Skocz do zawartości

Prosze o pomoc w wyborze akwarium (rozmiar, producent)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dlatego zawsze będę chwalił Thewalda - klejenie na miejscu - w końcu On sam to juz też porządna marka :)

i nie ma problemu z noszeniem takiego kloca.

Opublikowano

Ja Ci polecę firmę Myciok z Mikołowa (wpisz w wyszukiwarkę) na 100% jeżdżą na krakowską giełdę. Jak się z nimi skontaktujesz to Ci za darmo albo niewielką opłatą (zależy jak daleko od giełdy mieszkasz) akwarium dowiozą i pomogą wnieśc. Ja mieszkam blisko giełdy akwarystycznej w Katowicach i w moim przypadku tak właśnie było - dowieźli i pomogli przy wnoszeniu, a nawet nic nie musiałem dopłacac. Oczywiście z akwarium jestem zadowolony, nie miałem jakichkolwiek problemów.

Opublikowano

dzięki greghor

200x50x60 12 mm 600 990zł + pokrywa aluminiowa 790 zł - firma myciok

do tego dochodzi jeszcze szafka.

jaki osprzęt bedzie do tego potrzebny? (filtry...)

chce wiedziec na jaką kwotę sie przygotować?

Opublikowano

też szykuję się do akwa 200x60x60 i filtr zewnętrzny kupiłem EHEIM prof 3 model 2080 - niezły kawałek maszyny : pojemność filtra 25l, pojemność wkładów 12 l + 1,5l = 13,5l , przepływ 1700 l/h, pobór mocy 30W więc nie tak wiele jak na takiego kolosa, 2 wloty 1 wylot - wody oczywiście, natomiast z wyborem wewnętrznego mam problem i ciągle myślę co wybrać, aby dało radę


jedyną wadą jest cena, ja dałem za filtr z kompletem wkładów (4 l ceramiki + 8 l złoża biologicznego + 2 gąbki) ponad 1700 zł, ale doszedłem do wniosku że nie stać mnie na kupowanie rzeczy tanich gorszej jakości. dotychczas na marce EHEIM się nie zawiodłem

Opublikowano

Jeśli będziesz kupował te w sumie trzy główne rzeczy w jednym miejscu to targuj się o jakiś upust, na pewno dowóz gratis. Pokrywa aluminiowa to bardzo dobry wybór, ja kupiłem plastikową i po roku użerania się z nią jestem w trakcie robienia własnej pokrywy. Właśnie - jeśli masz czas i ochotę to spróbuj pokrywę zrobic sam - duża oszczędnośc, a i satysfakcja. Jeśli jednak zdecdowałeś się na kupną - słuszny wybór - tylko aluminiowa. Szafka w tej firmie mają też tą zaletę, że prawie dowolnie możesz dobrac sobie jej kolor. Z pozostałych rzeczy:

- filtr zewnetrzny - w zależności na jaki się zdecydujesz - 800-1000zł, no chyba że zdecydujesz się na jakieś chińskie cudo - wówczas mniej; dolicz też koszt wkładów, tzw ceramiki; niektóre filtry mają je w zestawie, przy innych trzeba dokupic osobno

- filtr wewnętrzny - jeden większy, albo dwa mniejsze, powienieneś zmieścic się do 200zł

- grzałka, zależnie jaką wybierzesz, powiedzmy do 100zł

- świetlówki lub HQI, ...

- kamienie - nie warto przepłacac w akwarystykach, w składzie budowlanym zapłacisz max 50zł

- piasek - jw, w Castoramie, czy innym OBI, 3 worki za 7zł

- tło - tu nic nie napiszę, bo nie wiem czy chcesz sam je zrobic, czy zakupic i jakie; w tym punkcie możesz wydac do 100zł, a nawet mniej (czarna folia), ale i ładnych pare tysięcy (BTN)

- testy NO2, NO3, PH, GH, KH i inne w zależności od stopnia zboczenia, myślę, że w 100zł można sokojnie się zmieścic

- takie różne duperelki - siatka na ryby itp osprzęt (nie chce mi się myślec) masz już akwarium byc może nie będziesz musiał nic dokupowac.


Generalnie pogrzeb na forum, w tamatach dotyczących filtracji, oświetlenia itp i zadecyduj co chcesz miec. Wówczas będziesz móg skonstrowac własny kosztorys. No i oczywiście sprawdź oferty sklepów internetowych - ceny tych samych produktów czasem znacznie się różnią, ale generalnie są dużo niższe niż w tradycyjnych sklepach.

Opublikowano
też szykuję się do akwa 200x60x60 i filtr zewnętrzny kupiłem EHEIM prof 3 model 2080 - niezły kawałek maszyny : pojemność filtra 25l, pojemność wkładów 12 l + 1,5l = 13,5l , przepływ 1700 l/h, pobór mocy 30W więc nie tak wiele jak na takiego kolosa, 2 wloty 1 wylot - wody oczywiście, natomiast z wyborem wewnętrznego mam problem i ciągle myślę co wybrać, aby dało radę


jedyną wadą jest cena, ja dałem za filtr z kompletem wkładów (4 l ceramiki + 8 l złoża biologicznego + 2 gąbki) ponad 1700 zł, ale doszedłem do wniosku że nie stać mnie na kupowanie rzeczy tanich gorszej jakości. dotychczas na marce EHEIM się nie zawiodłem


przepraszam, jesteś dystrybutorem tych filtrów? :P

za 1700zł :lol:

ja bym kupił FX-5 i za 200zł ceramiki też 20L i bym miał to samo za 1000zł...

jakbym lubił kubełki :P

bo sump albo filtracja na narurowych to raptem 600zł a jak dopasowane do potrzeb :mrgreen:

ale pewnie... eheim to eheim, puszczą Ci węże albo uszczelka, to powiesisz piewrwszego napotkanego na ulicy przypadkowego Chinczyka :lol:

w sumie jest to jakaś opcja :wink:

Opublikowano
też szykuję się do akwa 200x60x60 i filtr zewnętrzny kupiłem EHEIM prof 3 model 2080 - niezły kawałek maszyny : pojemność filtra 25l, pojemność wkładów 12 l + 1,5l = 13,5l , przepływ 1700 l/h, pobór mocy 30W więc nie tak wiele jak na takiego kolosa, 2 wloty 1 wylot - wody oczywiście, natomiast z wyborem wewnętrznego mam problem i ciągle myślę co wybrać, aby dało radę


jedyną wadą jest cena, ja dałem za filtr z kompletem wkładów (4 l ceramiki + 8 l złoża biologicznego + 2 gąbki) ponad 1700 zł, ale doszedłem do wniosku że nie stać mnie na kupowanie rzeczy tanich gorszej jakości. dotychczas na marce EHEIM się nie zawiodłem


przepraszam, jesteś dystrybutorem tych filtrów? :P

za 1700zł :lol:

ja bym kupił FX-5 i za 200zł ceramiki też 20L i bym miał to samo za 1000zł...

jakbym lubił kubełki :P

bo sump albo filtracja na narurowych to raptem 600zł a jak dopasowane do potrzeb :mrgreen:

ale pewnie... eheim to eheim, puszczą Ci węże albo uszczelka, to powiesisz piewrwszego napotkanego na ulicy przypadkowego Chinczyka :lol:

w sumie jest to jakaś opcja :wink:



Nie szalej z tym eheimem i brakiem jakości ... sa świetne ale za drogie i tyle ... jeśli ktoś ma za dużo kasy niech kupuje eheima ... choć ja ze względu na to że nie stosuje wewnętrznego jestem skazany na produkt Hagena ma 2x wiekszy przepływ niż eheimy a to przy mechaniku wazne

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Serio, obsada w dziale oświetlenie? Przenoszę. 
    • Witam,jestem tu nowy i mam pytanie odnośnie obsady mojego baniaczka. 120x40x40 8szt Saulosi Coral prawdopodobnie są 3 samce,do redukcji+ Afra szczerze mówiąc nie mam pojęcia co za odmiana 1+5. Dadzą radę?Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
    • Na chwilę obecną wszystkie 3 buccochromisy wyglądają na potencjalne samice i obecnie nic nie wskazuje aby był wśród nich samiec. Świadczy o tym m.in. brak nawet zalążków atrap jajowych, charakterystycznego wydłużania i zaostrzania się płetw, brak zmian w ubarwieniu szczególnie w okolicy pyska, roznica między największym, a najmniejszym to maksymalnie 2cm (na starcie były tej samej wielkości), do tego co równie ważne ich zachowiania nie świadczą o tym, że jest wśród nich potencjalny samiec lub np więcej niż jeden samiec. Widziałem też sporo zdjęć Buccochromisów i przy tej wielkości bardzo często samiec jest  już częściowo wybarwiony + dodatkowo dość wyraźnie odbiega wielkością swoim samicom. Reasumując jeszcze chwilę zaczekam, a później będę rozglądał się za samcem ewentualnie może trafi się ktoś, kto też kupował młode ryby z dobrego źródła i trafiło mi się więcej samców itp. Przy okazji jakby ktoś kto czyta miał na zbyciu samca lub potrzebował jednej samicy (planuje zostawić dwie) to można dać znać na priv. 
    • Ślicznego masz champso 🙂. Bucco ze zdjęcia to raczej samica, mam 4 mlode sztuki samca i trzy samice, różnica w wygladzie (wielkosc i budowa) diametralne. https://youtu.be/LoE0Isqv5Kg?feature=shared
    • Aktualizacja po 12 miesiącach od zalania zbiornika (10 m-cy od wpuszczenia obsady) Dziesięć miesięcy zrobiło swoje i widać po rybach, że trochę podrosły. Najważniejsze, że nadal ,,pływamy" w tym samym składzie i okres dojrzewania zbiornika nie wpłynął na obsadę. Pozostając przy temacie obecnej wielkości moich podopiecznych to wiadomo, że obserwując ryby każdego dnia, realny przyrost w ciągu jednego czy dwóch miesięcy nie jest aż tak zauważalny. Jednak niewątpliwie samiec Nimbochromis Livingstoni rośnie jak na drożdżach (w jego przypadku raczej bardziej na stynkach i krewetkach). W ostatnich miesiącach mocno wystrzeliły też moje 3 Buccochromisy. U pozostałych ryb biorąc pod uwagę wielkość początkową trzeba przyznać, że z perspektywy 8 miesięcy widać, że to już większe sztuki, ale nie ma aż tak spektakularnych przerostów jak np u amerykańskich pielegnic, które trzymałem u siebie lata temu. Dodam tylko, że w przypadku gatunków (Nimbo, Champso, Dimidio, Fosso) gdzie bazowo miałem określoną płeć nie było żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o pozostałe dwa gatunki, to na chwilę obecną u Tyrano chyba potwierdza się, iż będzie to samiec, zaś u Buccochromisów określenie płci (bez zaglądania pod ogonek) nadal nie jest możliwe. Pomijając fakt, iż w ostatnich miesiącach cała trójka wyraźnie złapała centymetrów, to jeden z osobników wystrzelił trochę bardziej i w nim upatruje samca, choć  może to być bardzo złudne i nie jest to poparte zmianami w ubarwieniu lub zachowaniami wskazującymi, że może być to młody samiec. Po cichu mam nadzieję, że wśród 3 osobników trafi się chociaż jeden samiec i samica, bo wtedy odbyłoby się bez ingegrencji w obsadę (no chyba, że byłoby 2+1 to pozbędę się jednego samca). Na chwilę obecną trochę wróżenie z fusów więc zbytnio się tym nie przejmuje, niech rosną, czas pokaże co dalej, a myślę, że te najbliższe miesiące ostatecznie potwierdzą czy samotny Tyrannochromis to samiec i czy u Bucco jest jakiś samiec (oby nie trzy). W tym wszystkim bardzo ważne jest to że mimo upływu czasu mogę przyznać, ze agresja między rybami jest co najwyżej ma minimalnym poziomie. W akwarium panuje ład i harmonia, do tej pory nie było sytuacji kiedy, któraś z ryb miałaby wyraźniejsze obrażenia walk/przepychanek (mam tu na myśli mocno postrzępione płetwy, ubytki w łuskach lub nawet zachowania sugerujące totalne zdominowanie). Jedynie na linii Champso-Nimbo od czasu do czasu trochę zaiskrzy. Raczej zdarza się to jednak tylko w okresie tarła Chmpsochromisa. Chłopaki najwyraźniej nadal widzą w sobie jedynych konkurentów do bycia ,,władcą zbiornika" i dlatego od czasu do czasu, Champso zaczepi samca Nimbochromisa (który jest drugą siłą w hierarchii mojej zbieraniny drapieznikow). Choć nie jest to wojna na całego i nie porównywalnym tego do licznych spin obserwowanych u mbuny. W okresach kiedy ww. dwa gatunki nie mają tarła samce starają się nie wchodzić sobie często w drogę. Pozycja Nimbo nie jest jednak na tyle silna aby mocniej odgryzać się Champsochormisowi (nawet w okresie swojego tarła). W tym czasie nimbochromis czuje się dużo pewniej ale nie na tyle aby powodować starcia z troche większym (albo raczej jedynie dłuższym) Champso. Jak jestem przy masie Nimbochromisa to muszę podkreślić, iż jest to mój największy łasuch i przypomina mi nabitego gościa z siłowni. Absolutnie nie przekarmiam swoich podopiecznych ale Nimbo to faktycznie kawał prosiaka, mimo, iż widząc spadającą (pokrojoną) stynkę tafla, aż się gotuje, wszyscy rzucają się aby wyrwać jak najwięcej łakomych kasków ale to Nimbo praktycznie zawsze wciąga najwięcej. Przy korycie jest bezwzględny i nawet Champso nie ma do niego podjazdu. Myślę, że to wszystko z czasem lekko się wyrówna bo na chwilę obecną Nimbo względem większości obsady nadrabia gabarytami (a tym samym również pojemnością pyska i brzucha), poza tym stynka i krewetki są na chwilę obecną z reguły krojone na trochę mniejsze kawałki, tak aby nie narobić problemu mniejszym mieszkańcom - szczególnie samicom Nimbo oraz Dimidio, których pojemność pyska znacznie odbiega od moich największych predatorów. Jeśli nie podzielę stynki to zdarza się że najmniejsze osobniki złapią stosunkowo dużą rybę i kończy się to pływaniem przez kilka h z wystającą z pyska stynką. Na obecną chwilę bardzo często do tarła podchodzą Nimbochromisy i Champsochromisy. Trochę rzadziej za miłosne igraszki zabierają się Dimidochormisy i Fossorochormisy. Oczywiście z uwagi na ograniczoną ilości kryjówek wyjątkowo rzadko udaje się spotkać ,,coś małego". Realnie patrząc to w całym akwarium jakiś pojedynczy maluch moze do pewnych gabarytów wytrwać jedynie gdzieś w blokach tła strukturalnego, a w sumie to mam jedno może dwa takie miejsca. Do tej pory miałem jednego ,,zawodnika", który wytrwał dłużej i regularnie widziałem jak się chowa w swojej kryjówce, miał już z 1,5-2cm, ale w pewnym momencie i jego przestałem widywać. Wiadomo, że to nic odkrywczego ale np. przy mbunie 1,5-3cm maluch przy dobrej znajomości zakamarków zbiornika i przy większym zagruzowaniu jest już niemal bezpieczny, to tutaj przy rosnącej obsadzie nie ma najmniejszych szans bo nawet jakby malych uchował się do tych 3 czy 4cm to w pewnym momencie będzie musiał wypłynąć na ,,pełne wody" a wielkie pyski będą wtedy tylko czekać na dodatkowy posiłek. Należy nadmienić, iz na obecną chwilę nie mogę narzekać na jakieś niebezpieczne obrazki w trakcie tarła. Jedynie samiec Champsochromis chwilowo zmniejsza przestrzeń życiową pozostałych mieszkańców, jednak nie są stłamszeni jak sardynki tylko mają dla siebie dobrze ponad połowę akwarium (akurat właśnie dziś jest ten dzień). Jako miejsce do tarła wybrał sobie pustą przestrzeń po lewej stronie akwarium, pod samą taflą (pod warunkiem, że to nie samiec Nimbo) oraz z tyłu za dwoma większymi modułami, na środku ryby mogą swobodnie plywac (przydaje się tu 80cm głębi). Na szczęście takie sytuacje nie wiążą się z przesadna agresja i inne gatunki schodzą z drogi nabuzowanemu samcowi Champso więc nie spotkałem się z jakimiś niebezpiecznymi sytuacjami. Pozostałe gatunki podchodzą do tarła to tu to tam i nie wiąże się to z przejmowaniem jakieś większej części akwarium. Ponad 2,5 m i 80cm głębi/szerokości przy niezbyt licznej obsadzie na chwilę obecną pozwala na jednoczesne tarło dwóch gatunków, które nie odbija się na jakości życia innych  mieszkańców. Wiem, że ryby są jeszcze młode i możliwe, że z czasem będzie trudniej o taki ład i harmonie, ale na tą chwilę jestem optymistą (tym bardziej, że 4 z 5 gatunków, ktore będą podchodzić do tarła to już całkiem spore osobniki i na tą chwilę wszystko dobrze się kręci) i mam nadzieję, że przy takiej obsadzie te 1400l im wystarczy. Z takich końcowych refleksji dodam tylko, że jak na tą chwilę jestem zadowolony, że zdecydowałem się na stosunkowo małą ilość ryb (5 gatunków z 1/2 samicami + pojedynczy Tyranochromis). 14 drapieżników zadowalająco wypełnia ten baniak, a jednocześnie nadal mam wrażenie, że ryby mają wystarczająco miejsca dla siebie.  
    • Przypadkiem trafiłem na Twoje pytanie, więc pewnie już jest nieaktualne, ale dla porządku odpowiadam. To prawdopodobnie krasnorosty. Zmora w akwariach roślinnych, w Malawi nawet mogłyby nieźle wyglądać. Nie jestem jednak pewien, czy ryby to jedzą, bo jak nie to pewnie zarosną wszystko. Na wszelki wypadek staram się więc, żeby się u mnie nie pojawiły, bo trudno z nimi walczyć.
    • Ja zaproponuję metriaclima estherae red blue, niebieskie samce i pomarańczowe samiczki.  
    • Witaj. Pewnie część odpowiedzi będzie już nieaktualna, ale odpowiem. 1) w takiej sytuacji możesz od razu wpuszczać ryby. Tak na marginesie, nawet gdyby to było zupełnie świeże akwarium, to przy planach jednogatunkowego akwarium mógłbyś spokojnie wpuścić do tego litrażu te kilkanaście sztuk maluchów. Nie byłoby z tym żadnego problemu. 2) testy kropelkowe JBL są chyba najbardziej miarodajne. 3) nochal w takim litrażu mógłby być ok, gdyby nie długość tego akwarium. Tu mam wątpliwości. To mbuna zaliczana do tych większych, a do tego lubiąca sobie popływać. Potrzebuje przestrzeni. Nie jest ścisłym terytorialistą, przywiązanym do jakiejś groty. Nie chcesz saulosi, więc może Pseudotropheus interruptus lub Pseudotropheus sp. "membe deep" lub Pseudotropheus johani. Myślę, że mógłbyś dać do tego akwarium  dwa gatunki. Np. któryś z wymienionych i Labidochromis chisumulae lub Labidochromis sp."perlmut" lub Iodotropheus sprengerae.  Aranżacja super.  
    • Te brązowe to okrzemki. Te zielone to zielenice, które zaczynają przykrywać okrzemki. Okrzemki w końcu przestaną być widoczne,co nie znaczy, że ich nie będzie. Zaczną po prostu dominować inne glony. 
    • Sprzedam w bardzo dobrym stanie dwa filtry AQUAEL ULTRAMAX 1500 wraz z pudełkami i akcesoriami.  Cena za oba to 500 zł. Przesyłka w cenie. Oferta tylko tutaj i tylko dla osób z forum.   🍻  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.