Skocz do zawartości

okres dojrzewania - brak skoków NO2


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam

dzis mija miesiac od zalania mojego 240 l baniaka. Przez cały ten czas wode filtrują zewnetrzny TETRA TEC EX1200, oraz wewnętrzny TETRA TEC IN1000. Woda przeszła już atak pierwotniaków (od 2 do 6 dnia po zalaniu). W artykule o cyklu azotowym wyczytałem, że powinienem do tego czasu zaobserwować skoki NH4, a później NO2. Tego pierwszego nie testowałem, więc nie wiem czy skoki były, ale NO2 cały czas jest na poziomie 0. Przez cały okres dojrzewania wlewam regularnie jedynie "filter biostarter" SERY. Nie wpuszczałem żadnych ryb ani mrożonek. Nie robiłem żadnych podmian, w tym nie dolewałem też żadnej wody z innego dojrzałego baniaka. Myślałem, że po miesiącu będę mógł wpuścić już ryby, ale ... teraz sie zastanawiam czy jeszcze czekać czy może wpuścić już jakąś obsade. Nie chciałbym miec później jakiś problemów ze skokami parametrów na niepożądane poziomy.

Pytałem w jednym z dużych sklepów akwarystycznych (ala hurtownia) o możliwość otrzymania od nich wody, to sprzedawca zaproponował mi, że wyciśnie mi syf z gąbek. Przytaknąłem, ale narazie nie zdecydowałem się na takie rozwiązanie, troche boję się o jakieś choroby (w sumie w samej wodze też coś może być).

Dziś, tj. dokładnie po miesiącu od zalania zaobserwowałem jakby małe zmętnienie wody, podobne do tego z czasów pierwotniaków. Możliwe jest by jeszcze raz zaatakowały? Woda od początku jest 24h/dobe silnie napowietrzana deszczówką z kubełka.

Co radzicie? Czekać czy wpuszczać już jakąś obsade? Planowałem ok 15 młodych ale wyczytałem w innych postach, że przy tak nagłym wpuszczeniu tylu ryb biolog może nie być jeszcze gotowy na taką ilość.

pzdr


P.S.

kubełek wypełniony jest

1. siporax SERY

2. standardowa ceramika TETRY

3. kulki MicroMec JBL

4. biologiczne gniazda filtracyjne - te czarne kulki ze standardowego wyposażenia kubełka

Wiem, że powinienem dołożyć więcej siporaxu, ale w dniu uruchomienia akwy zabrakło funduszy.

Opublikowano
Nie wpuszczałem żadnych ryb ani mrożonek
to w takim razie z czego te NO2 ma się zrobić? Nie ma ryb, nie ma mrożonek = brak amoniaku=brak NO2=brak pożywki dla bakterii które chcesz wyhodować. Pierwotniaki zeżarły wszystko co było i w akwa prawdopodobnie nie ma już wystarczającej ilości zw. azotowych aby cykl mógł zaistnieć. Wrzuć mrożonkę, wsyp pokarm, wpuść rybe startową, nasikaj, nalej amoniaku :mrgreen: cokolwiek byleby dostarczyć białko/amoniak. A kulki wymień sobie na jakąkolwiek ceramike - nie musi być od razu spirorax - nitras filtusa też bedzie dobry
Opublikowano
to w takim razie z czego te NO2 ma się zrobić?


mutra ostatnio padl pomysl sikania do akwa. chyba sabotage mial wyprobowac. :lol: ale poki co zostanmy przy wrzuceniu mrozonki :lol:


A kulki wymień sobie na jakąkolwiek ceramike - nie musi być od razu spirorax - nitras filtusa też bedzie dobry


rownie dobrze bedzie najtansza ceramia np.Resuna :wink:

Opublikowano
mutra ostatnio padl pomysl sikania do akwa. chyba sabotage mial wyprobowac


!!!!!!


To ja na niego wpadlem a mutra chce ze mna wyprobowac, zlodziej marzen i extra pomyslow !! :mrgreen:



A kulki wymień sobie na jakąkolwiek ceramike


Te kulki to wlasnie ceramika 8)

Opublikowano
To ja na niego wpadlem a mutra chce ze mna wyprobowac, zlodziej marzen i extra pomyslow
sory panowie, Wy tu gadu gadu a ja już dwa piwka do swojej 375 przez nerki przefiltrowałem 8) nie trza gadać - trza działać
Opublikowano

dzieki, ale sikaniem do akwy niech zajmą sie inni :)


A kulki wymień sobie na jakąkolwiek ceramike


Te kulki to wlasnie ceramika 8)


nie, chodziło mi o te czarne plastikowe kulki w standardowym wyposazeniu kubelka tetry.

Kupilem już Siporax, wiec pozbede sie wreszcie tego pseudo wypelnienia. Nie wracajmy zatem do tematu wypelnienia kubla, bo to nie miejsce na to.


Zatem musze nabrudzić w akwarium... jutro dostane troche wody z podmianki mojego znajomego, ale 5l to za malo. Co zatem myslicie o wodzie odlanej w sklepie akwarystycznym? Nie jest to zbyt ryzykowne?

Moja siostra ma kule z bojownikiem :) zawsze to troche gowienek, ktore mozna wlac do mojego zbiornika, moze nawet samemu bojownikowi dac wakacje? Jednak gdzies wyczytalem, ze bojowniki mogą byc nosicielami niekorzystnych dla pyszczakow bakterii, gdzie indziej wyczytalem tez, ze mozna.. zatem mozna czy nie lepiej nie? :D Innych rybek startowych nie chce wpuszczać, bo nie bede mial pozniej co z nimi zrobić, a wole uniknac sytuacji spuszczania ich w toalecie.

Opublikowano

ok, bojownik plywa ;p a przynajmniej stara sie to robic, bo jak narazie chowa sie za kamieniami bo prad wody troche nim rzuca.


no dobra, ale zastanawia mnie pojawie nie się zmetnienia wody (mleczko). Wygląda to identycznie jak podczas pojawiania się pierwotniaków drugiego dnia po zalaniu, jednak tutaj minal juz przeciez równo miesiac. Mam sie tym niepokoic czy odczekać, az samo zniknie tak jak za pierwszym razem? Od poprzedniego ustąpienia pierwotniaków woda była krystaliczna, az do dziś.


NO2 = 0

NH4 = 0,3

PH = 8


z wpuszczeniem pyskow poczekam jeszcze, zobacze co bedzie sie dzialo z parametrami wody.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.