Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zakupiłem dziś w markecie paczkę mrożonych krewetek koktailowych. I po poćwiartowaniu i rozmrożeniu podałem to pyśkom.

Powiem tak do tej pory nie widziałem aby coś im lepiej smakowało :)

Ale teraz mam pytanie czy to im nie zaszkodzi? Jeśli nie to czy dobrym pomysłem będzie zmielenie tego w mikserze i ponowne zamrożenie bo ćwiartowanie jest pracochłonne

i niezbyt efektywne. No i jak często podawać krewetki jeśli w ogóle można?

Opublikowano

Tylko jeśli się nie mylę to nie są całe krewetki z pancerzami ale "łuskane" i sparzone.

Więc podajesz czyste mięso gotowane, a więc mało w nim witamin.

Opublikowano
Zakupiłem dziś w markecie paczkę mrożonych krewetek koktailowych. I po poćwiartowaniu i rozmrożeniu podałem to pyśkom.

Powiem tak do tej pory nie widziałem aby coś im lepiej smakowało :)

Ale teraz mam pytanie czy to im nie zaszkodzi? Jeśli nie to czy dobrym pomysłem będzie zmielenie tego w mikserze i ponowne zamrożenie bo ćwiartowanie jest pracochłonne

i niezbyt efektywne. No i jak często podawać krewetki jeśli w ogóle można?



Ja tydzień temu kupiłem żywe krewetki rzeczne i myślałem że jakoś się w baniaku utrzymają (były prawie tak duże jak saulosi).

Też nie widziałem żeby moim pyskom coś tak smakowało :-)

Opublikowano
Tylko jeśli się nie mylę to nie są całe krewetki z pancerzami ale "łuskane" i sparzone.

Więc podajesz czyste mięso gotowane, a więc mało w nim witamin.


Czyli mają dużo kalorii w związku z tym może powinienem je zmiksować np. z groszkiem i wtedy podawać taki mix?

Opublikowano
Ktoś tu podawał przepisy (poszukaj) , tylko że jak zmiksujesz to musisz tą papkę czymś związać.


Do "wiazania" sluzy zelatyna

Opublikowano

Ale...zamiast komponować pełnowartościowy pokarm z osobno mięsa i witamin to chyba lepiej zastosować surowe całe krewetki + trochę roślinnego i to ewentualnie zmiksować i związać.

Nie zbudujesz pełnowartościowego pokarmu stosując witaminki + gotowane mięso, to jest niemożliwe.

Po co wyręczać naturę ?

Poza tym...mimo że stosowało się vibovit i stosuje to kompozycja dawki witamin w tym specyfiku odpowiada dokładnie zapotrzebowaniu ludzkiemu.

Nasze metabolizmy spooooro się różnią.

Opublikowano

nasze metabolizmy się różnią ale nawet jak sypniesz vibovitu sporo za dużo to ryzyko przedawkowania witamin jest niewielkie. Szczególnie jeżeli nie karmisz mixem codziennie.

Co do żelatyny to jest to kiepski środek dla ryb, zbyt ciężkostrawny - lepiej zastosować agar, który dodatkowo jest źródłem pektyn i innego tzw. "rozpuszczalnego" błonnika.

Opublikowano

Podłączę się do pytania z pierwszego postu.

Można czy raczej raczej się niepowinno urozmaicać pyśkom dietę rozdrobnionymi

mrozonymi krewetkami koktajlowymi (te są chyba bez pancerzyków)


Jezeli pyśki radzą sobie z żywymi krewetkami i bez sparzania można je dodawać do

wlasnych pokarmów typu MIX , to wychodzi że niepowinno być problemu

ale może się mylę...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.