Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Po przeglądnieciu forum mam większy mętlik w glowie, wszystko co sobie ułożyłem wcześniej teraz się rozłożyło :D i jestem w pozycji wyjściowej. Rok temu zlikwidowałem moje mega 112l malwi w którym przez 3 lata hodowałem większość pysi, łącząc je delikatnie mówiąc bez sensu :lol: ( chyba każdy przerabiał ten etap) Zdarzało się, że pływały demasoni + yellowy+ redy +... o.litobates!!

Dobra ale do rzeczy koledzy, zbiornik urósł(ja dorosłem :D ) do 500l. Chciałem połączyć mbuna z non, wiem że takie wątki już były ale chciałbym się dowiedzieć jak to wyszło u Was w praktyce.


Do czego dąże ..... zbiornik bardzo przemyślany koło 4 gatunków, żeby było ładnie widać zachowanie ryb, by baniaczek był zagospodarowany "we wszystkich partiach". Interesują mnie ryby spokojne, żeby było w miarę harmonijnie w akwa.

Chciałem połączyś jakieś 2 gat. aulonki z saulosi i acei. Wiem, że większość ekspertów odradza miksy,, może mnie przekonacie.

Akwa ma 2 metry długości wiec pole do popisu jest. Może 3 mbuna i jeden paw jakiś.

.

Bardzo Was proszę o jakieś gotowe zastawy przerabiane w praktyce, z obsadą ilościowo-gatunkową, jakie u Was tworzyły piękną różnokolorową harmonijną malawijską rodzinke :D

Dodam, że zbiornik ma być z typu "natural", piasek budowlany, nie przeładowany kamlotami, troche mroczny - ot kawałek malawi :wink:

Dzięki, czekam na sugestie.

Opublikowano

Ja się przymierzam do podobnego przedsięwzięcia. W fazie projektu wygląda to tak: Zbiornik z gruzowiskiem w jednym końcu i piaszczystą łachą w drugim w stosunku 1/3 do 2/3. Jako obsada Red-red OB albo crabro, jakiś wszystkożerny melanochromis i do tego scianeochormis i jakaś aulonka.

Opublikowano

No to jest nas dwóch/dwoje :? ? Osobiście szerszeń mi się nie podoba, hodowałem go w 112l! :D Teraz tak myśle i mam wątpliwości, czy nie zrobić tylko mbuna? Kurde zobaczymy jak się watek rozwinie, może ktoś mnie przekona. ma być ładnie, naturalnie i harmonijnie :wink:

Opublikowano

Aulonocara lwanda 3 na 5

Copadichromis virginalis gold 3 x 5

Otopharynx lithobates 1 x 3

Lethrinops lethrinus 1 x 3

Metriaclima msobo magunga 3 x 5

Melanochromis parallelus 1 na 3

to jest planowana obsada do 720l. ktora pewnie i tak ulegnie zmianie alternatywa sa jeszcze

P. saulosi

M. aurora

oraz yellow

Opublikowano

W praktyce założyłem i praktycznie mam z tymi baniakami stały kontakt ...

850-ka ( 180x80x60 ) a w niej


Copadichromis borleyi kadango 1x3

Dimidiochromis strigatus ( przypadek ;) miał być fryeri ) 1x1

Pseudotropheus crabro narazie 6 docelowo 1x3

Aulonocara stuartgranti maleri maleri 2 x1 docelowo 2x4

Pseudotropheus saulosi coral (kontynuacja 112-ki ) 1 x3

Labidochromis caeruleus 7 młodych docelowo 1x3

Cynotilapia afra cobwe 3x4 docelowo jak sie uda ;)


650-ka ( litraż określony w przybliżeniu wymiaru nie pamiętam chyba 170 cm długości, zmierze jak będe ) w niej:


Copadichromis borleyi kadango 1x3

Pseudotropheus saulosi coral 2x5

Aulonocara sp calico 3x5

Metriaclima estherae red blue 1x3

Melanochromis cyaenorhabdos docelowo 1x3

Labidochromis caeruleus docelowo 1x3


No i klubowy mix 720-ka ( 200x60x60 ) świadomie przerybiony i w założeniu dekoracyjny:


Copadichromis borleyi kadango 1x3

Aulonocara steveni hongi 1x1 ( docelowo 1 x 2)

Otopharynx lithobates 3 młode ( docelowo 1x2 )

Sciaenochromis fryeri 1x 2 młode ( docelowo 1x2 )

Lethrinops lethrinus 1 x 2

Metriaclima sp msobo Magunga 2 x 4

Metriaclima sp zebra Chilumba na razie tylko 1 dorosły samiec ( docelowo 1x3 )

Z przypadku Melanochromis dialeptos 3 x kilka nie do rozpoznania ( docelowo 1-2 x 4-5 )


Ten ostatni to baniak raczej dekoracyjny i młody ( 3 miesiące ), wielogatunkowość i małe grupy ryb celowe zamiast dialeptosów miały być yellow Kakusa ale wykupili ;). Pozostałe baniaki kręcą się już kawałek czasu ( 650 ka około 2 lat, 850-ka ponad rok ). Polecam mixa w dużych zbiornikach w bieżącym numerze NA dałem artikl na temat dekoracyjnego Mix-a. Ten bardziej ambitny musi być mniej przerybiony i składający sie z większych stad ryb. Za duzo tych uwag na post ;) ale da sie i to gwarantuje.

Opublikowano

O kurede :shock: niezły mix harisimi. Czyli można, jedna kwestia wyjaśniona. Ja jednak chciałbym się skupić na 3 - 4 gatunkach. Czytam, analizuje... priorytetem jest zagospodarowanie "piętrowe" zbiorniczka.

Myślałem o Acei co by sobie w toni śmigały + saulosi(wiadomo - kolorowo dymorfizmowo :) )}+ może rdzawe( ani troche mi się kiedyś nie podobały ale..ale jak tak się przyglądam..) + jakaś aulonka, ale jaka?

A może zostawić 3 mbuna lub dodać czwarty :cry:


Cholera wymyślcie mi obsadę, ej no..... 3-4 gatuneczki co by piknie było :)

Opublikowano

Mam u siebie w takim baniaku saulosi, rdzawe ,acei i maingano dla mnie wyglada ten miks niezle ,co do diety tez pasuja.Co do rdzawych jesli ogladasz je na fotkach mozesz byc lekko zawiedziony bo w realu sa mniej blekitne (przynajmniej moje),ale swoj urok maja.

Acei plywaja w toni ,maingano raczej pochowane w skalkach ,a saulosi i rdzawe sa wszedzie hehe

Niby wszystkie gatunki oklepane ,ale nie zamieniam narazie na nic innego, mnie pasuja :D i jest kolorowo :D

pozdrawiam z dzielnicy :D

Opublikowano

jeśli acei ma być podstawowym gatunkiem śmigającym w toni to dodał bym do niego m.johani oraz jakiegoś pasiaka m. zebra chilumba wszystkie gatunki dość spore ale w 200cm dadzą rade:)

Opublikowano
pozdrawiam z dzielnicy :D

ano dzięki również pozdro! Lech czy Warta? :D


jeśli acei ma być podstawowym gatunkiem śmigającym w toni to dodał bym do niego m.johani oraz jakiegoś pasiaka m. zebra chilumba wszystkie gatunki dość spore ale w 200cm dadzą rade:)

Jakoś mi nie pasują, nie jestem pasiakoholik. Dzięki za propozycję :wink:


m. chipokae

ps. saulosi - skoro Ci się podoba

ps. acei

m. estherae red-red



O! te chipokae to ciekawa propozycja ale czy nie zrobią zamieszania zbytniego w akwa? Nigdy ich nie hodowałem, czy nie są agresywne zbytnio?

Red redy średnio...


Na tą chwilę skłaniam sie do takiej obsady;


A;

2+5/6 acei

2+5/6 saulosi

2+5/6 chipokae


B;

2+5 acei

2+5 saulosi

1+3 Aulonocara stuartgranti maleri maleri/Otopharynx lithobates

1+3 Aulonocara sp calico/Copadichromis borleyi kadango


C;

2+5 acei

2+5 saulosi

1+3/4 chipokae

1+2 Aulonocara stuartgranti maleri maleri/Otopharynx lithobates

1+2 Aulonocara sp calico/Copadichromis borleyi kadango


Jak to widzicie w 500l.?

Bardzo proszę o tunning :) moich proponowanych obsad. Przypominam, że zależy mi na w miare harmonijnym i nie zatłoczonym baniaczku.

Dzięki za sugestie, czekam na kolejne.

pozdrawiam, Michał

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.