Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam ponownie

kupiłem wczoraj we wrocławiu nowe pysie lecz nie wiem jak sie nazywają

powiedziano mi w sklepie ze jakieś zebry?????

kloor maja pomarańczowy jak red red tylko mają jeszcze takie mało widoczne pionowe czarne pręgi

największa z nich ma taki czarny pas na płetwie grzbietowej i czarne na płatwach dolnych podobnie do yellow

proszę napiszcie mi jak sie nazywają lub jakiś link abym mógł o nich poczytac jak sie zachowują co jedzą!!!!!

oprócz nich mam jeszcze w akwa yellow i rdzawe

proszę o pomoc!!!!

Opublikowano

widze ze nikt nie jest zainteresowany odpowiedzia :wink:

wiec dobrze by bylo gdybys dal zdjecie ,bo z opisu to troche ciezko powiedziec...

Opublikowano

nie mam aparatu cyfrowego wiec nie moge zrobic zdj

jesli wiecie jaki to może być rodzaj to podeslijcie jakis link ze zdj to porównam

z górydziekuje pozdrawiam

Opublikowano

Mysle tak ....

Soro kupiles ryby w sklepie - wiec nie jest to jakis 'wyszukany' gatunek.

Jesli dolozymy Twoj opis ... mozna by przypuszczac, ze jest to wybarwiajacy sie samczyk ps. saulosi. Reszta to moga byc samiczki saulosi i niewybarwione samczyki. Tak sadze.

Opublikowano
Mysle tak ....

Soro kupiles ryby w sklepie - wiec nie jest to jakis 'wyszukany' gatunek.

Jesli dolozymy Twoj opis ... mozna by przypuszczac, ze jest to wybarwiajacy sie samczyk ps. saulosi. Reszta to moga byc samiczki saulosi i niewybarwione samczyki. Tak sadze.



zgadzam sie z tym ze to nie jest czesto spotykana ryba i ze moze to byc saulosi ale moze to byc takze i jakis bastard...

Opublikowano
zgadzam sie z tym ze to nie jest czesto spotykana ryba i ze moze to byc saulosi ale moze to byc takze i jakis bastard...

Takie przypuszczenia tez mialem na koncu jezyka... :)

Duzo jezdze po Polsce i wielokrotnie w sklepach akwarystycznych widzialem 'dziwne pyszczaki'. Najczesciej sprzedawca nie potrafil okreslic gatunku.

Co najciekwsze - wiekszosc takich ryb trafiala tam z prywatnych hodowli, gdy np. ktos oddawal do sklepu ryby 'w komis'.

I mam takie przypuszczenie, ze trafialy tam obok '100%' gatunkow takze bastardy - moim zdaniem najczesciej - gdy hodowca/akwarysta dochodzil do wniosku, ze posiada 'lewe' rybcie albo, ze narybek w jego akwa jest wynikiem krzyzowki.

Jak bumarang wraca problem etyki akwarycznej - Czy oddawc bastardy 'anonimowo' do sklepow, czy eutanazja, zeby nie dopuscic do rozprzestrzeniania sie krzyzowki?

Opublikowano
Najczesciej sprzedawca nie potrafil okreslic gatunku.


tak jest prawie zawsze z pyskami :wink: czasami tez nawet sie kloca o nazwy ryb :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.