Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pompa już do mnie dotarła, kupiłem używaną ale kultura pracy i wydajność super, natrafiłem jednak na pewien problem natury techniczne. w zestawie do pompy są dwie nakrcane redukcje niestety średnica na wyjścia 18/24 potrzebuję to połączyć z karbowanymi wężami fluwal zakończonymi gumowymi końcówkami o średnicy wewnętrznej około16mm, niestety nie da się, czy są jakieś redukcję lub domowe patenty diy na stworzenie takiej redukcji?

Gość pemergency
Opublikowano

Możesz kupić sobie redukcję o identycznej wielkości jak gwint w pompie, bodajże 1.5" nie jestem pewien bo nie napisałeś, którą pompę kupiłeś i wyjść bezpośrednio na wąż, albo na 3/4 i wtedy dopiero z 3/4 na wąż. Ile Ci brakuje żeby nasunąć tą gumę z fluvala na redukcję w pompie? w mm...

Opublikowano

kupiłem nj4500, nasuniecje węża na tą redukcję jest niewykonalne, najlepiej było bu zastąpienie orginalnej redukcji na tą o której pisałeś, bezpośrednio od pompy jest otwór o srednicy 1 cala, tak mi się wydaje, wiem że są takie redukcję tylko że metalowe, zależało mi żeby były plastikowe a takich nigdzie nie mogę namierzyć

Gość pemergency
Opublikowano

są plastikowe również, podaj mi dokładnie ile ma mieć ta redukcja i podam Ci cenę. Jeszcze możesz kupić kawałek węża 19/25 i redukcję z 19 na 16 taką

eoeafV.jpg

Opublikowano

orginalna redukcje: gwint zewnętrzny o srednicy z około 31mm, potrzebuję to zredukować do takiej średnicy żeby założyć standardowy wąż 16/22 tyle samo maje te końcówki w wężach fluval, mam jeszcze jedno pytanie na jednymm z twoich filmików widzałem że masz założony taki zawór GZ czarny z czerwonym pokretłem, tez taki kupiłem, tylko wydaje mi sie że mają strasznie małą średnice .

Gość pemergency
Opublikowano
orginalna redukcje: gwint zewnętrzny o srednicy z około 31mm, potrzebuję to zredukować do takiej średnicy żeby założyć standardowy wąż 16/22 tyle samo maje te końcówki w wężach fluval


Ja bym zrobił tak jak Ci wyżej napisałem, kupiłbym kawałek węża 19/25 i jego założył na redukcję w pompie, bo na 100% pasuje, a z tego węża przez tą redukcję co wkleiłem wyżej na wąż fluvala i po sprawie


Masz jeszcze coś takiego w różnych rozmiarach, ale cena 20zł za sztukę + wysyłka do PL


$T2eC16dHJH8E9qSEW8mZBQ0yG8GeB!~~60_12.JPG

Opublikowano

trochę drogo, taki sam ocynkowany kosztuje pare groszy, ale boje się wstawiac metalowy, , może jeszcze coś pokombinuję,

-- dołączony post:

jeszcze pytanie o ten zawór który masz u siebie zamontowany za pompą, zamówiłem taki sam ale wydaje mi się że jest mocno zwężony w środku, czy nie blokuje ci przez to przepływu.


mam jeszcze jeden pomysł mam plastikową cienkościenną rurkę która prawie na styk wchodzi w ten otwór w orginalnej redukcji, jak by to połączyć żywicą epoksydową a na ta rurke idealnie wchodzi wąż.

Gość pemergency
Opublikowano

mój ma w środku 19mm tyle co węże, więc nie blokuje :)


Po co kombinować jak za parę groszy możesz kupić zwężkę z 19 na 16 ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.