Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Takie akwarium jest za małe dla auratus-ów z prostej przyczyny. Auratus jest ryba o niebo agresywniejszą niż yellow w tak małym pomieszczeniu agresja jeszcze się wzmaga. Nie mam watpliwości, że u kogoś tam mogło się to sprawdzić ale pozostaje pytanie w jakim okresie się to sprawdzało. Często jest tak, że ktoś hoduje pyszczaki 6-8 msc może rok i wtedy faktycznie jest dobrze. Przynajmniej pod względem stopnia agresji. Nadchodzi jednak chwila gdy ryby stają sie dorosłe i pełnowymiarowe i wszystko zaczyna się sypać. Kolega długo spierał się ze mną, że 2 samce auratusa w jego 240 litrowym baniaku w układzie 2 + 0 będą OK i około 7 msc było ok a później niestety wyjmowaliśmy kadłubik bez płetw na szczęście żywy. Oczywiście u pyszczaków nie ma żelaznej zasady ale akurat na 20 auratusów z 19 wykazuje znaczny stopień agresji. W moim 450 litrowym baniaku nie udało mi się utrzymać 3 samców saulosi. Jeden samiec został wyeliminowany przez silniejszych konkurentów. Kiedyś przy zbiorniku 240 litrowym układ z trzema samcami funkcjonował ponad rok. Pisząc na tym FORUM chce doradzać ludziom a nie namawiac ich do eksperymentów. Osobiście do takiego akwarium polecam tylko saulosi i sprengerae. Yellow jest za duży ale ze względu na jego stosunkowo niski poziom agresji na pewno są większe szanse na to że będzie OK niż z podobnym rozmiarowo auratusem ( samice yellow są zazwyczaj znacznie mniejsze niż samice auratusów ). Nikt nikomu nie zabrania spróbować hodowac np esterki. Czy jednak warto zaczynać od ryzyka. Saulosi jest przepiękna rybą a sprengerae przesympatczną. Czy nie warto zacząć od nich i nieeksperymentować. IMHO lepiej spróbowac ze sprengerae 1+3 i saulosi 1+3 niż od auratusów 1+3, choć oba rozwiązania nie są zbyt dobre.

Opublikowano

Jestem jeszcze mało doświadczonym malawistą , ale mimo to pozwolę sobie zabrać głos.

Dosyć długo czytywałem to forum przed założeniem akwarium z pyszczakami. Po analizie wielu postów zdecydowałem się na obsadzenie mojego 80cm akwarium Saulosi (jednogatunkowe). Kupiłem 5 szt. (3-4cm). Przez pierwsze dwa miesiące było ok. Pełna współpraca. Ponieważ nie mogłem zidentyfikować płci , to jedynie w oparciu o zachowanie przypuszczałem że mama dwa samce, które obrały sobie rewiry dzieląc akwarium dokładnie na pół i nie wchodzą sobie w drogę.


Jeden z nich był nieco mniejszy ale nie dopuszczał do swego terytorium żadnej ryby z pozostałej czwórki kopiąc sobie wspaniałą grotę wśród skał przewalając duże ilości piasku. Drugi samiec (większy) nie był gorszy w kopaniu (na jego terytorium skały obniżyły się o 4cm) ale nie przeganiał reszty (domniemanych trzech samic).


Pewnego dnia zaczęło się to o czym niektórzy pisali wcześniej. Zachowanie większego samca zmieniło się radykalnie, przy czym zaczął się wybarwiać. Mniejszy dostał niezłą młóckę i wygląda jak golas bez ogona i płetw . Pływa teraz nieśmiało gdzieś przy powierzchni. Byłem jednak na to przygotowany. Teraz mój szeryf pływa sobie dumnie po całym przemeblowanym na jego gust akwa i „niemamocnych”. Tak już pewnie pozostanie 1+3. Nie wiem tylko co zrobić z obitym samcem.


Mój przypadek potwierdza tylko doświadczenia innych hodowców pyszczaków. Na razie miałem do czynienia tylko z tym jednym gatunkiem uważanym za bardzo spokojny. Agresja i walka o dominacje pewnie byłaby mniejsza gdyby akwarium było większe. A co by się działo gdyby stosunek płci okazałby się zupełnie inny (i tak miałem szczęście), albo wybrany gatunek był bardziej agresywny ?

Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam. Może zły przykład dałem z auratusem...

Aha ja nie polecam takiego czegoś, ogólnie jestem za spokojnymi pyszczakami i nie szukam wrażeń. Jak agresywne to w dużym zbiorniku z odpowiednimi proporcjami.


A tutaj mam coś dla tych którzy chcą w zamałych akwariach trzymać np. 3 gatunki pyszczaków:

Wyobraź sobie, że mieszkasz w szafie i masz obok siebie dwóch kolegów którzy przy każdym twoim ruchu chętnie spiorą Ci tyłek. Jesteś już cały obolały i niemal opadasz z sił. A oni wciąż Cię gnębią...

Opublikowano
Auratus to jedna z najgorszych ryb do takiego akwa... Jest to jeden z najagresywniejszych pyszczaków, które wybyjają obsady nawet w akwariach 150cm. .

To co napisal Mateusz to swieta prawda. U mnie najwiekszy samiec auratusa nie widzi problemu w bijatyce z wiekszym od niego o 3-4 cm samcem c. afra red top likoma. Samiec trewavase'a juz dawno dal tylu i stara sie omijac region bezposredniego starcia.

Co prawda do tej pory auratus kazde starcie z afrą przegrywal ( juz trzeci raz ma mętne, podbite oko ) ale w niczym mu to nie przeszkadza stroszyc pletwy jak zdrowym zobaczy wrogow na swoim terenie. Jesli chodzi o samce z jego gatunku, to one juz od dawna przesunely sie na teren afry i zyja tam sobie w miare spokojnie, nie atakowane ani przez niego, ani przez afre.

Na pewno auratus w 80 cm to porazka. Na 100%

Opublikowano

"Zlota trojke" zawsze proponujemy na poczatek. poniewaz sa to w miare, podkreslam w miare spokojne pyszczaki, chociaz tez potrafia pokazac rogi:-)

Osobiscie widzialem jak samica saulosi sprawila lomoty samicy P.elongatus mphanga-bylem w szoku!!!!


Wracajac do tematu. Sa to pyski ktore mozna trzymac(osobno) w akwach juz od 80 cm dlugosci i ktore nie wykazuja duzej agresji wewnatrz gatunkowej.


Dlatego polecam przygode z malawi wlasnie od tej trojki poniewaz mozna sie duzo od nich dowiedziec o pyskach.

A w przyszlosci po wymianie akwa na wieksze lub dokupieniu drugiego wiekszego mozna sprobowac z rybami bardziej agresywnymi.

Proponuje zakupienie od razu wiekszego zbiornika poniewaz jak napisali grzechp i sabotage-zostaniesz wciagniety na maxxxxa ;-)


Pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam, ja od początku krótkiej przygody z cyrkulatorami miałem Eheim stream On 6500+. Najpierw w 300l a później w500l. Regulacja jest uboga ale szczerze mówiąc w niczym mi to nie przeszkadzało. Jeśli wycelujesz nieco bardziej w górę czy w dół to już zmienisz ogólny prąd wody. Obecnie mam w 500l podobnego Eheima 9500+ i jedzie na maksa. Woda pięknie się rusza, żadnej pralki. Ryby oczywiście duże i w ogóle ich to nie rusza. Wycelowany trochę w górę mocno natlenia wodę. Także tafla wody jest u mnie brutalnie poruszona.  Miałem dwa mniejsze tunze i chyba miałem pecha. Jeden wibrował po tygodniu i go oddałem a drugi wytrzymał z pół roku i był bardzo głośny. Też się go pozbyłem.  Ogólnie woda lekko płynie, ryby mają subtelny ruch, kupy wszystkie płyną idealnie do zasysu. Eheimy używam piąty rok jakoś.  Oczywiście jak jest całkowita cisza w salonie, ryby nie chlupia a za oknem nie jedzie Harley Davidson to słychać delikatnie cyrkulator.  Kiedyś w modelu 6500 padł wirnik, tzn był głośny i tuż przed końcem 3 letniej gwarancji dostałem nowy cyrkulator. Oczywiście żeby woda się ruszała kupiłem tanio nowy 9500 i tak został. A 6500 czeka w pudełku. Ryby mówią że wolą 9500 😁  
    • @darianus dobre wieści 🙂 może w takim razie jakoś wypali ten projekt 😉 ja posiłkowałem się taką stroną internetową: https://stacjaplantacja.pl/jak-przeniesc-rosline-do-hydroponiki/
    • U mnie skrzydłokwiaty dobrze sobie radzą w hydroponice przy ph ponad 7. Możesz podać źródło z info że ph powinno być niskie?
    • Dzień dobry,    chciałbym prosić o pomoc w identyfikacji glonów. Na środku mam wapien który zarósł jakoś pierwszy. Kolejne kamienie zarośnięte w ok tydzień czasu. Rośliny mam sztuczne.    nie wiem czy to okrzemki, brunatnice czy może jakaś dziwna wersja sinic? 
    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.