Skocz do zawartości

Dainichi


sabotage

Rekomendowane odpowiedzi

Hehe , ja właściwie też nie kupowałem przez sklep tylko "prywatnie" i muszę przyanać rację Marsowi , że to ciekawszy sposób , bo właściciel sklepu to pasjonat , jak my i można z nim ciekawie pogadać:)))


Jako że mam rodzine w Gdańsku i czasem tam jade to miałem go okazje poznac osobiście i faktycznie pasjoniat nielada w dodatku ryb wszystkich i mozna gadac godzinami. Coprawda ma nieraz dość kontrowersyjne poglady ale wynikają z tego całkiem ciekawe dyskusje, a doświadczenia ma z róznymi rybami nie tylko Malawi bo i Tanga i SA no i nie znam nikogo kto lepiej by się znał na gloniojadach i to gatunkach dość egzotycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze i ja coś napiszę w tym temacie 8) . Zarówno firma aquapet.pl jak i sklep nie jest moją własnoscią, a mojego kolegi 8) Oferowane przez tenże sklep pokarmy DAINICHI nie pochodzą z obrotu 'plecakowego' :D Posiadają atesty, badania dopuszczające te pokarmy do obrotu w UE. Obecnie jest w drodze duża partia tych pokarmów już z etykietami w j.polskim -> tłumaczenia Igora starykot, za co mu serdecznie dziękuję 8) Więc wszystko jest legalne i oficjalne, zero ściemy.


A tak prywatnie.... szczerze polecam te pokarmy, bo to faktycznie obecnie najwyższa półka wśród pokarmów. A że nie są tanie, cóż .... producent stwierdził, że nie może obnizyć ceny, bo nie chce stosować tzw. wypełniaczy zamiast składników najwyzszej jakości. Czyli jak to bywa jakość, niestety, musi kosztować 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przed chwilą odebrałem paczkę z pokarmem :D Cała transakcja od rozmowy z właścicielem sklepu do otrzymania paczki trwała 5dni:)))

Pierwsze wrazenie pozytywne mimo ,że nie pudełko jak przywykłem , ale torba z folii aluminiowej. Pokarm szczelnie i solidnie zapakowany zarówno przez producenta jak i sprzedawcę.

Pierwsze karmienie i :roll: Rybska nie chcą jeść :( Ale chwilę później przypływają na rekonesans glonojady, im zasmakowało.

Potem fuelle zaczęły skubać i widać ,że im smakuje jak diabli.

Trzeba tylko uważać bo pokarm tonie natychmiast i podawać po 4-5 granulek , tak aby pyski zjadły zanim opadnie na dno.

Reasumując ja jestem zadowolony , ryby zadowolone, żona nie 8) (cena)

Ale przy najbliższej okazji kupuję następną paczkę tym razem pływającego pokarmu i mniejsze granulki dla maluchów.

Pokarm który zamówiłem to DAINICHI COLOR SUPREME 3mm granulki tonące w cenie 43pln za opakowanie 250g.

Z czystym sumieniem mogę polecić i (troszkę wazelinki) podziękować Prezesowi za info o tym żarełku:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mineło 5 tygodni, od kiedy podaje swoim malym podopiecznym(od 3 do 7 cm) pokarmy Dainchi COLOR FX I VEGGIE FX(oba small/sinking).


Nie bede rozpisywal sie an temat jakosci etc pokarmu, skupie sie raczej na wlasnych odczuciach...



Do "super-pokarmu" podszedlem raczej sceptycznie, ale z wielkim zainteresowaniem. Pierwszy efekt, szok pokarm bagatela za 50zł zapakowany oryginalnie w aluminiowa torbe, az dziw ze za te cene nie pakuja do puszek :wink: Wzielem dwie duze troby i czym predzej pojechalem do domu, wyprobowac nabyty specyfik.


Ze wzgledu na niewielkie rozmiary moich ryb, zakupilem sobie wersje dla maluchow, ku mojemu rozczarowaniu, okazalo sie ze granulat jest wciaz za duzy :cry: Porownujac z SERA granugreen jest on okolo 3 razy wiekszy... Dla maluchow do 6 cm, doradzam baby...


Poczatki karmienia, hmm, roznie to bywalo, od samego poczatku wcinaly go Hongi i Red'y, Demasoni pokarm z Cyklopem EEZE olały totalnie...

Postanowilem zmienic strategie i karmic WYLACZNIE Dainchi + raz dziennie troszeczke SPirulinki dla wybrednych. Zaczelo sie. Wszytskie ryby po okolo 4-5 dniach zaczely wcinac pokarm jak szalone, nawet te najmniejsze sztuki plywaly po akwa z granulkiem w pyszczku tak dlugo, az udalo im sie polknac wielka zdobycz...


Po około 3 tygodniach regularnego karmienia, jeden , mniejszy samiec Hongi nabral tak intensywnych kolorow, ze zaczelem wierzyc w cudowne wlasciwosci pokarmu... Nie wiem czy to za spawa pokarmu, czy poprostu mlodzieniacha "dorasta", nie mneij jednak Hongi zaczely bardzo szybko nabierac pieknych kolorow.

Drugi waznym, widocznym plusem pokarmu jest... zawartosc NO3 w wodzie, rybie kupki zrobily sie o dziwo mneij chemiczne... Wymieniam wode raz na 2 tygosnie (okolo 20%) a NO3 na poziomie 10 to max... Dodam ,ze mam poki co spore przerybienie.

Po trzecie ryby baaardzo urosly, wydaje mi sie ze dostaly speeda, rosnal w oczach...


Od jakis 2 tygodni, karmie ryby ,jak kiedys czyli, do akwa wrzucam to co mi reka poda...

I musze przyznac ze np takie granulaty sery sa duuuzo mneij wydajne, np pokarmu Dainchi wrzucam okolo 10- 15 granulek podczas karmienia( malo biorac pod uwage to, iz mam 2o ryb) Jesli chdozi o sere wrzucam ich odpowiednio 2,3x wiecej... I tu chcailbym napomknac o cenie pokarmow mowi sie ze 56 czy 54( nie pamietam dokladnie) zł, za paczke to bardzo duzo, ale dla porownainia za 220 g SPIRULINY Tropicala płace 50zł(w oryginalnym pudle), za 135g Sery 17 zł dajac jej okolo 3 razy wiecej niz Dainchi.... Co za tym idzie 250g Dainchi starcza mi na dluzej niz 3-4 pudla 135gramowych granulatow Sery...


Na dzien dzisiejszy jest tak:z pewnoscia pokarmy Dainchi beda regularnie wystepowac w diecie moich podopiecznych... Warto sprobowac, pokarm jak dla mnei jest bardzo OK...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Ja używam już coś koło roku i uważam że jest to pokarm godny polecenia z tym ze nie jest tez cudownym pokarmem jedynym i słusznym, tzn dalej uważam ze dieta powinn byc jak najbardziej urozmaicona w różnego rodzaju pokarmy róznych firm o róznym składzie i obecnie sam uzywam ponad 10 róznych pokarmów nie licząc mrożonek.

Podawanie Dainichi dało już efekty lepszego wybarwienia po około 3-4 tygodniach u aulonek jako pierwszych po dalszych 2-3 tygodniach reszta ryb tez chwyciła.

Z Dainichi używam Ultima, Color FX Primary krill - zaznaczam ze ryby to nonmbuna. Ryby karminoe są trzy razy dziennie i Dainichi karmie raz dziennie na "sniadanie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki wszystkim nie było tak źle temperatura spadła do 23-stopni ale jeszcze raz dziękuję 
    • @Piotr925  W poniższym temacie w poście nr 9 masz częściową odpowiedź naszego byłego prezesa KM.  Jeżeli jest to  obniżenie z powodu awarii , które będzie trwało krótko to myślę , że i 17- 18 C na ten czas nie zaszkodzi. Pytanie co rozumiesz pod pojęciem awaryjne? Ale myślę , że te kilka godzin nie narobi Tobie bałaganu.  Podczas moich przeprowadzek taką temperaturę utrzymywałem kilka godzin.   
    • A jaką masz obecnie? Nie ma sztywnych liczb jaki mogą spowodować szok termiczny u ryb.
    • Do jakiej minimalnej temperatury wode mogę obniżyć podczas awaryjnej podmiany połowy zbiornika 630l 
    • Pardon, zagalopowałem się. 😬
    • Od razu ucinam wszelkie dyskusje na temat wspomnianych ryb czy proponowania koledze obsady w tym temacie. Przypominam, jesteśmy w dziale DIY.
    • Też miałem 120 cm akwarium, więc baw się dobrze i poznawaj biotop, 
    • Właśnie. To nie temat, jakich wiele tu na forum, że nowicjusze opisują planowane zbiorniki z przekonaniem, że "większy nie wejdzie do salonu", po czym reszta przekonuje, że da się, delikwent stawia takowy i jest wdzięczny i zadowolony. 😉 Trudno, jest jak jest, przecież nie będziemy koledze kazać przestawiać ścian, zwalić wylanej płyty i zamurować otworu, bo zbiornik mógłby być większy. Oczywiście, aż prosiło się o taki na etapie projektowania domu. Inna sprawa, to niech rzuci kamieniem ten, kto nie zaczynał od 240-tki. 😁 Może faktycznie na piętrze (albo i na tym samym poziomie) stanie za jakiś czas 1000 litrów i jeszcze zadziwi wszystkich. 👍 Nie jest też tak, moim zdaniem, że nic nie da się wpuścić do takiego akwarium. @Lema pewnie jeszcze trochę zejdzie, zanim odpalisz zbiornik, mam np. do oddania harem niedużej i ciekawej rybki, jaką jest Labidochromis Perlmutt. Jeśli chodzi o wysokość akwarium, nie szalej, bo światło otworu w ścianie ma niecały metr, będzie Ci trudno serwisować zbiornik.  Chyba, że jako podstawę zamówić płytę ze sklejki, ale o wymiarze 130x50 cm i zrobić akwarium wystające o 10 cm od obu narożnych ścian. Pomyśl, może to jest dobry kierunek, ale nie wiem, jak z bezpieczeństwem i ciągami komunikacyjnymi przy ścianach. Zabudowa akwarium od góry też musiałaby być wysunięta o te 10 cm. Moim zdaniem mogłoby to dać ciekawy efekt bryły szkła i wody wystającej ze  ściany; serwis byłby łatwiejszy, niż gdyby szyby były zlicowane ze ścianami.
    • Co do wielkości, to strzeliłeś sobie w kolano. Taki baniak mocno ogranicza Ci możliwość doboru obsady i spotka Cię to, co w Malawi najmniej fajne. Wykastrowana obsada, problemy z agresją nawet wśród najspokojniejszych mbuna, bo łagodnych nie ma. O rybach z grupy non mbuna możesz zapomnieć przy takich wymiarach. Nie gniewaj się, brutalnie, ale takie są fakty. Ćwiczę ten biotop jakiś czas i wielkość zbiornika jest lekarstwem na wszystkie problemy, jakie się pojawiają. "Zaczynanie małymi kroczkami" w tej konkretnej sytuacji jest błędem. Złe założenie, które przynosi więcej szkody niż pożytku. I nie musisz na nas robić wrażenia wymiarami zbiornika. To nie konkurs na największe akwarium. Powinieneś stworzyć zbiornik, w którym ryby będą się czuły dobrze, bo tylko w taki sposób Ty będziesz z niego zadowolony. Inna sytuacja, jak wbijasz akwarium do ciasnego mieszkania. Tutaj kompromisy wielkościowe są uzasadnione i zrozumiałe.  Ale jak komponujesz akwarium  z nowo budowanym domem, to taki mały zbiornik jest błędem i tyle. Tak myślę, czysto subiektywnie😉 Szukanie litrażu w podnoszeniu wysokości nie ma sensu. Dla ryb niewielka korzyść, a Ty będziesz miał znacznie utrudnioną pielęgnację zbiornika. Jeżeli ma to mieć sens to zwiększaj powierzchnię dna.
    • Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i zainteresowanie się tematem. Odpowiadając na pytania odnośnie czy będzie to malawi, to tak, taki jest właśnie plan. Z tego co wiem, to w tym biotopie chodzi o jak największą powierzchnię dna. Niestety, ale nie mogę zwiększyć powierzchni podstawy. Na prawo od akwarium jest ściana nośna, które wolałbym nie naruszać, a za akwarium jest wąska ścianka z gazobetonu, podtrzymująca wylane nadproże nad akwarium. Wewnątrz tego wąskiego murka zatopiłem pręty, żeby całość wzmocnić. Jedyny kierunek w jaki mogę iść to do góry, ale też nie ma co przesadzać bo później zacznie widać środek spiżarni oraz będzie utrudniony dostęp do dna. Wy to widzicie z innej perspektywy - ograniczenia jednak są, muszę rzeźbić w tym co mam na tą chwilę. Co do wielkości i tego, że na początku popełniłem błąd to może i macie racje, ale wolę zaczynać małymi kroczkami. Nie wiem jak to się finalnie skończy. Oby bakcyl pozostał. Planuję z czasem urządzić swoje biuro na drugiej kondygnacji i tam będę miał pole do popisu. Akwarium 120x40x60 na Was pewnie wrażenia nie robi, ale na mnie już tak. Widziałem podobne kiedyś u znajomych i strasznie mi się to spodobało. Akwarium zacznie się na około 122cm, do tego wysokość 60cm to już się robi 182cm, a to dosyć wysoko według mnie. Czy może jednak warto iść do góry? Co do tematu sumpa, przelewu itp. to macie racje - lepiej zrobić na zewnątrz i nie zabierać przestrzeni już z tak małego akwarium. Rozumiem, że przez to jestem skazany na akwarium na zamówienie. Jesteście w stanie polecić firmę/osobę, która się specjalizuje w takich tematach? Wolałbym coś sprawdzonego. Najważniejsza informacja, która została wyjaśniona na tak wczesnym etapie, czego się bardzo cieszę, to właśnie te otwory w płycie betonowej. Całe szczęście nie będę musiał ich robić. Dziękuję za porady.   @yaro Płyta granitowa to takie trochę na szybko wybrane rozwiązanie. Muszę się rozeznać cenowo jak to wygląda. Rozważę płytę meblową albo coś podobnego, a pod akwarium gąbeczka, to wiem   @TomekT Widzę, że kolega z Torunia, także rzut beretem. 😛 Dzięki za pomysł z żywicą, jest spoko, ale wymaga szalowania itd. Wolałbym mimo wszystko kupić coś twardego i sztywnego, co mogę jedynie przykleić na klej i wypoziomować delikatnie młoteczkiem. Sklejka wodoodporna brzmi bardzo spoko. Już miałem z takimi do czynienia i są naprawdę bardzo solidne.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.