Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!!!! posiadam akwarium o poj. 240l narożnikowe i obsade małych dopiero co zakupionych pyszczaków:

- Aulonokara 2szt

- Pseudotropheus maigan 1+2

- Mailandia zebra red red 3 szt i tutaj nie moge rozpoznać jeszcze czy to samiec czy samica.


Proszę o radę czy te gatunki pyszczaków mogą być razem i czy pojemność zbiornika jest wystarczająca ? Jeśli nie tak to jaki byłby najlepszy dobór?

Opublikowano

Masz za małe grupki ryb. Z 2 czy 3 ryb za nic nie wyjedzie ci 1 + 3 ;). Trzymanie mix-a mbuny z non-mbuna to trochę wyższa jazda, sadzę że jesteś początkujący bo nie znam ryby Pseudotropheus maigan i sadzę że to Melanochromis cyaenorhabdos zwany maingano, a to typowe błędy poczatkującego. W akwarium narożnikowym jest dobrze trzymać ryby nieterytorialne a aulonki to spełniają. Red redy również. Nie jest to taka tragiczna obsada ale dokup ze 2-3 red redy ze 2 aulonki i ze 2 maingano. Czy ryby są dorosłe, że wiesz jakiej są płci ? Lepiej aby osoba początkująca jednak nie miksowała wtedy musiałbyś sie pozbyć aulonek. Mógłbyś natomiast dodać jeszcze jeden gatunek nie terytorialnej ryby np yellow. Gdybyś jednak postanowił aulonki zatrzymać to polecam lekturę:


http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klub ... mbuna.html


Docelowo powinieneś zostawić aulonocara 1 na 2, red-red 1-2 na 3-5, maingano 1 na 3. IMHO fajny byłby to baniaczek. Bez względu na to jakie to Aulonocara bo jest ich trochę ;)

Opublikowano

tak to prawda że jestem początkujący jeśli chodzi o pyszczaki dlatego skorzystałem z rad sprzedającego który polecił mi tą obsade na ten zbirnik . Zbiornik posiadam o wymiarach 80/122/52 . Mam pytanie może da się coś podmienić jeśli chodzi o rybki gdyż mam możliwość wymiany na inny gatunek.

Opublikowano

ja bym zmienił aulonki ( na twoim miejscu ) na dodatkowe ryby z tych gatunków, które już masz. Nieterytorialne red redy i terytorialny maingano to wystarczająca ilość gatunków w tym nie pyszczakowym zbiorniku. Sam oczywiście zostawiłbym aulonki ale ja mam jednak trochę więcej doświadczenia. Zostaw maingano 1 na 3 jeśli naprawdę masz pewność że tak jest jeśli nie to dobierz z 4 młode rybki tego gatunku i docelowo zostaw 1 na 3, red redów dobierz też z 3 powinieneś mieć ich 1 na 4. Gdybyś uparł się na trzeci gatunek to tylko aulonki tylko one nadają się w takim układzie i na taki dziwny baniak tylko wtedy zostaw im sporą łachę piasku zarzuć kamieniami narożnik dla melano. Aulonki będą trzymały się łachy piasku, melano skał a redy będą pływały przede wszystkim w toni. Jakie to aulonki i czy masz parę ? Przeczytałeś artikl o łączeniu mbuna i nie mbuna ?

Opublikowano

na pewno dla dobra ryb trzeba zwiększyć liczby ryb w gatunkach, ja jednak pozostał bym przy dwóchj gatunkach wykluczajac aulonkę, nie negujac ze może jej sie udać żyć w takim akwarium - jednak łatwo nie będzie miała

Opublikowano

Dominantem nie zostanie ;) ale i tak czy to Aulonka czy np yellow ktoś musi być na dole ... co do Mix-a u autora wątku zniechęca mnie jego brak doświadczenia a zachęca dziwny baniak.

Opublikowano

Dzięki za rady! Sa dla mie bardzo cenne! W takim razie pozbędę sie aulonek i dokupię red-redy oraz maingano tak żeby stworzyć harem maingano 1+3 oraz red redów 1+4. Czy przy zbiorniku 240 L mogę jescze dorzucić 1+3 yellow-ków. To razem do obsadę 13 ryb. Czy może dla dobra ryb lepiej zostać przy dwóch gatunkach. NIe jestem hodowcą. Moje akwarium ma być ładne (jest ozdobą holu) ale także zgodne z naturalnym środowiskiem żyjących w nim ryb. Moja przygoda z akwariami zaczeła się już kilkanaście lat temu ale pyszczaki posiadam bardzo krótko. Niestety obsługa sklepu w którym dokonywałem zakupu nie była zbyt doświadczona w kwestii tego typu ryb dlatego własnie pytam was o rady!!! Z tego co wiem samca rozpoznaje sie po atrapie jajowej. Czy jest jeszcze jakiś sposób na rozpoznanie samca czy poprostu musze kupić wiecej osobników niż przewiduję mieć w przyszłośći i poźniej odłowić nadmiar. w załączeniu zdjęcia mojego akwarium

post-8619-146957119574_thumb.jpg

post-8619-14695711959131_thumb.jpg

post-8619-14695711960631_thumb.jpg

post-8619-14695711962361_thumb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.