Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wybudowałem dziś kotnik i się zastanawiam czy jeżeli pierwsza samica wypuści młode, przełożę ją do głównego, włożę następną i gdy ona wypuści młode to czy tym poprzednim młodym coś grozi ze strony tej samicy?

Opublikowano

Ja w moim kotniku miałem młode trewki i wpuściłem inkubującą samice hongi nic się z trewkami nie stało. Kilka razy tak robiłem i nigdy nie było problemu.

Opublikowano

Zawsze starałem się wpuszczać samice dwa trzy dni przed wypuszczeniem młodych, a wyławiałem ją dzień po.

Opublikowano

Ja właśnie chyba w ostatniej chwili wyłowiłem bo maluchy już widać.

Następna będzie jakoś za tydzień gotowa i trzecia dopiero co zaczęła nosić.

Nigdy nie wyławiałem samic (a i tak ze 3 się uchowały) ale bida tu z sauloskami i kilku ludzi mnie pytało czy nie mam na zbyciu to mogę kilka miotów odłowić.

Opublikowano

Raczej nie przesadzę bo nawet jak co to do sklepu mogę oddać.

Jak szukałem samicy to cały Londyn zjeździłem i tylko w dwóch sklepach były.

W jednym same jakieś takie brudne jak by OB były :mrgreen: w drugim 3 sztuki red coral.

Ostatnio też szukałem i porażka.

A u mnie Panie pięknie wybarwione samce żółciutkie samice...

Opublikowano

aha to powiem Ci tak.. u mnie z samicami saulosi było różnie ale najczęściej włączał im się agresor tuż po wypuszczeniu młodych i nagle chciały je pożreć.

Nie raz także odławiałem tak jak ty samice po kolei, sytuacja była podobna. Osobiście nauczony tymi obserwacjami do kotnika wkładam mały podwieszany plastikowy kotnik z dziurą. Samica jest chyba bardziej zestresowana i po odłownieniu góra 6h i młode już pływają w kotniku a ja zwracam samice tatusiowi.

Opublikowano

Ja samic nie odławiam, ale jakbym miała taką sytuację to tak jak czester dałabym dodatkowy kotnik pływający i do niego drugą samicę. A później maluchy połączyć. Są kotniki z taką literką "V", że maluchy opadają na dół, albo właśnie zrobić dziurkę, żeby bezpośrednio do głównego kotnika wpadały

Opublikowano

Wszystko zalezy od ryb. Moje hongi maja w du.. narybek (niestety :/), to samo tyczy sie demasoni. Trewki to tez wegetarianie, stad mozliwy brak agresji samic wzgledem młodych (przypadek szulo). Juz u estherae czy elegantusow sprawa ma sie u mnie zupelnie inaczej. Ja bym byl ostrozny w dzialaniu. Przede wszystkim zapewnij sporo kryjowek dla mlodych.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Poprzestał bym na pozostałych gatunkach masz tam kilka agresywnych gatunków ,więc nudy nie bedziesz miał. Ewentualnie dodałbym iodotropheus sprengerae.Na zdjeciach może ta ryba nie prezentuje się okazałe ale na żywo,wierz mi samiec robi wrażenie szczególnie jak podpłynie pod belkę oświetleniową
    • Co proponujesz zamiast esterek?
    • Zrezygnuj albo z Msobo albo z Estherae samice o zbliżonym  ubarwieniu.
    • Mierzyłeś kiedykolwiek parametry wody?
    • Witam ,zbiornik już w domu ,mam pomysł na obsadę ale jak zawsze mętlik w głowie. Chciałbym ja większość przyjemnie dla oka,czekam na podpowiedzi i sugestie, akwarium postaram się mocno zagruzowac z dużą ilością kryjówek.  Moje typy  Msobo Magunga  Fainzilberi Maison ref  Acei Luwala  Chindongo Demasoni Labeotropheus Trewavasae marmoladę cat  Maylandia estherae red red 
    • Witam serdecznie. Około miesiąc temu pojawił się problem w moim zbiorniku, z którym nie potrafię sobie poradzić - stąd mój post.  Problem: Padają regularnie ryby, jedna dziennie lub co drugi dzień, czasem dwie. Historia: Zbiornik założony z 2 lata wstecz - dotychczas bezproblemowo, wręcz co chwilę rozmnażanie. Było około 50 osobników, zostało może z 30... Zbiornik: Pojemność 360l, piasek i smocze skały, naświetlane dedykowaną listwą do malawi, kilka godzin wieczorem. Pompka powietrzna typu brzęczyk, filtr aquael ultramax 2000. Stosowane preparaty: Bakto Fit Subwasser raz w miesiącu. (przechowywane w temp. pokojowej, mogły się popsuć?) Tydzień temu Tropical Bacto Active. Pokarm:  Malawi mix spirulina  Objawy: Dziś obserwowałem i nic podejrzanego nie działo się. Po czym jedna z ryb zaczęła szukać spokojnego miejsca. Godzinę później leżała już w tym miejscu na boku ledwo dychając.  Na krawędzi piasku i szyby od nasłonecznionej strony pojawiło mi się trochę glonów w piasku, ale czy to mogłoby być powodem? W załącznikach przesyłam zdjęcia ryby oraz preparatów jakie używałem. Uprzejmie proszę o poradę, co to może być, gdzie szukać.. Z góry dziękuję  Pozdrawiam, Łukasz   
    • Cześć. Blat solidny, z tego co opisujesz, jeśli deski są trwale zespolone i nie pracują niezależnie od siebie, to OK. Jeśli stelaż ma ramy po obwodzie spawane nie tylko bezpośrednio pod blatem, ale i na dole, bliżej podłogi, to jak najbardziej taka konstrukcja wytrzyma. 👍
    • Ja od kilku miesięcy mam w swoim Hypermaxie złożem HEL-X MBBR 13KLL+ [https://allegro.pl/oferta/hel-x-mbbr-13kll-1-litr-wklad-filtracyjny-14189135440] Złoże to, podobnie jak K1  wymaga ciągłego ruchu wody w filtrze - najlepiej gdy woda porusza je od góry. Niestety obieg wody Hypermaxie jest od dołu i wymusza go konstrukcja koszy filtra. Próbowałem różne metody, zacząłem od wycinania dna w koszach, żeby zapewnić większą przestrzeń na złoże - niestety kierunek wody do góry unieruchamiał złoże "pod sufitem" i nie było ono w stanie się poruszać. Ostatecznie wyjąłem wszystkie kosze, zostawiłem tylko ten przykręcony do głowicy filtra jako zabezpieczenie pompy. Filtr mam wypełniony w 60% złożem, woda wpada od góry i porusza całe złoże. Obudowa filtra jest na tyle gruba, że w normalnych warunkach nie słychać jak złoże pracuje w środku - jak przyłożę telefon do filtra i nagram dźwięk  wtedy słychać, że coś tam w środku stuka. Chciałbym tu jednak podkreślić, że przed Hypermaxem mam dwa prefiltry HW 603. Z drugiej strony akwarium mam starego poczciwego Unimaxa 500 z dwoma prefiltrami HW 603, w którym w dolnych koszach mam trochę ceramiki i żywice PA 202, natomiast dwa górne kosze mają wycięte dno i fruwa w nich reszta złoża MBBR. W sumie mam 8l złoża, dobrane tak, aby stanowiło 60% pojemności filtrów. System się u mnie sprawdza, co tydzień przy czyszczeniu prefiltrów robię podmianki ok 30% wody i nie mam żadnych problemów z parametrami wody.
    • W mojej opinii dobra ceramika to tylko chwyt reklamowy i mit. Najtanszy pumeks ogrodniczy będzie działał tak samo jak nieporównywalnie drogi Matrix. Oczywiście to Twoj wybór i pieniądze. Osobiście wybrałbym gąbki, są sprawdzone przez wielu użytkowników tego forum.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.