Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich kolegow i kolezanki.


Mysle o zalozeniu akwarium a po spedzeniu kilku miesiecy na czytaniu forum i zglebianiu tematu od 112l skoczylem z decyzja o zakupie 300l. Sprzet i obsade tez juz po czesci mam ulozona ale to w niedalekiej przyszlosci w innym dziale.


Przechodzac do sedna sprawy jak w temacie, a wiec co myslicie a akwarium ramowym najlepiej o ramie aluminiowej choc nie koniecznie. Znacie miejsca gdzie takie mozna zakupic, moze orientujecie sie jakby to wygladalo cenowo, choc obawiam sie ze kosztowaloby sporo wiecej w porownaniu do klejonego. Powiem szczerze ze zaczalem myslec o takim z prostych wzgledow - bezpieczenstwa bo chyba byloby znacznie bezpieczniejsze (mieszkam w bloku na drugim pietrze). Jednak cos procz silikonu trzymaloby sciany ze tak sie wyraze w "kupie". No chyba ze te aluminowe ramy spelniaja funkcje zaledwie chroniaca przed uszczerbieniem brzegow szyb niz przed faktycznym ich zespoleniem w sztywnej ramie bedacej jednoczesnie konstrukcja zapobiegajaca rozejscie sie scianek zbiornika.

A moze klejone?! tylko wtedy najlepiej byloby od firm, ludzi ktorzy kleja zbiorniki profesjonalnie czyt.- rzetelnie, a nie tylko na ilosc, byle jak, byle sprzedac..


Prosilbym bardzo o jakies porady, podpowiedzi, ustosunkowanie sie...Z gory dziekuje i czekam na odzew...


P.S. Moze ktos sie orientuje czy ewentualnie drogie w polsce z ram aluminiowych akwa mozna by taniej kupic za granica np w holandii?

Opublikowano

Wydaje mi się, że zdecydowana większość klubowiczów ma akwaria klejone Na inne rozwiązania decydują się ewentualnie właściciele naprawdę dużych zbiorników. 300l to jeszcze nie jest taki rząd pojemności. Skorzystaj z wyszukiwarki na forum i przeszukaj pod kątem przecieków, pęknięć itp. Wydaje mi się, że dużo nie znajdziesz. Ja sobie przypominam tylko jeden taki przypadek, ale chodziło o szkło które od początku miało skazę. Także jak dla mnie odpowiedź prosta - kupuj tradycyjne, klejone.


Jeśli chodzi o źródło to oczywiście najleiej kupować od profesjonalistów. Napisz skąd jesteś, możoś ktoś poleci jakąś sprawdzoną firmę...

Opublikowano

Teraz to nakombinowałeś :mrgreen: z tym ramowym akwarium. Ja mam w domu 1300l w bloku na 4 piętrze i nic się nie rozszczelniło i nie ma takiego zamiaru

Co do sklepów i ludzi co kleją szkła. Mi szkło kleiła osoba robiąca to zawodowo nic się nie dzieje, natomiast znam przypadki że szkła się rozklejały nawet takie które były kupowane w sklepach. Na to nie ma reguły nie wiem czy w sklepie dostaniesz jakąś gwarancję na to. Ale skoro masz aż takiego stracha :) przed jakąś katastrofą to kupowałbym szkło w sklepie.

Opublikowano

greghor dzieki wielkie za zainteresowanie.. zapewne masz racje ze moze i nie potrzeba bawic sie w ramy przy takim litrarzu o ktorym mowa, ale trzeba przyznac ze jadnak rama mimo ze w tak "malym" zbiorniku to ciagle jest rama a tym samym daje raczej wieksza gwarancje bezpieczenstwa i jesli bylaby opcja kupienia pod wymiar optymalny dla mnie za w miare rozsadne pieniadze w zestawieniu ze zbiornikami klejonymi to chyba chcialbym miec te "odrobine" wiecej bezpieczenstwa w swoim mieszkanku :)...

Na dobra sprawe jak narazie i tak tylko teoretyzuje bo nie wiem przeciez czy w ogole w Polsce mam szanse na takie ramowe za cene ktora nie powalilaby mnie z nog, bo jakby nie bylo jestem tylko przecietnym zjadaczem chleba..


No i tak jak w glownym poscie nie mowie NIE zbiornikom klejonym, zwlaszcza gdyby mialo wyjsc z reki tak jak powiedziales profesjonalistow. Poprostu jak to w zyciu bywa obawy a w tym wypadku wiadomo jakie, sklaniaja nas do szukania jak najbezpieczniejszych rozwiazan i ja takich poszukuje...


Jestem z podkarpacia dokladnie z Jaroslawia kolo Rzeszowa wiec jak ktos mialby jakies namiary na dobre zbiorniki, fachowcow robiacych takie, na profesjonalne firmy to bede wdzieczny za wszelkie informacje..

Opublikowano

szulo 1300 na 4 pietrze :) w takim razie chyle czola :) ja bym sie chyba nie odwazyl, choc moze dlatego ze z akwarystyka mialem nie wiele wspolnego, nie wliczajac mojego zbiornika 50 litrowego z przed ponad 20 lat ktory wydawal mi sie wtedy duzy :) i lizniecia zaledwie garstki informacji ktore przyswoilem sobie przez te kilka ostatnich miesiecy. W starciu z ta moja akwa rzeczywistoscia nawet to 300l ktore dla starych wyjadaczy jest jak kula wodna lacznie z toba ;) mnie wydaje sie jak narazie w miare duze i niebezpieczne :). Mowisz ze najlepiej w sklepie hmmm tylko pytanie brzmi od jakiego producenta choc majac na uwadze to wszystko co napisales to zastanawiam sie czy jest w ogole jakas odpowiedz na to pytanie... Ale temat nie zakonczony mam nadzieje wiec poczekamy i poczytamy ;).. Pozdrawiam

Opublikowano

Co wzbudza twoją największą obawę w takim zbiorniku z wodą, to że pęknie czy rozszczelni się nagle? W poprawnie zrobionym akwarium, tj. wykonanym z zalecanej grubości szkła i prawidłowymi poprzeczkami prawdopodobieństwo pęknięcia szyby jest prawie żadne,chyba że od uderzenia ale tu akwarium ramowe wcale nie pomoże.Jak napisano wcześniej, ramowe zaczyna być koniecznością przy naprawdę dużych rozmiarach, 300 litrów to prawie tyle co nic.Co do rozklejenia spoiny - akwarium musiałoby być naprawdę skopane żeby silikon puścił. Proponuję nie generować bezsensownych kosztów i nie szukać problemu gdzie go nie ma,nabyć baniak normalnie w sklepie jak 99,9% ludzi i skupić się na wyborze obsady :). Ewentualnie dla świętego spokoju zamówić zbiornik z grubszych szyb niż zalecane, z listwami wzdłużnymi przez całą długość szyb.

Opublikowano
z listwami wzdłużnymi przez całą długość szyb.
ja tak zrobiłem dla pewności w swoim 375 ze szkła 8mm.

Obawy związane z bezpieczeństwem są normalne u osób które pierwszy raz stawiają duży zbiornik (chociaż w nomenklaturze duży zbiornik oznacza taki powyżej 500l) Jak już zostało napisane: przypadki przecieków, wypadania szyb itp to głównie wytwór wyobraźni niż faktyczne zdarzenia. Jak coś zalewa to filtr a nie rozklejone akwarium ;). Bawienie się w konstrukcję ramową to moim zdaniem przerost formy nad treścią. Tym bardziej że kleić akwaria potrafi wielu ludzi a budować akwaria ramowe z aluminium nieliczni. W przypadku akwarium ramowego 300l albo zapłacisz za nie jak za zbiornik 1500l albo dostaniesz bubla który wcale bardziej bezpieczny nie będzie. IMO zrób tak jak wszyscy tzn nie komplikuj tam gdzie nie jest to konieczne.

Opublikowano
Co wzbudza twoją największą obawę w takim zbiorniku z wodą, to że pęknie czy rozszczelni się nagle? W poprawnie zrobionym akwarium, tj. wykonanym z zalecanej grubości szkła i prawidłowymi poprzeczkami prawdopodobieństwo pęknięcia szyby jest prawie żadne,chyba że od uderzenia ale tu akwarium ramowe wcale nie pomoże.Jak napisano wcześniej, ramowe zaczyna być koniecznością przy naprawdę dużych rozmiarach, 300 litrów to prawie tyle co nic.Co do rozklejenia spoiny - akwarium musiałoby być naprawdę skopane żeby silikon puścił. Proponuję nie generować bezsensownych kosztów i nie szukać problemu gdzie go nie ma,nabyć baniak normalnie w sklepie jak 99,9% ludzi i skupić się na wyborze obsady :). Ewentualnie dla świętego spokoju zamówić zbiornik z grubszych szyb niż zalecane, z listwami wzdłużnymi przez całą długość szyb.



z listwami wzdłużnymi przez całą długość szyb.
ja tak zrobiłem dla pewności w swoim 375 ze szkła 8mm.

Obawy związane z bezpieczeństwem są normalne u osób które pierwszy raz stawiają duży zbiornik (chociaż w nomenklaturze duży zbiornik oznacza taki powyżej 500l) Jak już zostało napisane: przypadki przecieków, wypadania szyb itp to głównie wytwór wyobraźni niż faktyczne zdarzenia. Jak coś zalewa to filtr a nie rozklejone akwarium ;). Bawienie się w konstrukcję ramową to moim zdaniem przerost formy nad treścią. Tym bardziej że kleić akwaria potrafi wielu ludzi a budować akwaria ramowe z aluminium nieliczni. W przypadku akwarium ramowego 300l albo zapłacisz za nie jak za zbiornik 1500l albo dostaniesz bubla który wcale bardziej bezpieczny nie będzie. IMO zrób tak jak wszyscy tzn nie komplikuj tam gdzie nie jest to konieczne.




nabe moje obawy to bardziej wizja rozszczelnienia zbiornika niz jego pekniecia. No ale czytajac Was widze ze mowicie o tym bardzo rzeczowo i moze rzeczywiscie to sa sporadyczne przypadki a moje obawy sa z lekka przesadne, choc wolabym nie znalezc sie nigdy w grupie takich pechowcow kupujac jakiegos bubla ;)...


nabe, mutra co do tych listew wzdluznych to sa one klejone przez cala dlugosc i do bokow, dobrze zrozumiealem ???

Opublikowano

Jak sobie zażyczysz listwy na bocznych ścianach to ci zrobią. Wystarczy jak zamówisz ten baniak z szyby 10mm z normalnymi poprzeczkami wzdłużnymi i z dwoma poprzecznymi.

Niepotrzebnie generujesz sobie problem, którego tak naprawdę nie ma. Moim zdaniem to zaczął bym się martwić tematem dobrej filtracji, jakie tło, jaki wystrój i przede wszystkim jaka obsada. Ale najważniejsze to na czym chcesz postawić ten baniak. To są poważne problemy, które musisz rozwiązać decydując się na pyski.

Rozszczelnienie akwarium jest tak prawdopodobne jak uderzenie meteorytu w ziemie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.