Skocz do zawartości

Czyszczenie szkla.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czym usowacie zacieki na akwa. Tzn. jak wiadomo wode mamy twarda a takowa jak gdzies poleci po zewnetrznej stronie akwa i zaschnie to pozostawia slady kropli, ktore ciezko usunac szmatka wilgotna. Wiec ja co jakis czas troche denaturatu na szmatke i jazda akwa z 3 stron. Ale moze ktos z was ma inne sposoby na czyste szklo?? Chetnie poslucham.

Opublikowano

nie no raczej myslalem o czyms mniej "inwazyjnym" nozykiem to mozna szklo porysowac.


Moze jakis srodek co rybkom by nie zaszkodzil albo jakies babcine sposoby na czyste okna??

Opublikowano

Osad wewnątrz akwarium, nad powierzchnią wody, najlepiej jest usuwać regularnie gąbką do mycia naczyń. Np. taką jak ta: http://www.biuronet.com/produkt_560516.html,Gąbki%20do%20mycia%20naczyń,%2010 . Do czyszczenia zewnętrznych powierzchni akwarium polecam w/w gąbka + wodny roztwór octu spożywczego. Trzeba jedynie pamietać o tym, by ocet nie dostał się do wody :evil:.

Opublikowano

najlepszy jest Mr.Muscle - bezsprzecznie... szczególnie jak mi rozchlapią przy karmieniu :P

(oczywiście z zewnątrz... psikam na szybę i ściereczką do sucha)

Opublikowano

Najważniejsze to nie zapuścić akwarium. Ja czyszcze szybe z zewnątrz przy każdej podmianie. Biore szmatke nasączoną płynem do czyszczenia i myje całą szybę, potem tylko sciągaczka do wody i gotowe. Wszystko zajmuje 2min. Jak są jakieś zacieki albo ślady od palców to denaturatem. Na zacieki z kamienia spróbuj octu albo roztworu kwasku cytrynowego. Jak to nie pomoże to ostrożnie można nanieść na zaciek np fosol i po 5 minutach zetrzeć. Nożyka nie polecam bo możesz sobie porysować szybę.

Opublikowano

Ostro jedziecie widze :) Ja nigdy w zyciu nie wyczyscilem szyby akwa zadnym plynem do mycia szyb. Zawsze szmatka troche denaturatu i jazda szorujemy :) Ale widze ze nie ma co sie meczyc tylko plyn do okien. Oczywiscie akwa nie mam zapuszczonego tylko draznia mnie male kropelki wyschnietej wody i jak codziennie nie przetre to pozniej je ciezko usunac. No ale teraz z plynem do mycia szyb to powinno pojsc gladko:)

Opublikowano

W akwa z pokrywą Rynkara nie mam zacieków w akwariach z plastikiem różnie bywa ;). Zawsze czyszczę płynem do mycia szyb najważniejsze aby ten nie dostał się o baniaka a więc odpowiednie nanoszenie na szkło lub bezpieczniejsze na szmatkę. W przypadku akwarium mojego syna który oczywiście nie dba o nie tak jak powinien czasem muszę zastosować ocet.

Opublikowano
z plastikiem różnie bywa ;)


Niestety tego typu pokrywy, szczególnie przy pracach pielęgnacyjnych, trzeba zawsze zdejmować. Co w połączeniu ze skraplającą się parą wodną za zwyczaj daję efekt w postaci kałuży wody :? . Jak nie na ściankach akwarium, to na podłodze pokoju na pewno :wink: . Po pewnym czasie dochodzi się do wprawy, lecz nie oznacza to jednak, że zacieków nie ma. Jakoś dziwnie pojawiają się, gdy proszę kogoś np. o wyczyszczenie filtra lub podmianę wody :D . Dlatego zawsze w pogotowiu mam taki papierowy ręcznik kuchenny; w razie potrzeby nie trzeba biegać po całym domu w poszukiwaniu ściereczek, ręczników i takich tam. Osobiście uważam, że na świeże zacieki działa lepiej niż wszystkie szmatki i środki chemiczne.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.