Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Mam prośbę o potwierdzenie doboru obsady.

Z wyczytanych przeze mnie artykułów zdecydowałem się na:

1. Pseudotropheus saulosi / 2-3 samce + 6-9 samic

2. Melanochromis cyaneorhabdos - Maingano / 1-2 + 3-6

3. Labidochromis caeruleus - Yellow / 1-2 + 3-6

i jako uzupełnienie:

Labidochromis sp.mbamba / 1-2 + 3-6


Najbardziej podoba mi się P.demasoni, ale czytając o tej rybce kilka/kilkanaście artykułów postanowiłem zastąpić go P.saulosi i do Saulosi właśnie dobierałem pozostałe.


Kolejność wymienionych rybek nie jest przypadkowa i trzy pierwsze są już w moim posiadaniu w ilości po 6 szt. roz. 3-4 cm., Yellow'ki mniejsze 2,5-3 cm.


Obecny zbiornik to 180L ( profil. 100x40x50 ) ale już zamówiłem 450L ( 150x50x60 ), więc jeśli chodzi o warunki w których rybki będą przebywać myślę, że nie będzie problemu.

W opcji gdzie zdecyduję się na 3 samce Saulosi i po 2 samce z pozostałych i na każdego samca 3 samiczki to będzie obsada z 36 ryb, czyli po 12,5L na rybkę.


Proszę o ewentualne porady, co do doboru.

Może jakieś propozycje co do podmiany któregoś gatunku, żeby się to ładnie kolorystycznie też układało. Nie chcę rezygnować z Saulosi i Maingano. Yellow'ki wydają mi się być dobrym urozmaiceniem kolorystycznym, no i szukam 4 gatunku żeby to kolorystycznie też ładnie wyglądało.


Czy przy 450L baniaku mogę się pokusić o 5 gatunków ? Redukując oczywiście obsadę któregoś z w/w gatunków.

Ile rybek waszym zdaniem może łącznie pływać w takim baniaczku ?


Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi i komentarze.

Opublikowano

Ryb w takim zbiorniku powinno pływać około 20-25 szt ( oczywiście ryb dorosłych a wiec docelowo ) czasowo mozesz podchodzić pod 30-kę ale już zaczniesz lekko przeginać. Oczywiście jeśli są to ryby z małej lub średniej mbuna. Trzy wymienione przez ciebie gatunki to w sumie dobry układ. Dodanie do nich mbamb to raczej zły pomysł. Pasiaste ryby będą się zwalczały ... przy 450tce jest co prawda szansa ze jakoś się ułożą ale jeśli jeszcze mbamb nie masz to lepiej poszukać czegoś innego. I teraz ilość gatunków. Jeśli będziesz miał ich 5 to raczej w układzie 1 + 3 ale np w saulosi spróbuj wielosamcowo i tak 4 gatunki 1+3 i jeden gatunek 3+5 da 24 ryby i będzie OK. W czterogatunkowym będziesz mógł się pokusić o 2 gatunki wielosamcowo i tak 2x 1+3 = 8 a 2x 3 + 5 = 16 razem znowu 24 ryby. To jednak matematyka w rzeczywistości zależy co chcesz dołożyć. Gdybyś do 3 relatywnie mniejszych gatunków chciał dołożyć coś większego to raczej jeden gatunek i tu brakuje mi jakiejś nie czysto żółtej ( kilka ryb tego koloru już będzie pływało ) Metriaclimy lub większego elongatusa a więc M. hajomailandi lub callainos albo elongatus chailosi. Jeśli zdecydowałbyś się na ryby mniejsze to może być ich 2 gatunki z zestawu Iodotropheus sprengerae, elongatus chewere, M. livingstoni, L. perllmut, Cynotilapia sp. mbamba, C. axelrodi.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.