Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,jednak stało się,namówiłem żonę i w sypialni może będe mieć akwa 240l 120x40x50 lecz by tak się stało muszę mieć pewność,że szafka będzie ok.

Prosze zobaczcie na foto i poradzcie:

http://img257.imageshack.us/my.php?image=66973427ef5.jpg


http://img257.imageshack.us/my.php?image=82481297cs2.jpg


Teraz tak:

dł.130cm

szer. 48.5cm

Szafka jest mocna,cieżka,boki mają grubość 2cm, sam blat ma 2cm i pod blatem jest jeszcze jedna płyta 2cm jak widać na jednym z foto.

Czy śmiało mogę tam postawić akwa 240l o wymiarach 120x40x50??

Opublikowano

na co jest skrecona na szafka bo niewidac połonczen


jak na jakies mimosrody to zalecam skrecic ja konfirmatami


te puleczki sa na stale ? czy wyjmowane , jak cos to skrec je dla pewnosci tez i smialo stawiaj tam akwa


z przodu masz cokół a z tylu zapewne pusto musisz koniecznie cos tam podlozyc , albo wywal wogóle cokolik

Opublikowano

Skręcona bo bokach śrubami, w sumie 6szt na 1 bok.Środkowe półeczki nie są na stałe,są na kołeczkach.Tak z tyłu cokolika nie ma ;)

Więc albo wywale go z przodu albo dołoże na tył ;)

Wg mnie bardzo stabilna jest szafka,nie lata,nie jest luźna ,ciężka(jak była pusta nie mogłem jej sam podnieść,nie ma szans,ledwo we 2 osoby ją wnieślismy do pokoju) więc wygląda na stabilną.Powiem szczerze,że nie za bardzo dam rady ją przerabiać,dokręcać itp bo nie znam sie na tym w ogóle.Jestem ciekawy czy w formie takiej jak jest teraz(no może cokolik dołoże lub zdejmę,chociaż wg. mnie amatora to chyba nie ma różnicy,że jeśli jest z przodu to i musi być z tyłu,skoro piszesz,że mogę go całkiem wyjąć?To nie lepiej już jak chociaż z przodu jest?)

Trochę się boję bo NIGDY nie miałem tak dużego akwa w domu.Już sam zakup 112l litrowego akwa mnie przestraszył a co dopiero mowiąc o 240l szok ;)

Ale chciałbym zbudować Malawi z "prawdziwego zdarzenia" wg mnie 120x40.50 to takie minimum.

Kurcze sam nie wiem co zrobić :(

Oczywiście pod akwa będzie dość gruby styropian ;)

Opublikowano

zgaduje że tył szafki to standardowo zwykła cienka płyta (zapomniałem jak to się nazywało :) ) Jak bym wzmocnił trochę tył chodź by tak że zamiast tej płyty dałbym normalną 10 lub 20mm płytę meblową. Zgaduje też że nóżki szafki są tylko zrobione z boków a w środku jest pusta, tutaj też bym dorobił jakieś nóżki. A jeszcze lepiej byś zrobił dając dwa zastrzały po skosie na plecy szafki, nie będzie ich widać a szafka będzie bardziej usztywniona.


Taka moja mała rada jeszcze, napisz do jakiś zakładów produkujących meble, stolarzy, zakładów produkujących szafki pod akwaria i napisz co Cię gryzie, zamieść pełne wymiary i zdjęcia a na pewno dostaniesz odpowiedź :)

Opublikowano
zgaduje że tył szafki to standardowo zwykła cienka płyta (zapomniałem jak to się nazywało :) ) Jak bym wzmocnił trochę tył chodź by tak że zamiast tej płyty dałbym normalną 10 lub 20mm płytę meblową. Zgaduje też że nóżki szafki są tylko zrobione z boków a w środku jest pusta, tutaj też bym dorobił jakieś nóżki. A jeszcze lepiej byś zrobił dając dwa zastrzały po skosie na plecy szafki, nie będzie ich widać a szafka będzie bardziej usztywniona.


Taka moja mała rada jeszcze, napisz do jakiś zakładów produkujących meble, stolarzy, zakładów produkujących szafki pod akwaria i napisz co Cię gryzie, zamieść pełne wymiary i zdjęcia a na pewno dostaniesz odpowiedź :)


Dzięki, w sumie to robił mi stolarz na zamówienie tą komodę.Tak tył to taka cieniutka deseczka,jeśli chodzi o dół masz racje,jest pusto są tylko z boku nóżki i z przodu cokolik.Faktycznie pod sam spód mogę coś załątwić i wsadzić by lepiej trzymało ale z tyłem będzie gorzej,nie dam rady już zabrać tej komody do stolarza :( za duża ,nie mam czym itp.

Na pewno mogę wzmocnić dól,pod komodę powkłądam jakieś grubsze nóżki drewniane może nawet jakiś kawał blatu i tak nie będzie widac bo cokolik z przodu zakryje więc tu już będzie OK.

Boję się jeśli chodzi o tył,tam faktycznie jest taka cienutka Dykta :( i chyba tutaj jest największy problem??


Ewentualnie kupić mniejsze akwa ale większe niz 112l. Nie będzie to dla mnie super wyjście ale zawsze jakiś półśrodek :(

Może 120x40x40 to już będzie mniej ważyć albo 100x40x40 ?

Opublikowano

No z tymi nóżkami to obowiązkowo ja bym kupił/zrobił/zamówił takie jak by podłużne "belki" które by służyły za nogi w ilości 3-4szt. i umieścił je mniej więcej w jednakowych odległościach. Tył na twoim miejscu zrobiłbym sam, a najlepiej byś zrobił dzwoniąc czy osobiście się zjawiając u tego stolarza ze zdjęciem (jak by nie pamiętał co to za szafka) i powiedział mu w czym tkwi problem (odnośnie tego tyłu), chociaż sam też pewnie byś sobie z tym poradził, kawałek płyty dociąć na wymiar tamtą zdemontować i przykręcić albo jeszcze lepiej przykleić i przykręcić nową.

Opublikowano
zgaduje że tył szafki to standardowo zwykła cienka płyta (zapomniałem jak to się nazywało :) ) Jak bym wzmocnił trochę tył chodź by tak że zamiast tej płyty dałbym normalną 10 lub 20mm płytę meblową. Zgaduje też że nóżki szafki są tylko zrobione z boków a w środku jest pusta, tutaj też bym dorobił jakieś nóżki. A jeszcze lepiej byś zrobił dając dwa zastrzały po skosie na plecy szafki, nie będzie ich widać a szafka będzie bardziej usztywniona.


Taka moja mała rada jeszcze, napisz do jakiś zakładów produkujących meble, stolarzy, zakładów produkujących szafki pod akwaria i napisz co Cię gryzie, zamieść pełne wymiary i zdjęcia a na pewno dostaniesz odpowiedź :)


Dzięki, w sumie to robił mi stolarz na zamówienie tą komodę.Tak tył to taka cieniutka deseczka,jeśli chodzi o dół masz racje,jest pusto są tylko z boku nóżki i z przodu cokolik.Faktycznie pod sam spód mogę coś załątwić i wsadzić by lepiej trzymało ale z tyłem będzie gorzej,nie dam rady już zabrać tej komody do stolarza :( za duża ,nie mam czym itp.

Na pewno mogę wzmocnić dól,pod komodę powkłądam jakieś grubsze nóżki drewniane może nawet jakiś kawał blatu i tak nie będzie widac bo cokolik z przodu zakryje więc tu już będzie OK.

Boję się jeśli chodzi o tył,tam faktycznie jest taka cienutka Dykta :( i chyba tutaj jest największy problem??


Ewentualnie kupić mniejsze akwa ale większe niz 112l. Nie będzie to dla mnie super wyjście ale zawsze jakiś półśrodek :(

Może 120x40x40 to już będzie mniej ważyć albo 100x40x40 ?


No ok pomyślę więc nad tym bo w sumie takie 120x40x50 z wodą i kamieniami itp to trochę waży ze 300 kilo pewnie :(

Opublikowano

Szafka wygląda na stabilną i gdy nie będziesz po niej "skakał" to z pewnością wytrzyma, tylko musisz dać na tył najlepiej na całej wysokości i szerokości płytę 18 mm (przykręcić ją do szafki co jakiś kawałek np 15cm) i pod cokolikiem daj takie nóżki wbijane, takie jak są po bokach. Pod akwa obowiązkowo styropian lub karimatę i gitara. Dodam że na allegro są szafki do akwariów 240 i z ich stabilnością jest raczej kiepsko.

Opublikowano
Szafka wygląda na stabilną i gdy nie będziesz po niej "skakał" to z pewnością wytrzyma, tylko musisz dać na tył najlepiej na całej wysokości i szerokości płytę 18 mm (przykręcić ją do szafki co jakiś kawałek np 15cm) i pod cokolikiem daj takie nóżki wbijane, takie jak są po bokach. Pod akwa obowiązkowo styropian lub karimatę i gitara. Dodam że na allegro są szafki do akwariów 240 i z ich stabilnością jest raczej kiepsko.

No i w poniedziałek tak zrobię i powinno wytrzymać ;)

Dziękuję za porady.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak w temacie kupie Pseudotropheus sp acei Luwala Reef , najlepiej dorosłe osobniki , młodzież też wchodzi w grę. 😀 
    • Dzięki za rozwianie wątpliwości. Cieszy mnie, że zielenice tak wystartowały. Możliwe, że niebawem zamontuje troche mocniejsze światło żeby jeszcze im w tym pomóc. Nie będę przesadzał bo akwarium i tak stoi frontem do okna północnego. Jeśli chodzi o to czemu czekałem rok to po prostu w tamtym roku zrobiłem 3/4 roboty i odsunąłem akwarium na dalszy plan. Musiałem pozałatwiać sprawy i rozwiązać problemy, później sam nie wiem czemu czekałem. Ważne, że w końcu są ryby i wszystko dobrze się kręci
    • To są normalne zielenice, za 2-3 miesiące będziesz miał kamienie pokryte pięknym, zielonym zamszem. Sinice tworzą takie paskudne szaro-turkusowe plechy, od razu widać, że to jest coś, czego nie chcesz w akwarium.  Bardzo fajne rumowisko, ale dla czego aż rok czekałeś? Zwykle akwarium jest dojrzałe po miesiącu.
    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.