Skocz do zawartości

Problem z makaronem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, mam problem z makaronem u jednego z moich acei. Wczoraj ugotowałam makaron, ostudziłam, pokroiłam na drobne kawałki, wrzuciłam do baniaka. Rybcie sie zajadały jak szalone, wieczorem zauważyłam ze jedno z P. Acei cały czas ma makaron w pysku w ogole go nie wypuszcza z pyska. Chyba bym sie nie martwila gdyby nie to ze dzis jest poniedzialek a ona dalej ma ten makaron w pysku jakby nie umiała go wypuścić. Nie wiem co mam robic bo przecież nie zmusze ryby do wyplucia czegoś czego ona chyba nie umie zrobic :( Mam zatem głupie pytanie czy ona moze sie udusić? czy ktoś miał juz taki problem? a moze ja cos zle zrobiłam. Z góry dziekuje za odpowiedz.

Opublikowano
Mam zatem głupie pytanie czy ona moze sie udusić?
tak, ale na pewno nie tym makaronem :mrgreen: Pewnie się zaczepił o zęby i tak sobie będą razem pływać przez najbliższy czas.
Opublikowano
Jesteś pewna, że to makaron :?: Może zbiegiem okoliczności miała tarło i teraz inkubuje :?:



Na pewno jest to makaron :( całkiem normalnie sie zachowuje tyle tylko ze nie pobiera pokarmu ma cały pysk wypchany. Teraz jeszcze zauważyłam za na pysku ma krwinkę pękniętą tak jakby od wysiłku :( Czy ryby mogłyby być tak głupie zeby sie tak najeść i zakonczyc żywota bo sie zaklinowało jedzenie :( zaczynam żałować ze dałam im ten makaron :|


imgp9554.jpg

Opublikowano

no to poszalałaś z tym makaronem - nie przypuszczałem że wrzucasz im to w całości :? Musisz ją odłowić i wyciągnąć to z pyska. Wyłów siatką, jedną ręką przytrzymaj przez siatke a drugą przy użyciu pęsety albo patyczka do uszu (mokrego i ze zdjętą watką) wyciągnij makaron. Tylk

Opublikowano
nie przypuszczałem że wrzucasz im to w całości

pokroiłam na drobne kawałki


Jak juz zamierzasz jej wyjace to badz bardzo ostrozna, ja tak zalatwilem sobie pieknego samca A.cacatuoides.

Staraj sie nie dotykac ryby(zlap ja przez wilgotna szmatke), wyjmuj baaardzo delikatnie.

Opublikowano

No sory ale to nie wygląda na drobny kawałek :/. W sumie nawet nie trzeba jej wyjmować z akwarium - można to spróbować wydłubać w siatce w akwarium

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nie wiem, jak to wygląda od tyłu, ile miejsca jest za nim. Widzę tylko front.  Jeśli przylega do tylnej szyby, to nie ma tematu. Natomiast jeśli jest przestrzeń za nim, to powinieneś jakoś uszczelnić te szczeliny.
    • Hmm, o tym nawet nie pomyślałem. Tło w miarę ściśle przylega... Ale jeszcze popatrzę. To pewnie tło z gotowych kawałków, na jakimś silikonie przyczepione? (Na pewno na czymś czarnym ). Zastanawiam się, czy by się dało je odkleić, lepiej spasować i przykleić ponownie... ALe może gra nie warta świeczki. ''może zaklej czymś od tyłu.'' - co masz na myśli? Nie bardzo rozumiem - od tyłu, czyli którędy mam się tam dostać?
    • @damian203 a dlaczego podmianka wodą po zmiękczaczu jest niemożliwa? W jeziorze woda jest raczej miękka, a zmiękczacz nie zmienia KH. A jak spuszczasz wodę z tego kranu zewnętrznego na zimę? Nie masz gdzieś drugiego spustu w domu?
    • Moim zdaniem powinieneś coś z tym zrobić. Młode ryby mogą tam się przedostawać i funkcjonować za tłem. Możesz nad tym nie zapanować. Spróbuj jakoś to uszczelnić, może zaklej czymś od tyłu.
    • Takie szczeliny spowodują, że maluchy będą miały się gdzie chować, a jeżeli tło odstaje od tylnej ściany akwarium to tam też będą mieć kryjówki 🙂
    • Dostałem dzisiaj serpentynit w Biskupicach, o. Wieliczki. Dzięki za rekomendacje!
    • Cześć i czołem, miło tutaj być Po wielu latach postanowiłem wrócić do akwarystyki i zrealizować swoje marzenie o afrykańskich pyszczakach. Na początek wyhaczyłem taki oto zestaw Juwela z drugiej ręki - a w nim już zamontowane 2 filtry wewnętrze, elegancko schowane pod tłem AquaDana. I teraz pytanie o to tło... Nie wiem, czy jest ono robione specjalnie do tego zbiornika, czy też było składane z poszczególnych elementów - ale mam wrażenie, że poszczególne elementy się trochę "porozjeżdżały" i powstały między nimi szczeliny. Pal licho że prześwituje to, co jest za akwarium - najwyżej dam jeszcze czarną tapetę, to nie będzie kłuło w oczy - ale czy takie długie i wąskie szczeliny nie stanowią niebezpieczeństwa dla ryb? Co z tym można zrobić? Czy też przesadzam z tym niebezpieczeństwem, lepiej zalać wodą i się nie przejmować? Z góry dzięki serdeczne za porady!
    • Witaj. Malawiana polecam. Mam od niego całą obsadę, byłem na hodowli, rozmawialiśmy dosyć chwilę. Godny polecenia. Współpracuje on z LUK&RAF, uzupełniają wzajemnie swoje oferty.  Żory również od wielu lat polecana na forum. Chociaż ma w ofercie raczej podstawowe gatunki. Oferta Malawiana i LUK&RAF znacznie szersza.  Co do kamyków, to najlepiej składy budowlane, sklepy ogrodnicze.
    • A jak z jakością rybek z Malawiana? Bo również szukam czegoś w okolicy Krakowa lub na Śląsku. Jeszcze rozważam Żory - https://pielegniceafrykanskie.pl/ I na Nowej Hucie w Krakowie jakaś mniejsza chyba hodowla jest - https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/1kEPF/ Jakieś zastrzeżenia do którejś z powyższych? A przy okazji, gdzie jakiś ładny serpentynit w okolicy dostanę?
    • Dopełniając aktualizacje gwoli udokumentowania wzrostu ryb wstawiam małą fotorelacje. Chyba największą frajdą w nowym akwarium będzie nieporysowane szkło i przejrzystość na zdjęciach. Tutaj niestety moje popisy blokuje stan szyby często przeszkadzający w złapaniu odpowiedniej ostrości… Na rozpoczęcie pokazywana wcześniej - Inkubująca samica M. Kingsizei Lupingu  Młody osobnik - moim zdaniem najprawdopodobniej samiec M. Kingsizei Lupingu Skubiąca kamienie samiczka M. Kingsizei Lupingu Samiczki M. Fainzilberi Makonde OB Dwóch Panów na tle panienki M. Fainzilberi Makonde Panowie w duecie M. Fainzilberi Makonde Niewyrostek (mam nadzieje samica) M. Fainzilberi Makonde Ruchliwy szefuncio, alfa M. Fainzilberi Makonde  „Brudniejące” samce M. Msobo Magunga  A teraz moi zdjęciowi faworyci Ziewająca ¿samiczka? M. Msobo Magunga Na koniec Pan w swoim gatunku, dominujący M. Msobo Magunga  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.