiast pytanie?? czy próba posadzenia roślin pomoże zmniejszyć ilość N03 (przy zachowaniu podmiany) oraz zmniejszy ilość glonów?????

Opublikowano

pozostaje kwestia podmiany za tydzień 20% wody (więc wymienię ok 4wiadra 40l) i poinformuję o testach.


Mam natomiast pytanie?? czy próba posadzenia roślin pomoże zmniejszyć ilość N03 (przy zachowaniu podmiany) oraz zmniejszy ilość glonów?????



Napisz jeszcze czy zbadałeś kranówkę bo może Twoje podmiany mijają się z celem (ja w pewnym momencie miałem naprawdę wysokie NO3, woda w kranie NO3=15 i podmiany mineralką robiłem - uważaj nie każda ma NO3=0)

Co do roślin to jak już pisałem na początku kiedy przywieziesz świeże i zdrowe rośliny zauważalnie zahamują rozwój glonów.

Niestety Malawi jest takim biotopem w którym rośliny za dobrze się nie czują i raczej po czasie zmarnieją, a wtedy już glony dokończą dzieła....

Jeżeli rośliny zmniejszą NO3 to niezauważalnie.

Opublikowano
Napisz jeszcze czy zbadałeś kranówkę bo może Twoje podmiany mijają się z celem (ja w pewnym momencie miałem naprawdę wysokie NO3, woda w kranie NO3=15 i podmiany mineralką robiłem - uważaj nie każda ma NO3=0)


Po sprawdzeniu parametrów "kranówki" wyszło:

-PH-6,8-7,0

-No2-0

-No3-0 (kolor żółty)

-TwO-6

-Tww-10


dziś zdecydowałem się podmienić ok. 20% wody, w sumie 5 wiader ok.10l. testy po podmianie:

PH- niecałe 8

No2-0

No3-max 10 :P

TwO-8

Tww-12

zobaczę za 2-3 dni o ile podskoczy No3

Opublikowano

po 6 dniach od podmiany 20% wody w akwa mam następujące parametry. musze jeszcze poinformaować, że dołożyłem trzeci gatunet 3 dni temy 6 młodych Pseudotropheus Elongatus Mphanga :D .

TWo:10

TWw:13

PH:8

No2:0

No3:10 (może max 15)


więc może problem zarzegnany??? tych skoków No3 do 50 lub więcej???

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.