Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kolega pokazuje baniak 972l na drewnianym stelażu i od razu podnosi się larum , że nie wytrzyma , rozejdzie się , rozeschnie , itd , itp :mrgreen:

Państwo drodzy , to śmieszne:)

Budownictwo całego świata stoi na drewnie i co?

Stoi :!: :!: :!: Nie leży :D


Coby nie być gołosłownym pooglądajcie sobie systemy tak rozbudowane, żktóre stoją na drewnie , że nie jeden z Was dostałby na ten widok zawału , a kilku na pewno napisze , że to niemożliwe , i że zaraz się temu osobnikowi wszystko zawali :mrgreen:

http://www.reefkeeping.com/issues/subje ... 91&menu=15



A swoją drogą moje 800l stało na szafce z płyty meblowej i zresztą stoi sobie dalej , tylko w innym domu :D

Opublikowano

no te zdjecia mnie troche uspokoiły jak wrócę z pracy to wkleje jeszcze pare zdjęc już bez opisu ale tylko tak dla podglady ja wyglada całosc znaczy się plecy, boki i dodatkowe wzmocnienia w środku.

Opublikowano
Jeśli to co napisałem waszym zdaniem uratowało ta konstrukcje to bede wdzięczny jeśli jednak to dalej jest klapa to jestem skłonny rozebrać tą konstrukcję i zrobić stelaż z kątowników (trudno stracony czas i pieniądze ale bezpieczeństwo ważniejsze).
Ja powiem tak: najsłabszym punktem tego wszystkiego mogą być mocowania poszczególnych elementów. Konstrukcja wydaje się być ok - ciężar jest rozłożony na wiele elementów, nie wiem natomiast jak z jakością drewna,wkrętów blaszek?. Tak czy inaczej u siebie bym czegoś takiego pod 900 litrów nie postawił bo bym nie zasnął w nocy :mrgreen:
Opublikowano

blaszki jak pisałem mają wymiar 30*30 i każda jest przykręcona drewnowkrętem 20mm, no i oczywiście na klej


PS. kurcze nie widzę opcji rozwalenia tego wszystkiego, tu juz nie chodzi o czas który na to poświęciłem ale o masę pieniędzy a tego nie przeboleję

Opublikowano
Kolega pokazuje baniak 972l na drewnianym stelażu i od razu podnosi się larum , że nie wytrzyma , rozejdzie się , rozeschnie , itd , itp :mrgreen:

Państwo drodzy , to śmieszne:)

Budownictwo całego świata stoi na drewnie i co?

Stoi :!: :!: :!: Nie leży :D


Coby nie być gołosłownym pooglądajcie sobie systemy tak rozbudowane, żktóre stoją na drewnie , że nie jeden z Was dostałby na ten widok zawału , a kilku na pewno napisze , że to niemożliwe , i że zaraz się temu osobnikowi wszystko zawali :mrgreen:

http://www.reefkeeping.com/issues/subje ... 91&menu=15



A swoją drogą moje 800l stało na szafce z płyty meblowej i zresztą stoi sobie dalej , tylko w innym domu :D



to prawda wiele konstrukcji jest z drewna cale mkoscioły dachy


ale tutaj mamy listeweczke 5na5 cm do tego sekata co widac na fotce , wszystkie seki i tak powypadaja czy miesiac czy za rok , do tego taki kontowniczek to bym zapewne rozgiol w dłoniac h kombinerkami , a no mówic cala tona rozgiela by te kontowniki jak masełko


skoro tak sie spieramy czy wytrzyma czy nie to proponuje zalac te akwa na tej szafce i rozbujac na boczki


Ale by fajnie sie zlozylo zapewne na prawo, albo lewo :P

Opublikowano

Nie znam sie na konstrukcjach drewnianaych, mam jednak nikle doswiadczenie w przerabianiu szafki meblowej z ikeły. Jak wiadomo szafka taka jest zrobiona z marnej jakości płyt wiórowych w okleinie. NOśność żadna. Jednak po wzmocnieniu pleców płytą OSB 18mm i dodaniu do wnętrza delikatnych kątowniczków (spokojnie kombinerkami je można rozgiąć, nawet dłońmi może) szafka utrzymuje ok. 300 kg akwa, plus rzeczy w szfce (szuflady, płyty, etc.). Dlatego sądzę, że te sześciany 'spięte' płytami i wzmocnione kątownikami dadzą radę.

Być może rozwiązaniem byłoby dodanie jeszcze wewnątrz np. jakiejś belki w jednym kawałku, która spełniała by funkcję 'spinającą' podobnie jak plecy?


Chciałem jednak zwrócić uwagę na spód szafki. Nie polecam stawiania szafki na płycie - gdy rozleje się woda, albo coś zacznie z pokrywy kapać, spód szafki może zawilgotnieć i zgnić. U mnie się tak stało. Dlatego wrzuciłem szafkę na 3 podłużne belki przez całą jej długość, co zapewnia odpowiednie wietrzenie i wysychanie w przypadku zalania spodu.


PS


danielj napisał(a):

Kolega pokazuje baniak 972l na drewnianym stelażu i od razu podnosi się larum , że nie wytrzyma , rozejdzie się , rozeschnie , itd , itp :mrgreen:

Państwo drodzy , to śmieszne:)

Budownictwo całego świata stoi na drewnie i co?

Stoi :!: :!: :!: Nie leży :D


Coby nie być gołosłownym pooglądajcie sobie systemy tak rozbudowane, żktóre stoją na drewnie , że nie jeden z Was dostałby na ten widok zawału , a kilku na pewno napisze , że to niemożliwe , i że zaraz się temu osobnikowi wszystko zawali :mrgreen:

http://www.reefkeeping.com/issues/subje ... 91&menu=15




Polecam zajrzeć w Tank of the month February 2006 w linku podanym przez Danielj - urywa leb razem z szyją....!

Opublikowano

zemdlałem jak zobaczyłem to akwa...gość ma sumpa 2x większego niż moje akwa! i pokój 20 m2 na sprzęt.. oczyszczalnia ścieków dla małego miasteczka...o kosztach 1 t rafy i rachunkach za prąd nie wspominając....


co do stelaża - nie wiem , nie jestem inżynierem i z fizy też mi szło przeciętnie ale na takim stelażu, nawet obłożonym pełną płytą - akwarium (tym bardziej 1000 l) bym nie postawił. I ja bym się nie pieklił na miejscu autora a zastanowił czy chce robić doświadczenia na sobie ...

Dla świętego spokoju - szafka z pełnej płyty (solidna!) albo stelaż i dopiero stawiać akwa.. moje zdanie. Ale będę śledził wątek .. z ciekawości

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.