Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oki rozumiem zostawiamy w spokoju wytrzymałość stropu i ściany bo tu już jesteś pewien.


Jeśli chodzi o samą konstrukcje stelaża to jednak był bym za całym stelażem (ze względów gabarytowych dwie części) ale łączone i teraz tak masz do wyboru dwie opcje pierwsza na 100% pewna spawanie (rada znajdź kogoś z tigiem daj na dobrą flaszkę) i masz pospawane tig jest mały a butla z gazem waży jakieś 15kg zero smrodu i dymu godzina i pospawane oczywiście pod warunkiem że te dwie części będą idealnie równe.

Drugi sposób łączenia to skręcenie tego ale tu musisz się dowiedzieć najlepiej w sklepach z mocowaniami czym i co jest wytrzymałe.


Ta opcja ze słupkami nie przemawia do mnie w ogóle nie przemawia do mnie przerwa pod spodem baniaka tym bardziej tak dużego. Nasze podłogi jednak są nie równe wiem to doświadczenia ponieważ sam robiłem wylewkę pierwszy raz w życiu (jednak trzeba to umieć) w moim przypadku po ściągnięciu klepki i wylaniu 6 worków masy samopoziomującej jak przyłożyłem poziomicę to był ideał. Ale masakra się zaczęła jak kupiłem płytę pod stelaż i położyłem na tą "idealną" wylewkę płyta chodziła jak chciała na wszystkie strony. I teraz sobie pomyśl że robisz wylewkę kupujesz płytę i stawiasz na to stelaż z dwóch nie połączonych części środek nie podparty.

Wiem teraz możesz powiedzieć ale przecież ciężar to wszystko dociśnie. Tak masz rację ale gdzieś w którymś miejscu włożysz większego kamola i już masz po jednej stronie bardziej dociążone a po drugiej nie.


Bardzo chciał bym ci pomóc bo wiem co myślisz miałem to samo im więcej pytań tym bardziej robiłem się pusty.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Decyzja zapadła - w każdym razie jeśli chodzi o stelaż. Nie będzie dzielony ani w dwóch kawałkach - nawet nie będzie stalowy. Po przeanalizowaniu podejścia "amerykańskiego" zrobię stelaż drewniany. Sam go sobie skręcę i wyjdzie pewnie o przynajmniej połowę taniej niż stalowy. Łatwiej go będzie też obudować i wyposażyć wewnątrz.

Opublikowano

Po przeczytaniu kilkudziesięciu ogromniastych wątków na forach brytyjskich i amerykańskich (związanych wyłącznie z budową drewnianych stelaży pod baniaki), chciałbym podkreślić, że o dziwo istnieje jeden jedyny sprawdzony i niezawodny sposób na budowę stelaża drewnianego. Jest on bardzo prosty do zbudowania i możliwy do wykożystania do praktycznie każdej wielkości baniaka. Na ten przykład fotka:


Aquarium-stand-1.jpg


Niestety sposób ten nijak się ma do tego co zrobiłeś u siebie dla tego paradoksalnie jestem spokojny o wynik. A oto przepis:


1. Materiał - kantówka 50x100, tarcica konstrukcyjna (do kupienia w każdym tartaku) podejrzewam że najlepsza będzie liściasta

2. Dowolna wysokość i szerokość stelaża, warunek podpory co 18cali (jakieś 45cm)

3. Skręcana na 3,5calowe wkręty do drewna

4. Budowa wg. sprawdzonego schematu (mam takowy :) w zasadzie konstrukcja wieńcowa)


I teraz dla czego wybrałem drewno:


1. Sprawdzona konstrukcja pod warunkiem odpowiedniego wykonania, na takich stelażach stoją baniaki do których moje planowane 1000+ litrów mogłoby być sumpem.

2. Tarcica użyta do takiej konstrukcji służy do budowy domów więc niewątpliwie musi mieć swoją wytrzymałość

3. Drewno skręcę sam w chacie bez poszukiwania spawacza (którego spawy mogą być wątpliwej jakości)

4. Materiał jest względnie tani 1m3 tarcicy dębowej w II klasie jakościowej kosztuje ok 1800zł. Na mój stelaż potrzeba ok 0,16m3 - czyli niecałe 300zł. Cena porównywalna z kosztem profili stalowych.

5. Stelaż drewniany jest dużo łatwiej obudować, jest też paradoksalnie bardziej wytrzymały na wilgoć niż stal, oczywiście odpowiednio zaimpregnowany. Dowodem jest to, że drewno to najczęściej wybierany materiał pod morskie baniaki, pod którymi stal nie wytrzymuje zbyt długo.


Sorki za przydługi wywód, ale może warto przybliżyć ten temat. Oczywiście jak w końcu stanie to opiszę ten proces.

Opublikowano

cezarix masz może te linki ty for angielskich i amerykańskich o tych podstawach drewnianych ??? Jestem w trakcie projektowania z drewnianych belek czegoś pod aqwa.

Opublikowano

Czarek , nie ma sensu tarcicy dębowej dawać.

Wszelkie konstrukcje są robione z drewna sosnowego , a ekstrawagancją już jest sosna syberyjska.

Jedynym warunkiem powinna i właściwie jest wilgotność ok 8%.

Opublikowano

No Danielu, to lejesz miód na moje serce :) tarcica sosnowa to tylko 1100zł/m3. Będę w tartaku w przyszłym tygodniu pogadam popytam i się zorientuję co i jak.


Co do linków, zostawiłem w pracy na biurku, głównie tam mam czas na obliczanie stelaży pod akwarium. Jutro wrzucę - ale tymczasem polecam GOOGLE i tank stands, albo aquarium stands itd. jest tego sporo

Opublikowano

Trochę za cienkie jak dla mnie i z deczka przekombinowane - wg mnie wbrew zasadzie Brzytwy Ockhama (łac. Non sunt multiplicanda entia sine necessitate). Jutro wrzucę linka do konstrukcji.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. To się wszystko zgadza, ale Sebastian ma ceny bardzo zaporowe. Ostatnio poszukiwałem Dimidiochromis strigatus - wycenił mi parę ryb 11-13cm na kwotę 400zł ryby f-1 Jacek Stuś z Żor. Ma dobre jakościowo ryby, ale fosorochromisow niestety nie ma w ofercie. W cichlidenstadel ryby są w cenie 30% tego co np.  w tanganika Konin Ale wysyłka bardzo droga.  Więc. Sam już nie wiem, gdzie teraz pozyskiwać dobrej jakości ryby 
    • Potwierdzam. Kupiłem u Sebastiana ryby do obecnego zbiornika. Są naprawdę ekstra. Szczerze mówiąc to po "wypadnięciu" z obiegu TAN-MAL to gatunki mniej popularne jest możliwe dorwać tylko u Sebastiana.
    • Tanganika-Konin. Sebastian Januszkiewicz, kupowałem kilka razy, ryby bardzo dobrej jakości.
    • Hej podpowiedzcie gdzie teraz najlepiej kupować ryby? Tan mal nie działa niestety.  A tam były F1  Jestem z Tychów ale może być wysyłka. Czy np aquapet będzie ok?  cichlidenstadel ale wysyłka droga. Słyszałem też o kimś z Czech/Słowacji I o Jacku z Żor. Chciałem Fossorochromisy stado + jeszcze max 2 gatunki (akwa 300 x 80 x 75) , musze obsade zmienić bo mdoki zostały przy tarle Protomelas taeniolatus powybijane jak zresztą część reszty ryb. Jakis agresywny mi się trafił (a ma już 17-18cm) Dzięki
    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.