Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pomocy!

najpierw opis sytuacji. w ciągu 3 dni znikły prawie wszystkie pyszczki z mojego akwa. Najpierw lekko przestraszone jakby z światłowstrętem przebywały głównie między kamieniami i konarami. Potem złożone płetwy piersiowe opadanie na dno i lekkie kiwanie. Niektóre osobniki miały jakby kłębki waty przyczepione miedzy łuskami (wyglądały jakby obtarcia z strzępkami śluzu) następnie dyszenie i picie powietrza kręcenie fikołków i ZGON :( Już prawie nie ma czego ratować może - nie mam pewności czy to jest Fleksibakterioza jeśli objawy się zgadzają czym to mogę zwalczyć bo w internecie co strona to inne lekarstwo. no i co z dezynfekcją całego akwa i sprzętu


Jeszcze jedno info - Glonojad i opaczek są chyba na to uodpornione!!!

Opublikowano

glonojad to bydle nic go nie ruszy ;]


ile to akwarium juz ma jakie parametry wody powiedz cos o nim, nie wiem ale mi sie takie cos zdazylo przy podmianie wody


akwarium juz dojrzalo ??

Opublikowano

Wlasnie przeczytałem wyczerpującą wypowiedź Andrzeja Sieniawskiego na łamach jego forum nt. tej choroby.

Nie można nic stwierdzić nie posługując się mikroskopem. Niestety. żeby wiedzieć cóż to takiego to najlepiej wysłać martwe albo już zdychające egzemplarze do analizy którą można przeprowadzić w Instytucie w Puławach. Natomiast ja bym rozważył również, kwestie skażenia wody, czy masz pewność, że ktoś niepowołany nie dolał czegoś do akwarium, bądź woda którą podmieniałeś akwarium nie była chlorowana. Jeżeli stawiasz na Fleksibakteriozę, to zastanów się, co mogło wpłynąć na tak znaczące osłabienie układu immunologicznego ryb. No i koniecznie oczekujemy na parametry wody.


Sprzęt w akwarium radziłbym odkazić zawsze polecanym przeze mnie r-r KMnO4 który zawsze sprawdza się w takich sytuacjach. Do nabycia w POCH'u. Wymoczyć sprzęt przepłukać itd. Jak już zechcesz ponownie urządzać akwarium bo takiej chorobie (jeżeli przypuszczenia by się potwierdziły) to najpierw radziłbym wpuścić egzemplarze mniej znaczące np. gupiki do akwarium, w celu zaobserwowania czy patogeny utrzymują się dalej czy też nie. Podłoże najlepiej jest wsadzić do piekarnika. Razem ze skałami itd.

Opublikowano
Wlasnie przeczytałem wyczerpującą wypowiedź Andrzeja Sieniawskiego na łamach jego forum nt. tej choroby.



Dasz Bartus linka do tego forum ? Bo nie wiem czy mam w swoich zasobach...


Co do flexibakteriozy -- moge sie podeprzec jedynie tym co Antychowicz swego czasu pisal. Strzepki waty pasuja -- ale, bardzo latwo pomylic to z plesniawka. Nalot przy flexibakteriozie jest delikatniejszy niz przy plesniawce ale takj jak pisal Bartek, do rozpoznania potrzebne jest badanie mikroskopowe.

Opublikowano

A tak w ogóle, napisz skoro uważasz że to Flexi - który z czynników spełniłeś:


* Nagły wzrost temperatury w akwarium.

* Przekarmianie.

* Rzadkie podmiany wody.

* Niska zawartość tlenu w wodzie. (Niedopowietrzanie)

* Podwyższone wartości stężenia związków azotowych w wodzie.

* Niezjedzone resztki pokarmów w akwa, na których mogły się rozwinąć bakterie Flexi.

Opublikowano

nie miałem niestety czasu odpowiedzieć wcześniej - brak dostepu do netu.

Pysiów już nie ma.

Cała woda miała około 5 miesięcy, analiza juz niemożliwa bo zastosowałem baktopur direct - tak radzili mi w kilku sklepach. niestety bez rezultatu (resztki pysiów były juz wtedy w opłakanym stanie) i po 3 dniach juz po zgonie wszystkich wymieniłem wode. teraz pływają tam tylko niepielęgnice.

Co do podmiany wody to jak co tydzień wymieniem około 8% wody ze źródełka oligoceńskiego - nic lepszego w okolicy nie mam.

Jeśli chodzi o przypuszczenie pleśniawki to raczej nie ona - widziałem jej objawy już kilkakrotnie i to wyglądało zupełnie inaczej. strzępki były bardzo drobniutkie wyrastały jakby z mikrouszkodzeń.

Ryb do analizy nie mogę oddać - już wyrzuciłem.

jeśli ktokolwiek wie jak mozna zminimalizować ryzyko takiego zajścia prosze o jakieś wskazówki.

Opublikowano

do - Bartus_M


czynniki które to mogły spowodować:


* Podwyższone wartości stężenia związków azotowych w wodzie.

* Niezjedzone resztki pokarmów w akwa, na których mogły się rozwinąć bakterie Flexi.


R.I.P. +

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Zaczne tutaj zeby nie zasmiecac.


Do tego jak doszlo do infekcji Flexibakteriozy nie bede sie tu zbednie rozpisywac, doszlo i juz :( .

Chodzi mi o caly proces leczenia/kwarantanny.

Czym i jak? Najlepiej srodkami znanych firm dostepnych wszedzie (mieszkam w Holandii).


A tu kilka szczegulow:

Baniak


- Pojemnosc 240L.

- Woda: pH 7,5 KH 10, No2 0, No3 25, Temper.25

- Obsada: 3 Yellow, 1+1 Zimbabwe Rock, 2+2 Moori, 1 mala samiczka 4cm (gat. ???), Zbrojnik L 183(?)

- Jedna malutka (12mm) w "inkubatorku" plywa na powierzchni.

- Ofiary to: 3 Yellowy, 1 Moori i ta mala samiczka (gat. ???).


Filtracja


Eheim Professionel 2224

- Wklady:


Gora - wata i woreczek z Clean Water,

Srodek - wata,

Na spodzie - ceramika EHFIMECH,

(moze cos zmienic?)


Mam jeszcze Eheim 2026, ktorego chce zamienic z tym uzywanym obecnie (2224).


Mam do dyspozycji akwa 150 L. Chce go uzyc do zrobienia kwarantanny dla zainfekowanych ryb. Jest kompletnie pusty. Bedzie filtrowany Eheim 2224.

1. - wsypac piasek? Czy moze nie jest to konieczne?

2. - Kwarantanne zrobic wszystkim czy tylko tym u ktorych infekcja jest widoczna? Dodam, ze wszystkie ryby w akwarium ocieraja sie o przedmioty. :roll:

3. - Co z maluchem w inkubatorku? Czy dzialanie lekow mu nie zaszkodzi(w przypadku kiedy trzeba bedzie zrobic kwarantanne wszystkim mieszkancom).

4. - Czy po takiej chorobie trzeba jakos dezynfekowac akwarium, kamienie, piasek, filtr? Czym i jak?

5. - Co z filtrem po takiej chorobie (bakterie nitryf.) Start od nowa? Po kwarantannie wsadzic wegiel?


Bede wdzieczny za wszystkie porady i informacje.


Pozdrawiam

Opublikowano
Pomocy!

najpierw opis sytuacji. w ciągu 3 dni znikły prawie wszystkie pyszczki z mojego akwa. Najpierw lekko przestraszone jakby z światłowstrętem przebywały głównie między kamieniami i konarami.


Przede wszystkim nalezalo chociaz raz w historii zbadac parametry wody, a zaczac od pH!!! :twisted: Konary w malawi, ciekawe jaka jest ogolna wiedza kolegi na temat akwarystyki, a diagnozuje flexi, ktora nawet bardzo doswiadczonemu akwarysci rzadko udaje sie trafnie zdiagnozowac we wlasnym zbiorniku a co dopiero na podstawie opisu. Niepotrzebna dyskusja i tyle.

Wojto tera ty - tego zbiornika to bym sobie uzywal do kwarantanny nowo nabytych ryb w przyszlosci. CHoroby bakteryjne , wirusowe i pasozytnicze leczy sie z reguly w zbiorniku ogolnym. Bedziesz zmial z glowy dezynfecje sprzetu. Do leczenia wyczysc zbionik i zredukuj o ile to mozliwe ilosc podloza - osady wytracaja skladnik aktywny leku czyli buforuja jego dzialanie.

Ale znowu to samo - podajesz typ filtra itp a nie wiemy nic o chorobie ani o lekach, nawet jesli sa holenderskie powinienes wiedziec czy leczysz jakimis daremnymi, biobojczymi preparatami, czy lekami a jesli tak - sulfamidami, czy moze antybiotykami. I jak tu radzic?? :?

pozdrawiam

Opublikowano

Ale znowu to samo - podajesz typ filtra itp a nie wiemy nic o chorobie ani o lekach, nawet jesli sa holenderskie powinienes wiedziec czy leczysz jakimis daremnymi, biobojczymi preparatami, czy lekami a jesli tak - sulfamidami, czy moze antybiotykami. I jak tu radzic?? :?

pozdrawiam



Na 99% jest to Fleksibakterioza (nie jest az tak trudna do zidentyfikowania)

Leki? To wlasnie jest moje pytanie - Czym i jak to wyleczyc. Najlepiej jakis produkt Tetry albo Sera (sa tu dostepne).


Wiecie tu jest malo konkretnych sprzedawcow. Tu w 75% kupuje sie zlota rybke w sloiku. Szkoda tylko, ze sprzedawcy nie mowia przy sprzedazy o tym, zeby dolewac rybce ubywajacej na skutek parowania wody, bo 50 z tych 75 po 3 miesiacach patrzy w to akwa i mowi - Cos jakby wody malo?! Dopiero kiedy ich pupilek ryje brzuchem o dno wpadaja na to, ze tej wody to faktycznie powinno byc wiecej. I dolewaja szklanke.


Wszystko mozna tu kupic tylko nie mozna liczyc na kompetencje sprzedajacych. Tak chcialbym wiedziec po co mam isc do sklepu, co kupic i co z tym zrobic.


Moze komus udalo sie to wyleczyc jakims srodkiem firm o ktorych mowilem?




Zastosowalem srodek - eSHa 2000

Leczy 18!!! roznych dolegliwosci u ryb.

Odziwo DZIALA!!!


Pozdro

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.