Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak sadzisz ? Sluchaj, moje akwa funkcjonuje idealnie, bez skokow parametrow, jest stabilne na maxa.

Chce ci pomoc, tylko uswiadamiam ci, ze popelniles wielki blad zabijajac nitryfikacje, a ustrzeglo by cie poczytanie o idei cyklu biologicznego. Nie zaprzeczysz ze nie miales pojecia o tym, nim restartowales akwa.

I nikt nie chce ci zaszkodzic na forum. Wszyscy chca pomoc, ale uwierz, ze takim tonem nic nie uzyskasz.

Opublikowano

Moje akwa tez było stabilne na maksa,ale juz nie jest i to przez moją niewiedze(gdybym taką wiedzę miał nie doszło by do tego i nie byłoby tego tematu)więc uwagi tego typu

Kupiles sobie kaskade za cene kubelka ;) masakra.

nie na temat.

widze ze sam bedę musiał sobie poradzic, mimo wszystko dzieki za posty.

CZŁOWIEK UCZY SIE NA BŁĘDACH

Opublikowano

akwa kupiłem jako cały zestaw i wydałem na to nie mało kasy,z uwagi na to że nie mieszkam w Polsce koszty założenia akwa są troszkę inne



Tu masz całkowitą rację - za granicą koszty akwa są naprawdę dużo inne. Wszystko jest bardziej dostępne, tańsze ogólnie jak i w przełożeniu do zarobków.


,a kupienie czegokolwiek z drugiej ręki graniczy z cudem.


A tu bzdury piszesz bo choć nie podajesz w profilu skąd jesteś to w ciągu 3 minut znalazłem dostępnego u Ciebie fajnego używanego Fluvala 204 za 38 euro jak i kilka używanych 104...


widze ze sam bedę musiał poradzic mimo wszystko dzieki za posty.

CZŁOWIEK UCZY SIE NA BŁĘDACH



No i kolejny raz dajesz odczuć ludziom którzy chcą Ci pomóc że jakakolwiek krytyka w stosunku do Ciebie spowoduje to że "zabierzesz zabawki i zmienisz piaskownicę"

A że rybki padną...

... kupi się nowe no nie?

Opublikowano

No i kolejny raz dajesz odczuć ludziom którzy chcą Ci pomóc że jakakolwiek krytyka w stosunku do Ciebie spowoduje to że "zabierzesz zabawki i zmienisz piaskownicę"

A że rybki padną...

... kupi się nowe no nie?



niestety Kunta,nie kazdemu damy rade pomoc, mimo szczerych checi .

Opublikowano

Kolego odpowiedz dostałeś już chyba w 5 postach. Musisz zmienić filtrację bo nie daje rady a z twoim poziomem wiedzy i obecnym stanem nikłe są szanse na to że ustabilizujesz parametry.


Wspominasz ze miałeś ustabilizowany baniak ale skąd to mozesz wiedzieć skoro nawet wyników testów nie miałeś i nie umiesz ich interpretwać?!


Trochę samokrytyki i czytaj bo nikt tu nie chce cię obrazić.

Opublikowano

Witam Szanownych Panow Akwarystow!!!Jestem zona mateo35,bardzo cieszylam sie z zakupu i checi zalozenia akwarium przez mojego meza,wydawalo mi sie ,ze to prosta i banalna sprawa,ale jak bardzo sie mylilam to sami juz wiecie :shock: Pisze ten post poniewaz ,szukalismy porady u Was, znawcow akwarystki,maz byl zachwycony waszym forum!!!A ja NIE,dlaczego?odpowiedz jest prosta, zadalismy pytanie ,a zamiast odpowiedzi otrzymalismy slowa krytyki,co na kogo stac itp.itd.Mysle ,ze nie tak powinni odpowiadac wielbiciele i hodowcy rybek dla ktorych posiadanie dobrze funkcjonujacego akwa jest zapewne duma i chluba.My napewno nie poddamy sie i bedziemy walczyc o nasze akwa i nie mamy zamiaru zmieniac forum na inne ,bo mimo odmiennego zdania uwazam ,ze mozna sie wiele od Panow nauczyc :D Mam nadzieje ,ze nasze rybki przezyja,a teraz zegnam Panow ,bo musze zmienic meza ,ktory usilnie probuje uspic nasza coreczke,ale mala sie nie daje :) Mam nadzieje ,ze nikogo nie uraze moim postem,ale takie sa Moje odczucia(moze kobieta czuje inaczej)pozdro.

Opublikowano

Tak jak auto potrzebuje paliwa by jechać tak malawi potrzebuje wydajnej filtracji bez której nie pojedzie.

Tego się już nie da prościej wytlumaczyć:)


Wg. mnie co powtórze jeszcze raz z waszą wiedzą naprawde o wiele prościej będzie jeśli zaczniecie przygodę malawi z biologiem + mocny wewnętrzny. Taki tandem najlepiej utrzmuje dobre warunki w akwarium i nie jest tak problematyczny jak GĄBKA. Traktujcie to jako raczej doraźną akcję.


Poza tym jest parę tematów na forum gdzie ktoś zrobił podobny błąd do was. Zalecam wpisać w szukajke i poczytac

Opublikowano
maz byl zachwycony waszym forum!!!A ja NIE,dlaczego?odpowiedz jest prosta, zadalismy pytanie ,a zamiast odpowiedzi otrzymalismy slowa krytyki,co na kogo stac itp.itd.


Odpowiedzi:

Nie napisales jakie masz filtry. Jezeli posiadasz biologa i pozwoliles mu dzialac w wodzie ze starego akwa, to wydaje mi sie niemozliwy taki skok parametrow.jezeli biologa nie posiadasz to odpowiedz jest prosta : wybiles wszystkie bakterie wymieniajac piasek i skaly.


sam sobie odpowiedziałeś ,te parametry są zabójcze..

test paskowy

No3-150 mg/l

No2-10 mg/l



na dodatek brak biologa(kubła) tak jak napisał slawekosw "załatwiłeś" bakterie przy wymianie podłoża



skoro taki dobry ten filtr to skąd się wzięło N02 = 10? podejrzewam że złoże biologiczne w filtrze to zdecydowanie za mało jak na takie akwa, no i do tego wymiana podłoża to chyba gwóźdź do trumny. proponuję kupić sobie filtr biologiczny(kubełek)


Jeśli w akwarium masz NO2, to znaczy, że bakterie w nim nie posiadają odpowiedniej "mocy przerobowej", NO3 możesz zmniejszyć podmianą, ale przerób NO2 i NH3 w NO3 powinno załatwić Ci złoże biologiczne. Skoro nie masz biologa, pozostaje Ci usuwanie nadmiaru związków azotowych podmianami oraz jakąś chemią.


Trochę będzie musztarda po obiedzie, ale objawy jakie opisujesz u ryb to zatrucie NO2.

Nic nie wspominales o plukaniu tego filtra? Przy przeprowadzce prawdopodobnie zdechł.Owszem, tak jak mówisz nie musisz mieć kubła żeby zapewnić filtracje biologiczną, ale w coś trzeba zainwestować bo sam prosisz się o kłopoty. Jeśli fundusze masz ograniczone ja proponuję wsadzić solidny kawał dobrej gąbki z rzadkimi porami+głowica cyrkulacyjna, manewr nie będzie kosztował więcej jak 50zł. Oczywiście jak z każdym biologiem zanim dojrzeje minie parę tygodni ale od czegoś trzeba zacząć bo na razie to co masz to jazda po bandzie.



Czyli się z Szanowną Panią Małżonką nie zgodzę.


Co do tekstu "co na kogo stać" to nikt nikogo tu nie zmusza do kupowania najlepszych nikomu niepotrzebnych rzeczy tylko chodzi o podstawowe urządzenie jakim jest filtr kubełkowy.

Pozdrawiam również (idę z narzeczoną małego kąpać bo już czas najwyższy)...


Poprawiłem żeby nikt się nie czepiał słówek ... ale tak to się pisze jak dzieciak już rozebrany czeka a ojciec na forum :)

Opublikowano
Tak jak auto potrzebuje paliwa by jechać tak malawi potrzebuje wydajnej filtracji bez której nie pojedzie.

Tego się już nie da prościej wytlumaczyć:)


Wg. mnie co powtórze jeszcze raz z waszą wiedzą naprawde o wiele prościej będzie jeśli zaczniecie przygodę malawi z biologiem + mocny wewnętrzny. Taki tandem najlepiej utrzmuje dobre warunki w akwarium i nie jest tak problematyczny jak GĄBKA. Traktujcie to jako raczej doraźną akcję.


Poza tym jest parę tematów na forum gdzie ktoś zrobił podobny błąd do was. Zalecam wpisać w szukajke i poczytac


Dziekuje ,za Twoje odpowiedzi.Napewno bede z Twoich rad korzystac wielokrotnie.



Czyli się z Szanowną Panią Małżonką nie zgodzę.


Co do tekstu "co na kogo stać" to nikt nikogo tu nie zmusza do kupowania najlepszych nikomu niepotrzebnych rzeczy tylko chodzi o podstawowe urządzenie jakim jest filtr kubełkowy.

Pozdrawiam również (idę narzeczoną z narzeczoną małego kąpać bo już czas najwyższy)...


Zycze milej kapieli narzeczonej z " narzeczomym " malego !!!

Opublikowano

kurcze już nie wiem o co chodzi z dzisiejszym pokoleniem.

Kiedyś jak komuś przy rozmowie powiedziało się ze jest "głupi" to po prostu puszczał to obok uszu, stwierdzajac tylko że rozmówca się z nim nie zgadza w jakimś temacie.

Dzisiaj gdy powie się to drugiej osobie w trakcie rozmowy, ten poleci do psychiatry i zacznie się leczyć mając prettensję do całego świata.

Z kąd tak delikatne społeczeństwo? Strach cokolwiek powiedzieć aby nikogo nie urazić, a juz zwrócić uwagę to uszczypliwości i innych inwektyw do groma.

Wracając do tematu:

coż możemy ci poradzić ?

bezwzględnie potrzebny w akwarium jest stabilny cykl azotowy, bez tego ani rusz.

Jeżeli nie wiesz jak do tego doprowadzić wystarczy spokojnie zapytać a na pewno ktoś pomoże, jednak sprzeczając się do niczego konkretnego się nie dojdzie.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.