Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

miałem podżwirówkę i żyworódki i nie miałem problemu z roślinami, a raczej problem ich nadmiaru, nurzance i zwartki kędzierzawe rosły jak szalone

Miałem piasek i nie miałem problemu z roślinami, światło bardzo ciepłe, dużo żółtego -rosły jak szalone

teraz mam FBF, deni, piach, białe światło, rośliny nie chcą rosnąć, wyraźne objawy braku NO3 i pewnie innych składników również.


Zabienice świetnie mi rosły w gestym podłozu - piach z gliną - tutaj raczej nie było mowy o innym zanieczyszczeniu- nie miało sie prawa dostać tam nic.


Sprawdzałeś jak wskaźnik rH (Rh czy jak to się pisze) reaguje na ozon w wodzie albo promieniowane UV - albo na podwyzszone OR w wodzie? Bo ja nadal mam problem przyswoic sobie taki czynnik.

Opublikowano

jednak musisz sie pogodzic z mysla ze jest, istnieje i stale rosnie w twoim akwa :) Pewnie potwierdzisz ze np niektore rosliny po pewnym czasie przestaja rosnac, mimo ze teoretycznie nic nie zmieniamy.

Jak u licha mozna miec podzwirowke i piasek??

Ogolnie mamy jednak zgodne wnioski (bo robi sie offtop) - zbyt duze zloze, to zbyt duze obciazenie biol zbiornika i nie jest wskazane. Jak masz ochote dowiedziec sie wiecej o czynniku rH (tak to sie chyba pisze :)) to trza by zalozyc nowy watek. Sam bym sie z chcia dowiedzial wiecej na ten temat, bo przyznaje ze moja wiedza jest tu slabo podparta teorią.

Opublikowano

nie pisałem ze miałaem filtr podżwirowy z piasku.

Pisałem że rośliny dobrze mi rosły kiedy miałem podżwirówke, dobrze mi rosły w akwariach gdzie podłożem był piasek i nie było podzwirówki - więc to nie rodzaj podłoza jest decydujący.


Czy rosliny przetają rosnąc ? wątpie - nic nie zmieniałem w niektóryhc akwariach i pewne rosliny rosły ciągle jak na drożdżach - przez 8 lat dopóki nie znudził się aranż i trzeba było pogrzebać przy akwariach. i ciągle rosły dopóki nie zmieniłem radykalnie barwy swiatła- z żółtej, ciepłej na niebiesko-białe przy rownoczesnym przy zmianie podłoża na doskonale sterylne, (czyli super czysty, biały płukany piasek.) oraz uruchomiene denitryfiaktora.

Teraz to nawet nurzaniec niechce rosnąć.

Opublikowano

(...) Również w akwariach mamy do czynienia z sukcesją ekologiczną. Nawet osoby będące początkującymi akwarystami z łatwością zauważą, że w miarę upływu czasu w akwarium następuje wiele zmian widocznych na pierwszy rzut oka. (...) Akwarium ,,starzeje się" . Zmienia to warunki życia znajdujących się w nim roślin i zwierząt. (...) Zastanawiając się nad teoretycznie możliwymi, zachodzącymi z upływem czasu i oddziaływującymi na rośliny zmianami warunków w akwarium można wyróżnić ich pięć;

1. Nadmierny rozrost jednych roślin, które mogą utrudniać dostęp światła do innych.

2. Wzrost stężenia produktów przemiany materii ryb w wodzie.

3. Wyczerpywanie się składników mineralnych niezbędnych dla odżywiania się roślin.

4. Allelopatia (zdolność jednej rośliny do chemicznego hamowania rozwoju innych roślin).

5. Nagromadzenie się w podłożu substancji o niskim stopniu utlenienia.;


za prof. Stefanem Kornobisem.



Nie wszystkie rośliny lubią podłoże (potocznie określane jako stare) gdzie występują substancje o niskim stopniu utlenienia. Do roślin, które dobrze czują się w takich warunkach można zaliczyć zwartki, krinie, żabienice, limnofile itd. (zwróćcie uwagę, że wiele gatunków spośród wymiennych rodzajów to rośliny bagienne, nie należy się więc dziwić ich upodobaniom).



za ALeksandrą Kwaśniak.



Tyle na razie znalazlem, naprawde jest tego sporo jednak. Dzieki tej dyskusji po prostu zadalem sobie trud i poczytalem. Polecam.

Opublikowano

ale zwróć uwagę: że podane opisy dotyczą akwariów ogólnie (prowadzony bardziej wg idei LT), a przecież też wiadomo że:


-w akwariach z mała obsadą roślinną oraz dużymi rybami: Ameryka Środkowa, Malawi, Tanganika- wymagany jest spory filtr biologiczny, i możliwa jest silna cyrkulacja, co wraz z odpowiednim podłożem uniemożliwia odkładanie się czegokolwiek i dobre utlenianie do NO3

Jedyne miejsce odkładania się takich substancji to duże złoże generuje problem zbyt dużej masy balastowej w swej objetości -


- w akwariach stricte roślinnych z małymi gatunkami ryb można niemal zrezygnować z fitlra biologicznego badź zachować go w szczątkowej wielkości. Z uwagi na rośliny nie wskazany jest czesto duży prąd wody, zachodzi większa sedymentacja odchodów i ich mineralizacja w podłożu.- starzenie się podłoza o czym pisałeś


Ponadto istnieje cała grupa akwariów mające cechy wspólne pomiędzy jednymi a drugimi.


Zwróć uwagę, iz wiele pkt. prof Kornobisa cieżko odnieść do akwariów typu malawi z uwagi na:

- brak roślin

- bardzo duże podmiany - utrzymywanie świeżej wody

- brak możliwości wyczerpywania się składników odżywczych z uwagi na brak organizmów je wykorzystujacych

- brak alleopatii patrz brak roślin

- niemożliwość nagromadzenia w podłozu składników z uwagi na jego budowę (najczęsciej wystepujący drobny piasek).


Co do stwierdzenia Oli, jak widzisz pokrywa się to z moim i wielu innych akwarystów stwierdzeniami, że żabienice lubia stare podłoże, ale czy ;

ze względu na zawartość zmineralizowaną, o niskim stopniu utleniania - czy że względu na te substancje uwzględniając ich rozmiary skutecznie "zamulują" podłoże np. żwirowe dając im warunki o ograniczone cyrkulacji wody, a wiec aneraobowe co rośliny te uwielbiają. Bo nie wszystkie te substancje są jednym i drugim jednocześnie.

Zwróć uwagę, iż przygotowania podłoża nieżwirowego, ale piasku z iłami, gliną zapychajacą wolne przestrzenie między ziarnami kruszywa powoduje, iż ne musimy czekać aż podłoże się "ze starzeje". Można oczywiście powiedzieć że iły, glina są właśnie substancjami o niskim stopniu utleniania, ale pisząc ogólnie o takich substancjach o niskim stopniu utleniania, ma się wrażenie że pojawiaja się znikąd i są czymś nienamacalnym, iż należy wierzyć że są.

Jesteś w stanie wymienić z nazwy czym są te tajemnicze substancje? bo mnie trudno:

- iły

- odchody ryb po zmineralizowaniu, przerobieniu przez pierwotniaki, grzyby, bakterie, krewetki itp.


Stąd chciałby wiedzieć coś więcej na temat tego rH jak się go liczy. Skala liniowa czy logarytmiczna czy wykładnicza. Pozwala to właściwe ocenić różnice patrzac na dwa różne wyniki (patrz pH, zmiana o 1 to róznica 10xsteżenia jonów, zmiana o 2 to różnica 100x w steżeniu jonów).

Potencjał OR jest doskonale znany, i patrząc na jego wynik łatwo w miarę można odnieść do zawartości poszczególnych składników, bądź też można go łatwo "zafałszować" czyli sztucznie zmienić np. dodając ozon do wody, co natychmiast poprawia nie tylko liczbowo wskaźnik, ale stan wody.

Opublikowano

szczerze mowiąc, powinieneś chyba zapytać o to wszystko Olę Kwaśniak, z której przygotowaniem naukowym swietnie się konfrontuje wiedze praktyczną. Ostatnio rozmawiałem z nią nt m. in. pokarmów tropicala kilka lat temu, to było dla nas obojga bardzo konstruktywne - ona doskonale potrafiła uzasadnic naukowo to co ja widziałem, ale nie potrafiłem nazwać. Dlatego nie będę tutaj kopiował efektów jej, czy prof. Kornobisa pracy naukowej. mogę opisać jedynie własne obserwacje. Z tego co wiem pierwiastki o niskim stopniu utleniania to cały szereg zwiazkow chemicznych, np zelaza, ktore dodajmy w pewnych kompleksach wielu akwarystow dosc gorliwie dodaje do wody. I ty pozwole sobie zacytowac wybrane zdanie dot. okreslania stopnia utleniania takich kompleksow zelaza:


Jednak istnieją pewne dane doświadczalne dotyczące liczb utlenienia. Parametr d (przesunięcia izomerycznego) mierzony w spektroskopii Mssbauera dostarcza pewnych informacji o istocie stanów utlenienia. Otóż parametr ten jest proporcjonalny do gęstości elektronowej w okolicy badanego jądra, co ma bezpośredni związek ze stopniem utlenienia pierwiastka. Ale związek ten nie jest jednoznaczny. Weźmy pod uwagę kompleksy żelaza Fe2+ i Fe3+ o wysokim spinie. Wykazują one przesunięcie izomeryczne rozdzielone o około 1mm/s.


NIe powiem żebym wiele z tego rozumiał i wcale nie spedza mi to snu z powiek. Moje obserwacje opisałem, być może masz inne, i fajnie, że mozemy je porównać.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się dokładnie jak co się oblicza, pozostaje mi zapewnić Cię, ze w handlu zoologicznym nie spotkasz sprzetu niezbędnego do określania rH wody, jest to specjalistyczny drogi sprzęt, akwaryscie zupełnie zbędny.

Ozonatorów używałem tylko w akwariach slonowodnych, niewiele wiem na temat ich funkcjonowaniu w wodzie slodkiej, imo z rH nie ma to nic wspolnego, ale moge sie mylic.

Co do gnicia roślin (tego brazowego) nie zmienie zdania. Fakt, ze zabienice lubia kulki gliny w podlozu nie zmienia faktu, ze dlugo nie odmulane dno w mojej opinii powoduje wlasnie takie gnicie, podtrzymuje rowniez twierdzenie, ze nie da sie utrzymac zabienicy przy wydajnie pracujacym na grubej warstwsie zwiru filtrze pozwirowym. Podtrzymuje rowniez opinie, ze zbyt duze zloze biol obciaza zbiornik duza iloscia osadow, wytraca skladniki czynne lekow i przynosi efekty identyczne jak taki wlasnie podzwirowy filtr. TO sa moje doswiadczenia oparte na 25 latach uprawiania (rowniez profesjonalnie) akwarystyki i nic nie poradze ze sa wlasnie takie. Tyle mojego w temacie, pozdrawiam.

Opublikowano

Jeżeli chcesz dowiedzieć się dokładnie jak co się oblicza, pozostaje mi zapewnić Cię, ze w handlu zoologicznym nie spotkasz sprzetu niezbędnego do określania rH wody, jest to specjalistyczny drogi sprzęt, akwaryscie zupełnie zbędny.


o tym doskonale wiem, sam wskaźnik jest rzadko używany w ogóle w technologi wody w Polsce. Prawdą natomiast jest że pod względem hydrauliki i niektórych wskaźnikow wody jesteśmy daleko w tyle za zachodem i w języku polskim brakuje wielu odpowiednikow tychże nazw. W środowisku akwarystycznym długo krążył, jesli nie krąży tajemniczy DOC, pomimo odpowiednika w języku polskim, a jest nim OWO - ogólny węgiel organiczny.

Jeśli chodzi o prof. Kornobisa ŚP to że nie dokończyłem z nim tematu krasnorostów - a dużo w tym temacie działał



Ozonatorów używałem tylko w akwariach slonowodnych, niewiele wiem na temat ich funkcjonowaniu w wodzie slodkiej, imo z rH nie ma to nic wspolnego, ale moge sie mylic.


chyba tak, szczególnie że ozon zmienia często stopień utleniania wielu zw. chemicznych. A funkcjonowanie ozonu w wodzie słodkiej, słonawej czy słonej jest identyczne z pkt widzenia chemii wody. A sama sonda OR jest często wykorzystywana w akwarystyce - byc może ze względu na stosunkowo niewielkie koszty pomiaru.



a. Co do gnicia roślin (tego brazowego) nie zmienie zdania. Fakt, ze zabienice lubia kulki gliny w podlozu nie zmienia faktu, ze dlugo nie odmulane dno w mojej opinii powoduje wlasnie takie gnicie,

b. podtrzymuje rowniez twierdzenie, ze nie da sie utrzymac zabienicy przy wydajnie pracujacym na grubej warstwsie zwiru filtrze pozwirowym.

c. Podtrzymuje rowniez opinie, ze zbyt duze zloze biol obciaza zbiornik duza iloscia osadow,

wytraca skladniki czynne lekow i przynosi efekty identyczne jak taki wlasnie podzwirowy filtr.

d.TO sa moje doswiadczenia oparte na 25 latach uprawiania (rowniez profesjonalnie) akwarystyki i nic nie poradze ze sa wlasnie takie. Tyle mojego w temacie, pozdrawiam.


pozwoliłem sobie pogrupować :)

ad.a co znaczy długo ? nie miałem okazji powiązać gnicia brązowego żabienic z nieodmulaniem podłoża. Bo bywało że rosły jak szalone albo w takich samych warunkach odwrotnie. Bardziej podejrzewałbym wtedy uszkodzenia korzeni.

ad. b nigdy nie utrzymywałem żabienicy w podżwirówce, w piachu gliniastym owszem, więc musze przyjąć Twoja wersję

ad. c to zgadza się z moimi obserwacjami

ad. d czym wg Ciebie rózni się akwarysta profesjonalny od nieprofi i czego profesja dotyczyła.

Opublikowano

profesjonalny akwarysta ma czesto pod opieka kilkaset akwariow, w tym kilka dekoracyjnych. Nieprofesjonalny ma jedno lub kilka :)

Moja droga kariery zawodowej pewnie jest malo zajmujaca, ale zajmowalem sie zarowno sprzedaza w kliku sklepach, jak i urzadzaniem i serwisowaniem zbiornikow, czasem bardzo duzych, zarowno slono jak i slodkowodnych.

Powiem szczerze, ze gdyby nie fakt ze zylem z akwarystyki przez ok 7 lat, nie mialbym specjalnie wiele do powiedzenia. Kiedy zostalem sprzedawca nagle okazalo sie ze mim0 kilkunastoleniego stazu jako amator akawrystyki, niewiele mam do powiedzenie np nt pyszczakow :) Znalem sie na pielegniczkach i kąsaczach, dopiero rozmowy z klientami i 10 godz dziennie przebywanie wsrod kilkuste gatunkow ryb dalo mi niejakie wyobrazenie w czym szum :) Przychodzisz do sklepu jako kierownik akwarystyki i dostajesz w schedzie np dekoracyjna 300-tke z mlodymi paletami. NIe masz o nich pojecia, wiec oczywisci musisz szybko duzo sie nauczyc. Opisywane przeze mnei akwa z filtrem podzwirowym rowniez dostalem gotowe. Bylo nietypowe (tęczanki) i rowniez wiele mnei nauczylo. Podobnie moje pierwsze malawi - byla to piekna 500 w rogu sklepu z ogromnymi, starymi pyszczakami. Byly tam mbuniaki i compressiceps, kilka mylochrmisow, piekne rostratusy, a ja nie mialem pojecia co to za ryby. POtem, juz podczas pracy w firmie zajmujacej sie budowaniem akwariow mialem za zadanie serwisowanie zbiornika malawi wielkosci 35 tys l. Plywalem w nim z rybami, oktrych juz wtedy wiedzialem duzo wiecej :) NIe mialbym trakiej mozliwosci gdybym nie zajal sie akwarystyka zawodowo.

Polecam kazdemu akwaryscie, (mlodym szczegolnie) zeby poprobowali swoich sil w handlu, poszerza to znacznie wiedze nt samych ryb oraz sprzetu. Same rozmowy z klientami, doradzanie im jest naprawde fajne i rozwija mocno wiedze.

Wychodze na jakiegos bufona :) Ale tak wlasnie jest .

Opublikowano

znam wielu zawodowców którzy nigdy nie będą profesjonalistami i znam wielu profesjonalistów nie będących zawodowcami, a mającymi jedno tylko akwarium (no i zwykle kilka 2-3 towarzyszące, ale inaczej się nie da) tak więc liczba zbiorników nie świadczy o profesjonaliźmie.


Prawdą natomiast jest, ze jeśli pracuje się w zawodzie, najlepiej z wymagającym klientem, to można się sporo nauczyć jeśli się chce. A w handlu ma się dodatkowo kontakt z najróżniejszym sprzętem i opiniami dotyczącymi niego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • A ja chciałbym natomiast zwrócić uwagę na filtrację - czy jest ona dobra i wydajna to sprawdzi się dopiero w praniu 🙂  Po pierwsze filtr UV na starcie nie jest zalecany - niepotrzebnie wydłuży czas dojrzewania zbiornika. Po drugie podwodna deszczownica (tak jak każda inna) tylko spowalnia przepływ wody z filtra, tak samo jak każde kolanko - zdejmij deszczownie, kolanko z wylotu filtra wewnętrznego wtedy uzyskasz dużo lepszą cyrkulację. A jeżeli już o cyrkulacji mowa to zmorą białego piasku będą widoczne odchody, które albo będą zalegać (przy niewłaściwej cyrkulacji), albo będą widoczne w czasie ich przemieszczania się wraz z nurtem wody. Z kolie białe kamienie szybko obrosną glonami (zielonymi albo jak to zwykle zaraz po starcie brązowymi) - ryby to lubią, ale będzie wyglądało to słabo na białym tle - takie uroki Malawi 🙂 
    • @Tomash Wpisz w SZUKAJ słowo ŚMIERDZĄCA , zaznacz WSZĘDZIE . Z najdziesz parę tematów z podobnym problemem. Może tam znajdziesz podpowiedz.  Masz link do strony na wszelki wypadek:  https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=śmierdząca&quick=1  
    • Hej. Dobrze, że wrzuciłeś zdjęcie bo podpowiem Ci w innej kwestii niż pytasz. Nie o parametrach ale też o komforcie dla ryb. Śnieżno biały piasek plus białe kamienie to nie najlepszy pomysł. Każdemu podoba się coś innego, wiadomo gusta są różne ale niestety rybą to się na pewno nie spodoba. Takie kolory będą odbijały mocno światło co wywoła stres u ryb. Nie będą się wybarwiać i na pewno nie będą się czuły dobrze w takiej aranżacji. Kolejna  ważną kwestią jest ułożenie skał. Masz ich za mało i są ułożone zbyt płasko Ryby z grupy mbuna żyją pośród skał, w grotach i na dużych powierzchniach skalnych. Pooglądaj naszą galerię, może będzie dla Ciebie inspiracją do stworzenia czegoś co będzie dla Ciebie ładne a dla ryb funkcjonalne i chociaż trochę będzie przypominać naturę w której żyją. Trzymam kciuki👍
    • Dzięki za odpowiedź, wstawiam zdjęcie dla lepszego oglądu sytuacji.   Jeżeli chodzi o parametry to NO2  i NO3 niewykrywalne w testach, GH*d około 14, KH*d około 10, ph bliżej 7,6 niż 7,8 i CL2 zero.   Jeżeli chodzi o dojrzewanie to cykl biologiczny raczej się zaczął, bo to o czym nie wspomniałem to na początku wrzuciłem dwa sumiki tymczasowo aby produkowały minimalne odchody i też były bakterie w płynie na początku. BTW sumiki się mają dobrze, ale wiadomo suma nic nie zajedzie i nie jest miarodajny.   Kamieni nie chciałbym usuwać raz, że mi się podobają, dwa że dojechałem do końca budżetu. Więc jeżeli nie będę pewien, że są toksyczne to wolałbym ich nie usuwać.   W sobotę jestem umówiony z hodowcą na odbiór gromadki saulosi. Jak oceniacie ryzyko, jeżeli mierzalne parametry wody są ok, węgiel aktywny zainstalowany w filtrze wewnętrznym działa i sumy wyglądają normalnie? Z góry dzięki za pomoc!        
    • Wieczorową porą: Od zalania zbiornika minęło niecałe 2 m-ce. Ryby pływają już miesiąc, nawet nie wiem kiedy to minęło...😉 Podopieczni rosną w oczach. Są żarłoczni jak piranie. Mam wrażenie, że zjadły by ile bym im nie dał... Ładnie się wybarwiają, pojawiają się już dominujące samce które zaczynają się stroszyć między sobą i samicami. Na chwilę obecną wszystko hula bez problemu🙂 jak widać na zdjęciach udało się wychodować zielony dywan z którego ryby są zachwycone🙂 mam nadzieję, że pokryje większą powierzchnię modułów, wtedy efekt będzie super. Oczywiście nie wszystko zawsze musi być kolorowo... Po zarybieniu i nauce karmienia, różnych próbach, lepszych i gorszych zdarzało się, że część karmy spływała do komina. Kilka razy i w różnych ilościach😕. Skutkiem czego niestety pojawiło się zachwianie parametrów. Testy Kropelkowe JBL. (wzrost NO2 do wartość ok. 0,3). Na szczęście sprawdzałem wyniki codziennie i szybko zareagowałem podkręceniem stałej podmiany wody. Potem wlałem bakterie Prodibio. Zwiększenie podmiany wody niestety spowodowało spadek temp. w zbiorniku do niecałych 20°C. Zasilanie mam bezpośrednio z sieci i w zimie ma ok 8°C. Nie chcąc już obniżać temperatury wody w akwarium, przy stanie N02 na poziomie 0,2 zastosowałem trzymane w pogotowiu Sachem Prime. N02 wróciło do niewykrywalnego poziomu (<0,01) Także, było stresu przez dwa dni ale udało się obyć bez żadnych strat w rybach.  Jeszcze jedną, rzeczą z którą się borykam to ocieranie się ryb. Po przeczytaniu kilku wątków i zastosowaniu chyba już wszystkiego.  Zmiana pokarmu, mocne ograniczenie karmienia, w końcu głodówka, zastosowanie soli akwarystycznej, miałem też preparat Preis Carely Coly-podejrzewajać pasożyty. Nic nie pomogło i ocierały się wszystkie gatunki. Co dziwne nie było to od razu po wpuszczeniu do zbiornika (do nowych parametrów wody) lecz po jakimś czasie. Już teraz nie pamiętam ale pewnie zbiegło się to z wahaniem N02, obniżeniem temp i prawdopodobnie mogło to wywołać u nich stres i rozwój pasożytów. Nie chciałem od razu wlewać lekarstw, więc próbowałem wszystkie lżejszego co tylko wyczytałem w innych wątkach. Jednak pomimo poprawnych odchodów ryb, idąc w stronę pasożytów kończę leczenie Capisolem/Protosolem podawanym w karmie naprzemiennie rano/wieczór. Z tego co obserwuje to pomogło. Odbieranie występuje już rzadziej i nie z taką "natarczywość" jak wcześniej.  Oprócz w/w problemów wszystko śmiga, żyje, rośnie i ma się dobrze. Gratuluję dotarcia do końca lektury😉
    • Cześć kupiłem rybki pod tą nazwą z hodowli od Pana z czech jest ktoś mi wstanie powiedzieć czy jest to rzeczywiście ten gatunek ? Wiem że zdjęcie nie jest najlepsze spróbuję wieczorem przy innym świetle zrobić lepsze. Kupiłem 15 maluchów z myślą o redukcji ale teraz się zastanawiam czy to w ogóle będzie to 😅
    • Czyli jeszcze start biologiczny mógł się nie zacząć. Co to znaczy w normie? Podaj konkretne wyniki bo samo pH akurat jest OK.  Błąd. W trakcie dojrzewania wody w akwarium nie rób podmian. Może faktycznie te kamienie są przyczyną nieprzyjemnego zapachu. Kamienie gipsowe faktycznie podnoszą pH  wody. Sprawdź pH wody w kranie.  Trudno mi to ocenić .  Może jednak warto dać inne kamienie  ? Choćby serpentynit ? Lub otoczaki?
    • Witam! Jestem w trakcie zakładania nowego malawi 100x40x40. Będzie tam dziesięć saulosi. Akwarium zalałem 2 tygodnie temu, wrzuciłem bakterie, mam dobrą filtrację (1400l/h kubełek z lampą UV, filtr kaskadowy jako mechaniczny + filtr wewnętrzny z węglem jako biolog). Chciałem za tydzień jechać po rybki, ale woda mimo, że kryształ to ma dosyć nieprzyjemny zapach. Podstawowe parametry NO2, NO3 w normie, pH 7,8. Zacząłem mieć podejrzenia co do kamieni czy to nie są one przypadkiem źródłem zapachu. Kamloty przywiozłem kiedyś z plaży z Chorwacji, są prawie białe. Może to głupie pytanie, ale czy kamienie mogą być źródłm zanieczyszczeń i czy mogą być groźne dla rybek? Zapach trochę przypomina gips. Kamienie przed włożeniem do baniaka wymyłem i odmoczyłem 24h. Wodę zmieniłem dwa razy po 30%. Proszę o radę bo nie chciał być wrzucić rybek w jakieś g...   Z góry dzięki za pomoc!!!
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.