Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
dobrze Tetrę (mam 1200 EX) uruchomić i nie dotykać

tak właśnie jest, jeśli filtr robi jako biolog... nie widzę potrzeby żeby w biologu "mechrać" co tydzień :wink:


A może ja po prostu trafiłem na jakieś szczęśliwe sztuki Tetry (każda była kupowana w innym czasie)?? Trochę szczęścia w życiu tez trzeba mieć :mrgreen::mrgreen:


Bart007: jak stara jet Twoja Tetra? Ile u Ciebie pracuje (pracowała) :?:

Opublikowano

Właśnie mija jej 2 lata, więc wysłałem jeszcze w ramach gwarancji.

Niepokojące było, że sprzedawca już telefonicznie się asekurował, że to usterka mechaniczna, nie podlegająca gwarancji. No to ja się pytam - jaka inna usterka mogłaby być. Termojądrowa ?

Za chwilę okaże się, że telewizory nie podlegają gwarancji z tytułu usterek elektronicznych, samochody tracą gwarancję gdy klient będzie nimi jeździł itd. No, ale poczekamy, zobaczymy...

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ostatecznie wymienili mi głowicę oraz aquastop.

Tetra znowu działa.

Baniaczek ciągnał półtorej tygodnia na aquaelu 1000 i przelewowym DIY 600l/h

Straty - 1 maingano. Choć nie podejrzewam, że przez zachwianie biologii.


Bart

Opublikowano

Wracając do tematu Decybeli. Rozmawiacie tutaj o 4, 7, 15 dB. Te wartości są niemożliwe do uzyskania.

"Cisza" w standardowym pomieszczeniu w mieście ma około 30 dB (sam mierzyłem) przy zamkniętych oknach oczywiście.

Dobra lodówka Siemensa ma 42 dB (według producenta) i słychać ją bardzo słabo. Każdy ma w domu lodówkę i jakoś nikt nie mówi że nie może spać w pobliżu kuchni.

Komputery Barebone Asusa mają podobno 35 dB i ich nie słychać!

Jeśli te filtry miałyby poniżej 30 dB to byłoby to szczytem wyciszania urządzeń mechanicznych. Prawdopodobnie człowiek by głośniej oddychał od nich.

A z resztą na pewno wpadająca woda do akwarium czy przez deszczownicę czy dyfuzor na pewno jest głośniejsza :twisted:

Opublikowano
Rozmawiacie tutaj o 4, 7, 15 dB.

nie wszyscy :wink: tylko Ci z mniejszym zrozumieniem tematu - myślę że zostało już wyżej wyjaśnione o co chodzi z tymi decybelami :D

a pomiary interesujące - ciekawe ile ma mój synek jak się drze po wyjęciu z wanny :twisted::twisted::lol:

Opublikowano

Że wam się chce jeszcze produkowac po raz setny o tym samym.


Ja mam EX700 i jest bez zarzutu. Ale jakie ma to znaczenie pojedyńczego usera skoro Mjuszajn napisała konkretnie, że to shit jakich mało od strony awaryjności. Skoro ona bazuje na danych liczonych w setkach to proszę ustosunkujcie się do tego a nie po raz milionowy w kolejnym waku to samo, że ja mam i jest cacy a Tobie cieknie...


Do autora tego topiku: Kolego dobra rada... Nie oszczędzaj... Lepiej wydać 90% z zaplanowanego budżetu na filtracje na dobry kubełek i pozostałe 10% na jakiegoś wariata wewnętrznego którego po roku wymienisz (jak ryby urosną i sie bedą rozmnażać itd) zresztą wolna głowica w domu zawsze się przyda...


A kubełek kupujesz na lata... Sugeruje wziąć jak największy skoro gdzieś w planach masz jeszcze większy baniak. Jeżeli teraz kwestia wielkości zbiornika wynika z ograniczeń finansowych a nie miejsca czy czegoś tam... to lepiej zrób większe akwarium na przykład 450L a z filtracją pokombinuj coś z DiY

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.