Skocz do zawartości

Lol co ja zrobiłem;)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Te tabletki są rewelacyjne... Ładnych parę lat ich używałem i problemów z ph nie miałem. Za to nurzaniec rósł jak szalony. Jedna tabletka starczała spokojnie na kilka miesięcy.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Ta plecha porosla. Bylo zielono przez jakis czas, ale na dluzsza mete i tak u mnie brazowy wygrywa.

Z tego co widze to lepiej jednak naturalnie probowac wyhodowac glona niz takimi zabiegami;) Bo tych kulek trzeba by z 10 wrzucic i naklejac na wszystkol;-)

W kotniku mam zolte swiatlo, brak filtracji biologicznej i glon zielony to poprostu plaga, a w gownym akwa jakos brazowy tylko. Moze zbyt biale swiatlo...

Opublikowano

Ja dopiero w sobotę pod gałęzatkę zapodałem talbletki Crypto Tetry. Zobaczymy co będzie. Na razie wygląda jak dla mnie fajnie i jeśli nie spleśnieje, a się utrzyma, to kupię jeszcze może 1-2 kulki i 'okleję 2 największe kamienie. Ale na razie czekam, czy to sie utrzyma. Leję też żelazo. Wielkich nadziei nie mam, ale trzeba próbować.

Niestety nie wszystkim glony rosną tak jakby chcieli, dlatego proszę o zrozumienie i wyważoną krytykę tych zabiegów. Jedno jest dla mnie pewne: prawdopodobieństwo wyhodowania ładnych glonów jest odwrotnie proporcjonalne do pragnienia i zabiegów właściciela... :(

Opublikowano

crypto to nie jest dobry pomysł na glony, w zamierzeniu one maja być dostępne tylko dla roślin posiadających korzenie. Lepszy byłby nawóz w płynie

Opublikowano

Co do crypto to wiem, że wspomagać ma rozwój korzeni, ale w przypadku gałęzatki chyba o to chodzi, by przywarła do skały, wrosła w nią niejako. Dlatego myślałem, że będzie ok. Chyba że się mylę... Stosuję crypto by reanimować szczątki moich valisnerii. Natomiast jako nawóz daję Ferrocell (podobno wspomagać ma wzrost glonów) oraz nawóz w płynie od czasu do czasu (dennerle v30). Efekt? Na razie niewielki/żaden...

Opublikowano
by przywarła do skały, wrosła w nią niejako. Dlatego myślałem, że będzie ok. Chyba że się mylę
wydaje mi się że gałęzatka nie mając korzeni nie bedzie w stanie wykorzystać crypto w założonym przez Ciebie stopniu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.