Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich :)...Jestem w trakcie tworzenia swojego pierwszego tła z CR-65...i mam pewien problem...pianki poliuretanowa której użyłem do tworzenia głazów...zawiera środki antygrzybiczne itp....słyszałem że prawie każda pianka je zawiera...ale trochę ten fakt nie daje mi spokoju...:(...czy istnieje jakiś sposób żeby zabezpieczyć tło przed dostaniem się do wody tych toksyn ?....myślałem o tym żeby po nałożeniu 2 warstwy zaprawy....pomalować całe tło żywicą epoksydową, a żeby nie wyglądało to sztucznie ,jeszcze nie utwardzoną żywice posypać piaskiem...czy to dobry pomysł ??...czy raczej nic nie powinno przeniknąć do wody po 2 warstwach zaprawy ?? Ostatnie moje pytanie brzmi...czy emalia akrylowa do drewna i metalu akrylux firmy Dekoral nadaje się do malowania tego tła ??....z góry dziękuje za pomoc:)

Opublikowano

Fakt - chyba każda pianka ma trochę środka grzybobójczego. Przede wszystkim pianka musi dobrze związać i wyschnąć. Jak dobrze pokryjesz piankę zaprawą, nic się nie stanie. Ja mam 3 tła w akwariach i jest wszystko ok.


Natomiast farby, o której wspomniałeś, w życiu bym do akwa nie dał. Chyba że ona ma jakiś atest na kontakt z wodą pitną.

Opublikowano

Dziękuje za odpowiedź :)Pianka z sylikonem schła około tygodnia czasu :)...wiec chyba powinno być ok :)....a jeżeli chodzi o farbę...wiem że nieraz był ten problem omawiany na forum...ale ciężko mi dostać jakikolwiek pigment do betonu ...jedynie mix...:(..niestety albo i stety usłyszałem tyle opinii na temat farb, że już się trochę pogubiłem :(i sam nie wiem która na pewno będzie dobra :(??a nie chce czegoś zepsuć , bo tak na dobrą sprawę już ponad miesiąc robię to tło :(

Opublikowano

bardzo trudno będzie Tobie znaleźć farbę z atestem na wodę pitną. Wszelkie zbiorniki pokrywa sie raczej zupełnie inną technologią.

Spokojnie mozesz użyć takiej farby.

Ale zdecydowanie polecam barwniki do betonu - ale te w proszku, a nie w płynie. A co oznacza mix ? Lepszy efekt niż farbą (tj. bardziej trwały).


Kupisz bez problemu barwnik w proszku do betonu - czarny, czerwony, żółty. Woreczek koszt około 30 zł, a wystarcza na całkiem sporo

Popytaj w sklepie budowlanym, czy mają barwniki do betonu w proszku i na kiedy mogą ściągnąć.

Odpuść sobie natomiast wszelkie barwniki do farb. Lepiej już kupić farbę odpowiedniego koloru.

Opublikowano

hmmmm dziękuje za odpowiedz...a co sadzicie o pokryciu Cr 65 żywicą epoksydową i posypaniu czy też zmieszaniu jej z jakimś ciemnym piaskiem ??....mam w sumie do niej łatwiejszy dostęp :)...czy będzie to wyglądać w miarę naturalnie??....czy lepiej już gdzieś szukać tych barwników do betonu i pomalować nim sam cr 65.....chociaż wydaje mi się że żywica dużo lepiej zespoi i utwardzi całe tło...no i przy okazji dodatkowo zabezpieczy otoczenie przed chemią, która niewątpliwie może znajdować się w tle:(

Opublikowano
hmmmm dziękuje za odpowiedz...a co sadzicie o pokryciu Cr 65 żywicą epoksydową i posypaniu czy też zmieszaniu jej z jakimś ciemnym piaskiem ??....mam w sumie do niej łatwiejszy dostęp :)...czy będzie to wyglądać w miarę naturalnie??....czy lepiej już gdzieś szukać tych barwników do betonu i pomalować nim sam cr 65.....chociaż wydaje mi się że żywica dużo lepiej zespoi i utwardzi całe tło...no i przy okazji dodatkowo zabezpieczy otoczenie przed chemią, która niewątpliwie może znajdować się w tle:(


po pierwsze - barwnikami nie malujemy betonu, tylko dodajemy je do zaprawy.

po drugie jesli używasz CR-65 to po co żywice

po trzecie, jeśli używasz samej żywicy to można posypać to piaskiem, aby nie było widać struktury pianki (jeśli jest przeźroczysta).

Na forum znajdziesz gdzieś opis wykonania tła przy pomocy żywicy. Polecam lekturę.

Opublikowano

Pamiętaj tylko, że pokrycie żywicą nie jest takie proste. Musisz to zrobić na prawdę idealnie, w przeciwnym razie żywica zareaguje z wodą,w efekcie będą się pojawiały plamy na tle. Wyglądać to będzie źle, więc musisz się zdecydować. Cr jest na pewno łatwiejszy w użyciu (w sensie dokładności).

Opublikowano

...i chyba tańszy. Ja dzisiaj zapłaciłem za worek 25kg (niestety nie ma mniejszych) 35zł. Zdaje się, że Henkel wprowadził na rynek nową zaprawę do wykończenia basenów, jeszcze bardziej elastyczną. Z tego względu obniżyli cenę na Cr65 (no chyba że ja na jakąś promocję trafiłem). Pogadałem też z przedstawicielem handlowym Henkela (akurat na niego trafiłem w hurtowni), że raczej nie polecałby stosowania pigmentów do zaprawy Cr, bo prędzej czy później mogą one zacząć "puszczać". Niestety nie polecił mi też żadnej farby akrylowej, która mogłaby nadawać się do naszych zastosowań, więc sam nie wiem co o tym mysleć. :?

Opublikowano

No właśnie...:( podobne opinie słyszałem...wiec teraz już nic nie wiem :(...niby to takie proste a jak przyjdzie co do czego co spędza to człowiekowi sen z oczu :(...chyba jednak zdecyduje się na żywice i piasek....farby żadnej nie znalazłem...przez tą piankę boje się wpuszczenia w akwa chemii :(....żywica to chyba najskuteczniejsze i najlepsze rozwiązanie mojego problemu ;(

Opublikowano

A ja jak już kiedyś pisałem mam całkiem inne zdanie na temat farby.

Uważam, że farby akrylowe są mniej więcej identyczne i wszystkie się nadają, a najlepszym przykładem jestem ja :) .

Kupuje farby które mi podejdą pod rękę.

Efekt jest taki, że mam 3-4 tło pomalowane (chodź to ostatnie najkrócej bo około roku)oraz wielu znajomym robiłem, malowałem tła i nigdzie się nic nie dzieje.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.