Skocz do zawartości

jak czesto podawac mieszanke mrozona i jak urozmaicic diete?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
MALAWI MIX


:lol: zly pomysl...


strasznie zmętniają mi wodę, tzn rozpadają się na bardzo małe kawałeczki gdy wrzucę je rozmrożone chwilę wcześniej. Także czy jest może jakiś "patent" aby się tak nie działo?


Jest. Zrobic wlasne mrozonki :) chocby prostego shrimpa.

Inna opcja wybierac jednak te "mrozonki", w wynalazki ala malawi mix sie nie bawic.

Opublikowano
:lol: zly pomysl...

No toś mnie pocieszył, właśnie kupiłem kilka tabliczek :oops:

Z tym, ze czytałem że kilku z forumowiczów karmi tym czymś. Mógłbyś może napisać czemu zły pomysł?

Zrobic wlasne mrozonki

a z domowymi, pomijając już skład, nie będzie działo się tak samo?


Inna opcja wybierac jednak te "mrozonki"

tzn, jakie konkretnie? Jeśli chodzi o MALAWI MIX czy MBUNA MIX ich skład jest chyba całkiem nie najgorszy:

Mbuna - Mix zawiera Artemię, Wodzienia, Kryla i Mysis, które stanowią bazę tego pokarmu. Wzbogaca go dodatek w po-staci Cyclopa, Gammarusa, Spiruliny, Bosminy oraz niewielkiej ilości Czosnku

Opublikowano
Z tym, ze czytałem że kilku z forumowiczów karmi tym czymś. Mógłbyś może napisać czemu zły pomysł?


Nie dosc, ze imo to w tym mixie jest wszystko i nic, to do tego,to nic jest bardzo kiepskiej jakosci.

To ,ze ktos karmi to akurat nie moj problem, niektorzy karmia ichtio-vitem i wszystko hula :P


nie będzie działo się tak samo?


Sklad ,jak i jakosc uzytych produktow, z racji tego, ze Ty bedziesz producentem bedzie duzo wyzsza, wiec..

Oczywiscie, troszke syfic bedzie, ale, wkoncu wczujesz sie w podawanie pokarmu tak, by zbytnio nie syfil. BTW, mamy przeciez filtry :wink:


tzn, jakie konkretnie? Jeśli chodzi o MALAWI MIX czy MBUNA MIX ich skład jest chyba całkiem nie najgorszy


Teoretycznie sklad dobry, ale czy Ty myslisz, ze do mixu wrzucili to co najlepsze?:)

Ja polecam osobno kupowac: larwy solowca, mysis,krewetke, kryll, malze, wodzien czy larwe komara.

Do tego Shrimp mix DIY:)

Opublikowano
ktos karmi

he, he... nie tacy znowu początkujący forumowicze... powiedział bym że wręcz zacne i doświadczone osoby! No ale nie będę po nickach do tablicy wywoływał :wink:

Do tego Shrimp mix DIY:)

Powiem szczerze, że przymierzałem się nawet do tego ale trochę zasugerowałem się wyznaniami "owych innych" :lol: Na pewno duży wpływ na to miało moje wrodzone lenistwo :mrgreen:

Znam już nawet skład SHRIMP MIX-a ala DIY praktycznie na pamięć.

No nic tam, rybki wyjedzą te tabliczki, które im kupiłem to chyba wezmę się za jedzenie DIY :twisted:


PS> obie mrożonki rybki wciągają aż im się "uszy trzęsą" :lol: tym bardziej, ze wczoraj głodówkę (no może z wyjątkiem jednego listka sałaty) miały :lol:

Opublikowano

Ja czasem daje malawi-mix'a. Raz na czas im nie zaszkodzi, a minusów nie zauwarzyłem.

IMO na sitko, przepłukać wodą i podawać. Niby co się może stać jak poda się to raz na 2 tyg?

Sabotage jakas konkretna odpowiedź?

Nie wierze bowiem ze jest ona robiona gorzej niż reszta.

Opublikowano
he, he... nie tacy znowu początkujący forumowicze... powiedział bym że wręcz zacne i doświadczone osoby!


Nie mowie, ze tym pokarmem karmia niedoświadczeni, tylko mowie, ze to gowniany pokarm :)


Ja czasem daje malawi-mix'a. Raz na czas im nie zaszkodzi, a minusów nie zauwarzyłem


I nie zauwazysz...


IMO na sitko, przepłukać wodą i podawać. Niby co się może stać jak poda się to raz na 2 tyg?


Nic sie nie stanie..


jakas konkretna odpowiedź?


Uwazam, ze jest to slaby jakosciowo pokarm, jak wiekszosc mrozonek (juz tak mam). Z ta roznica, ze ten pokarm jest juz wyjatkowo beznadziejna mrozonka. Jasne Czester, ze mozna przeplukac, ale jak ja mam plukac i wyplukiwac 2/3 tego co tam zamrozili to szkoda mi kasy...


Nie wierze bowiem ze jest ona robiona gorzej niż reszta.


Ja wlasnie mam te przypadlosc, ktorej wielu nienawidzi.. Jak cos jest zrobione do wszystkiego, to jest zrobione do niczego... Malawi mix... OD razu kojarzy mi sie z Malawi mix w akwarium. Dlatego:


osobno kupowac: larwy solowca, mysis,krewetke, kryll, malze, wodzien czy larwe komara.


Podobne zdanie mam na temat plaktow Malawi z Tropicala, czy ogolnie platkow tej firmy..

Czy spirulina 36% forte to wyjatek?? Nie, tez jest slaba, tyle, ze sporo tansza niz np spirulina OSI. Jednakze, smialo kazdy moze karmic ta spirulina i bedzie OK. Z ta roznica, ze spirulina Tropicala (nawet same platki) sa poprostu gorszej jakosci a MAlawiMix jako mrozonka to porazka...

To, ze nie polecam jakiegos pokarmu to nie znaczy od razu, ze wytruje Wam ryby :wink:

Opublikowano

i ja karmie malawi mixem raz na 2 tygodnie. skutkow negatywnych - brak.

sabotage - bron sie :lol::wink:

twe odpowiedzi mnie nie przekonuja do porzucenia owego pokarmu. rownie dobrze moge powiedziec ze np. osi to zly pokarm, nie majac porzadnych argumentow. ot cala historyja :D

Opublikowano
i ja karmie malawi mixem raz na 2 tygodnie. skutkow negatywnych - brak.


Czy ja mowie, ze zauwazysz negatywne skutki? Kiedys akwaryści karmili groszkiem i szpinakiem ryby i zyly..


sabotage - bron sie


Nie mam przed kim :mrgreen:


twe odpowiedzi mnie nie przekonuja do porzucenia owego pokarmu


Nie kaze Ci go porzucac:)


rownie dobrze moge powiedziec ze np. osi to zly pokarm, nie majac porzadnych argumentow. ot cala historyja


Dla mnie argument, ze pokarm jest niskiej jakosci, zasyfiony i kompletnie nie przydatny wystarczy :wink:

Ja tu nie mam zamiaru nikogo nawracac, jak pisalem wyzej, mozecie podawac, ryby Wam raczej nie zdechna..

Tylko IMO przy tak duuuzym asortymencie pokarmow, ten wybor wydaje mi sie malo szczesliwy..

Oczywiscie moge sie mylic.. Przedstawcie swoje argumenty, bo argument, ze nie widac skutkow negatywnych malo mnie przekonuje :mrgreen:

Poza tym Ty jak i Czester(obaj RAZ NA 2 TYGODNIE) podajecie ten pokarm jako uzupelnienie (znowu moim zdaniem malo szczesliwy wybor :mrgreen: ) a kolega zaopatrzyl sie w niego , jakby niedlugo kryzys mial zabrac nam malawi mix'a 9daj Boze) :| , wiec ciezko zaobserowac w ogole jakies skutki podawania tego pokarmu :)

Opublikowano

SZczerze... dla mnie to suche gadanie sabotage. Bo niby skąd wiesz jaki on jest jakościowo?

99% kupnych pokarmów ma skład napisany na etykiecie i to ot tyle ile wiemy o ich produkcji.


Tyle sie mówi o jedzeniu dla ludzi. Nieraz jakieś skrajne przypadki o nieświeżych mięsach, parówkach z paznokci etc. Co dopiero pokarmy dla ryb. Tak naprawde "zdrowy" to tylko pokarm zrobiony własnoręcznie.


Nie mam zamiaru osądzać czy mix to syf czy nie. U mnie nie przyczynił sie do chorób, pogorszenia zachowania, sylwetki, kolorów wiec traktuje go jak normalny pokarm. Bo równie dobrze moge dzis powiedzieć ze inne to syfy, a tak naprawde dowodów brak... w fabryce przeciesz nie byłem.

Opublikowano
kolega zaopatrzyl sie w niego , jakby niedlugo kryzys mial zabrac nam malawi mix'a

No bez przesady... :lol: Stu paczek nie kupiłem :D Kupiłem ich tylko 10 sztuk po dosyć niskiej cenie - 1,50 za tabliczkę. To w sumie tylko 20 karmień...


Sabotage, mimo iż faktycznie brak Ci argumentów takich konkretnych, zasiałeś we mnie maleńkie ziarenko niepokoju, nazwał bym to malutkim bodźcem, takim "bodźczykiem" do zrobienia równolegle SHRIMP MIXa samodzielnie.


U mnie nie przyczynił sie do chorób, pogorszenia zachowania, sylwetki, kolorów

To też jest jakiś konkret - w końcu obowiązuje nas domniemanie niewinności 8)


w fabryce przeciesz nie byłem

A ja właśnie miałem okazję być :P Serio.

Straszny smród... :roll:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.