Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zainteresowanie to jest , tylko że moc światła w stosunku do ceny kiepściutka.

Np. dioda mocy 4W odpowiada (jak piszą) halogenowi 50W, mocowanie to samo, widac pojedyńczą diodę za spora soczewką.

Kosztuje 25 eu.

Opublikowano

Jesteś w błędzie:)

Tutaj wcale nie chodzi o moc tylko ilość lumenów z wata i współczynnik PAR a ten jest znakomity:)

Dla zobrazowania , te świetlówki o łącznej mocy 220W zastąpiły w morskim akwarium oświetlenie T5 o mocy 960W.

Nie powiesz mi chyba , że to słaby wynik?

Opublikowano

załóżmy że skoro 30cm kosztuje 110 zł to metrowa kosztowałaby 350zł. świetlówka T5 kosztuje 50zł i po 20 000 h ma 80-90% sprawności. Przy jednej, dwóch świetlówkach chyba się nie opłaca. Ale już taki cluster 10-12 szt to czemu nie.

Opublikowano

Drak , Ty piszesz o diodach o temp. barwowej 6-7000K, ja o diodach 13000K i 20000K , więc wybacz , ale to inna bajka i inna półka cenowa:)

Mutra , zgoda , może w lumenach ma te 80% sprawności(choć przy np. aquastarach , które miałem u siebie sprawność wynosiła najwyżej 50% po roku świecenia), ale nie trzyma temperatury barwowej.

Ja cały czas o tych diodach piszę jako oświetleniu do solniczki, choć jeden z kolegów gdy zobaczył Malawi oświetlone jak morskie , to już nic więcej nie chciał:)

Opublikowano

Ogólnie konkluzja jest taka jak z samochodami "elektrycznymi" : same zalety, gdyby nie ta cena.

Za wcześnie jeszcze lub nie wszędzie będzie zysk (a konkretnie zysk będzie w morskich i tu dokładnei warto się w to bawić).

Wczoraj akurat z powodu padu świetlówki w tarliskowym założyłem klasyczną energooszczędną 14W odpowiednik 75W.

I gra muzyka, tanie i podłączam bezpośrednio do "gniazdka".

O rosliny nie martwie się bo ich brak, a glony rosną żwawo.

Weź teraz porówanaj odpowiednik diodowy do tego w kosztach, wyłożysz się - nie wspominając o dłubaninie.

Bez wątpienia diody są doskonałym źródłem światła (powiedzmy programowalnym na zasadzie coś dla roślin i coś dla oka), tylko trzeba jeszcze poczekać.

Opublikowano

Świetlówki LED są też i na 220V , bez kombinacji , a zakłada się je do zwykłych oprawek T8 , cena 465pln , za 22W :D

Jeszcze co do tych 20000h świecenia , które podają producenci świetlówek T5.

Po prostu nabijanie klienta w butle i to taką wielką :mrgreen:

Kto z Was wymienia świetlówki co 5 lat?

I komu tak długo świecą?

Odpowiedzcie sobie sami.

Opublikowano

No więc właśnie, cena...cena...cena (obojętnie czy sobie sklecisz czy kupisz gotowca)

Jak mi padnie po roku (ja też nie wierze w te deklaracje żywotności) to i tak wyściubie te 5 eurosów i kupie nową, założę i pies trącał firmę.

Trzask prask i po wszystkim,zero konkurencji.

Ale...jakbym miał morskie to poważnie bym się zastanawiał, gdyż morskie ma najwyższe wymagania świetlne co przekłada się dokładnie na zużycie energii.

I tu inwestycja się zwróci – znaczy dokładnie nie wiem czy w Polsce.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.