Skocz do zawartości

akwa 240l ponad rok i problem z wodą


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich,

dziś zrobilem testy- od razu mówię robię je bardzo żadko :-(, zbiornik dojrzały ponad 360dni filtracja tetra ex 700 i weipro jako wew. 2 gatunki ryb s.coral i maingano ( w sumie 14 wszystkie młode) podloże piach, wapienie.

PH- 7,0 bardzi niskie jak je podnieść i jakie tempo podnoszenia

NO2-0

NO3- przedział 50-i w zwyż

tw -8

temp. 24-25st. C

Ryby żwawe, pływają, chętnie podejmują każdy pokarm, saulosi wybarwione, nie rozmnażają się to mnie martwi.

Testy Sera.

1.jak podnosić powoli PH i w jakim tempie.

2.jak obniżyć NO3 (podmiany co 7 dni ok 20litrów)

3.poziom no3 przed i po podmianie praktycznie bez różnicy.

4.rozkwit glonów zielonych, szczególnie kamienie i tło (plus ładnie wygląda)

5zastanawiam się nad wsadzeniem roślin anubiasy -2-3szt i może co jeszcze do malawii???

Doszło do rozchwiania zbiornika. są jakieś rady??

Opublikowano

NO3 wysokie bo podmiana żadna. Ja przy podmiance w 240 wylewam do kibla z ~40 litrów wody może więcej.

Druga sprawa to zmierz no3 w kranie może to tu leży problem.

3 sprawa to kiedy ostatnio czyściłeś kubeł?

Opublikowano
NO3 wysokie bo podmiana żadna. Ja przy podmiance w 240 wylewam do kibla z ~40 litrów wody może więcej.

być może - pewnie masz rację tylko, że ja tak wymieniam stale :-) za ok 2dni wymienie 40litrów i zrobię test po czym poinformuję czy jest spadek ( teoretycznie powinien być) i o ile.


Druga sprawa to zmierz no3 w kranie może to tu leży problem.

właśnie zierzyłem i wyszło ok NO3=0 (kolor żółty test sera)


mierzyłem jeszcze TWO=10 wg testu zoolek

oraz TWw= tu po 2,3 mierzeniu 6 wg testu zoolek

3 sprawa to kiedy ostatnio czyściłeś kubeł?
[/quote:gyompykn]


czyszcze 4 razy w roku kolejne czyszczenie przewidziane na koniec grudnia,w kuble standardowy wkład tetry a więc ceramika-tu dosypałem +1op w sumie 2koszyki, jakieś kulki wg. tetry biobale, gąbki x2.

Zastanawiam się czy zacząć od :


PH, TWw, NO3, czy glonów??

Opublikowano
Może przekarmianie?


No właśnie to na 99% odpada, ostatnio nie było nas w domu 5 dni, ryby zostały same (miały głodówkę), nawet światła nie zostawiłem załączonego.

Stąd uważam, że przekarmienie i zaleganie resztek pokarmu odpada.


może powinienem, filtr przepłukać i zamiast kulek i gabek dać ceramikę po brzegi?? tylko czy w tych koszykach czy bez?

Opublikowano

Ja czegos nie rozumiem:

O co Ci chodzi z tym zachwianiem parametrow?

Czego Ty sie czepiasz tego kubla?

To ze masz wysokie NO3 to oczywiscie wina kubla czy jakiejkolwiek innej filtracji biologicznej tyle tylko ze to wina jej bardzo dobrej pracy.

Oczywiscie mam nadzieje ze mowimy o "zwyklym" kuble a nie o denitryfikacji.

Co do podnoszenia pH to FAQ lub sZukajka - bylo milion razy.

Opublikowano

do tej pory jak mierzylem No2=0, No3=max25 a teraz w przedziale 50 i więcej.... ryby nie karmione 4-5dni. spadło PH z 7,9-8 na 7.0

Opublikowano

To że ryby nie były karmione przez 4-5 dni nic nie zmieni jeżeli wcześniej były przekarmiane i ten stary pokarm zalega gdzieś i gnije.

Tak jak pisali poprzednicy sprawdź parametry kranówki - może tu tkwi przyczyna.


Co do roślin to musisz wziąć poprawka na to że jak masz glony to rozpocznie się konkurencja pokarmowa pomiędzy nimi, a glonami.

U mnie za każdym razem jak wsadzam nowe rośliny to zmniejsza się ilość glonów, po czasie jak rośliny sa już trochę "obżarte" przez pyski oblepiaja je glony i to one przeważnie wygrywają konkurencję.

Opublikowano
i ten stary pokarm zalega gdzieś i gnije.
i to by się zgadzało ze spadkiem pH.

Musisz po prostu podejść do sprawy całościowo i profesjonalnie:

- sprawdzić parametry kranówki

- skontrolować kubeł czy się nie zamulił (chociaż to mało prawdopodobne)

- zwiększyć objętość podmian

- zmniejszyć karmienie,

- odmulić dokładnie dno i prawdopodobnie zwiększyć częstotliwość czyszczenia wew. (ewentualnie wymienić wew - jaki ma przepływ?)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.