Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mimo , że jestem zwolennikiem prefiltrów , akurat przy tym eheimie go nie polecam :D

A dlaczego?

Z tych samych powodów o których pisze Pekael.

Stosowałem prefiltr na tym eheimie i zatykał się po tygodniu.

Kolega nie wyczyścił po tygodniu i przepływ spadł na tyle , że w środku zaczęło się gnicie:(

Wykończył by sobie obsadę.

A bez prefiltra?

Chodził u mnie pół roku bez czyszczenia i nic się nie działo.

Nie wiem dlaczego , z jakiego powodu, ale tak było i tyle :mrgreen:

Może niech się wypowiedzą inni jeszcze użytkownicy tych filtrów , czy mają takie , czy inne spostrzeżenia :D

Opublikowano

Ja w kubełku znalazłem kiedyś Neonke ;D Nie wiem jak ona skubana przeżyła i nie mam pojęcia ile czasu... ale przeżyła! I co śmieszniejsze żyła jeszcze całkiem długo chociaż już nigdy normalna nie była (to pewnie po właścicielu ;D)

Opublikowano

tak, ttylko że Daniel mówi o tym konkretnym filtrze - może rzeczywiście ten model ma coś takiego że jest niekompatybilny z prefiltrem :)

Opublikowano
tak, ttylko że Daniel mówi o tym konkretnym filtrze - może rzeczywiście ten model ma coś takiego że jest niekompatybilny z prefiltrem

... niby co ma ten filtr innego niż inne filtry? Czy gąbka umieszczona na pierwszym ruszcie ma większą powierzchnię filtującą niż kwadratowa założona na koszyk ssący? - chyba nie !!! Jeżeli gąbka na dole się zapcha zgnilizną, przepływ mocno spadnie, to mamy konieczność otwarcia kubła, co jest nieciekawe w tym przypadku.

Bez przesady, ale mój Atman CF-1200 ma większy przepływ i nic się nie zapychało więc przestańcie gdybać. Prefiltr ma czyścić wstępnie i im większy przepływ tym większy prefiltr. Można go zrobić nawet z gąbki Atman 2. Jeżeli kubełek bez prefiltra zajdzie syfem i podczas naszej nieobecności (np. delegacja) parametry zaczną drastycznie skakać, to wtedy będzie cyrk. Wątpię w to, że koledzy robią pomiar parametrów wody częściej niż raz na miesiąc.

Opublikowano
więc przestańcie gdybać.


ja gdybałem - jak się przekonasz czytając mój post wyżej.

Daniel potwierdził słowa autora postu z własnego doświadczenia

A Ty ?

czyżbyś gdybał ?

bo na moim eheimie też się sprawuje prefiltr bez zarzutu, ale mam nie ten opisywany model tylko inny.

Opublikowano

Panowie.

Prefiltr pewnie założę (chyba że się nie sprawdzi :D )

Ale ja o czym innym - w tym modelu są dwie cieniusie gąbki (około 1 cm) i są dwa ruszty.

Mam zamiar dać jedną gąbkę na ruszt dolny (nawet nie jako prefiltr tylko jako zabezpieczenie przed spadaniem wkładu pod ruszt) a drugą gąbkę dam na górę (jako zabezpieczenie pompy)

Mam wrażenie że przekombinowałem.Czy właściciele tego filtra mieli te gąbeczki w kupionych zestawach.

Opublikowano

Ja miałem tylko 2x rusztowanie....i dałem tylko jedną gąbkę....a po co zaraz płacić tyle kasy...a rajstopa :)albo siatka stara po zakupach lub coś w tym stylu....tylko wygotować i git....za free

Opublikowano

Miałem 2215 i testowałem na nim prefiltr. Czy różnica w tych filtrach polega na tym że, ten może, a drugi nie ? Przecież to ta sama konstrukcja tylko większa pojemność i przepływ. Technicznie biorąc nie powinno być znaczenia jaki model, jeżeli poprawnie i adekwatnie zamontowany jest prefiltr, to grać musi :!: Przypominam że mój prefiltr narurowy też miał się nie sprawdzić, a jest zupelnie odwrotnie. Przez zielono-przeźroczystą obudowę filtra widzę czystość w filterku, kiedyś było inaczej...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
    • Wszystko zależy od tego skąd bierzesz wodę i jakie są jej parametry. Ja w Gdańsku używam kranówki i stosuję tylko filtr węglowy. Tutaj prezentujesz swój zestaw do podmianek:  Nie sprawdza się?
    • Zdecydowanie duże kamienie robią robotę. Jedna pokaźna skała, to nie to samo co podobnej wielkości kopiec usypany z mniejszych kamieni. Oczywiście jest to też kwestia gustu i własnych preferencji. Fakt że większe głazy sporo ważą, ale przy odpowiednim zabezpieczeniu i stabilnym ustawieniu, ryzyko jakiegoś nieszczęścia jest minimalne. U mnie dwie największe skały na środku aranżacji ważyły 39 i 48 kg. Na tył dałem już moduły o fakturze zbliżonej do serpentynitu. 
    • Mam pytanie o przygotowywanie wody do dolewki. Wystarczy DEMI, puszczona przez trójstopniowy filtr narurowy i potem przez takie coś:   https://mojawoda.com/filtr-do-wody-demineralizator-demi-duo-mb400-10-, czy powinna być RO? Jeżeli DEMI, jaki przepływ wody ustawić?
    • To już jesteś o krok od zrobienia własnych modułów z zaprawy ;). To jest jakieś rozwiązanie. Trzeba tylko tak je zaaranżować, żeby woda i ryby miały łatwy dostęp do środka. Moduły z zaprawy trzeba rzeczywiście moczyć kilka dni, zmieniając wodę, z aż będzie czysta.
    • Ja u siebie mam tak: Na dnie leżą połączone ze sobą kratki rastrowe (https://pl.aliexpress.com/item/32963167196.html) Bezpośrednio na nich układałem kamienie, tak żeby nic się nie ruszało. Na koniec poszedł piasek z wodą dzięki czemu wszystkie przestrzenie pomiędzy kamieniami się wypełniły. Konstrukcja stoi stabilnie, nawet jak pyśki podkopią kamienie. Kratkę widać tylko jak woda przesunie piasek z przodu akwarium albo któryś delikwent zrobi podkop - ale wtedy wystarczy wyrównać piasek i jest git.
    • Ja to rozwiązałem tak: na dno dałem piankę 5 m, na to spienione PCV (lepiej, żeby nie dochodziły do przedniej szyby, bo to źle wygląda). Dalej poszła kratka trawnikowa do 1/2 - 2/3 szerokości dna od tyłu. Kratkę wypełniłem lawą, na wierzch dałem kamyki granitowe 2 - 4 cm. Na przednią część dna dałem parę kamieni 5 - 10 cm i piasek do wysokości kratki (4 cm). Takie podłoże (mówię o kratce) podnosi i dobrze stabilizuje kamienie, czy moduły i nie pozwala na podkopywanie ich. Lawa to dobre siedlisko dla bakterii a w ażurowym podłożu trudniej o strefy beztlenowe. Kratka jest czarna, nawet, jak ją odgrzebią, nie razi to. Pomysł z wysoką aranżacją z luźno ułożonych dużych kamieni - jak najbardziej, moim zdaniem świetny efekt. Rozważ moduły DIY. Dobrze zrobione są nie do odróżnienia od prawdziwych głazów a ważą 10x mniej. Kamień 40x30x20 cm to ok. 40 kg. Moduły łatwiej układać, chwycisz je jedną ręką. Łatwiej zmieniać ułożenie w poszukiwaniu ideału, lub z potrzeby odmiany. Tworzą więcej kryjówek dla ryb. Planujesz wysoką aranżację - gdyby coś się osunęło, z dużo mniejszą siłą uderzy w przednią szybę. Jedyny minus - trochę się trzeba przy tym narobić. Na forum są instrukcje, jak takie moduły wykonać. Ja w najbliższych dniach będę miał trochę czasu, to opiszę moje doświadczenia.
    • @BaltazarGąbka wypowiem się na podstawie moich doświadczeń  Jeśli planujesz podnieść taki kamień na czymkolwiek to licz się z tym, że ta "podstawka" prawie na 99% będzie po czasie widoczna. Jak jeszcze jakiś "pyskacz" sobie obierze tam rewir do tarła i okaże się, że podłoże mu tam w czymś będzie przeszkadzało to zbuchtuje Ci tam jak dziki knur  Musiałbyś zrobić jakąś mechaniczną zaporę żeby to ograniczyć. Jeśli natomiast masz fizyczną możliwość włożenia tam po prostu wielkiego głazu to ja bym doradzał taką wersję. Jednak optycznie taki głaz robi dużo lepsze wrażenie niż mały kamień udający duży kamień  Ewentualnie możesz się pokusić o stworzenie własnego "menhiru" przy użyciu trików opisanych na forum pod hasłem "moduły samozatapialne"   Pozdrawiam 👋
    • Dzięki za odpowiedź. Jeszcze u mnie mam taki pomysł, żeby połączyć te otwory z otworem, którym wewnętrzny filtr pobiera wodę - wtedy będzie może trochę lepsza cyrkulacja... Minusem jest do, że nie będzie osobnych, odseparowanych od siebie jaskini. Myślisz, że zaprawa jest konieczna? Zrobiłbym wejścia do tych otworów osłonięte przed wzrokiem (przynajmniej w 90%), i myślałem, żeby po prostu pomalować sytorpian bezpośrednio akrylem, żeby się biały styropian nigdzie nie przebijał i tyle. A drążyłbym jamy z tyłu tła. Z tego, co czytam, to z zaprawą jest chyba nie tak łatwo, ludzie jakoś to potem moczą w wannie... Chyba, że źle doczytałem
    • Aquadan ma rację, chyba obecnie nie ma nic lepszego do takich celów, niż Silirub AQ. U mnie póki co od maja ub. roku trzyma mocno.  Zalecane jest nakładanie kleju w formie niewielkich, niestykających się ze sobą okręgów. Ma to taką zaletę, że po dociśnięciu jest dostęp powietrza do wszystkich tych okręgów, co ułatwia schnięcie i wiązanie. Aquadecor poleca taki sposób klejenia.  https://www.youtube.com/watch?v=94zJsmlzG14   Ja usunąłem najpierw resztki kleju mechanicznie, przy użyciu ostrego nożyka (na płasko, ostrożnie, żeby nie porysować szyby), potem odtłuszczałem jakimś acetonem, czy innym rozpuszczalnikiem. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.