Skocz do zawartości

[840 L] Filtr narurowy tylko jako mechanik


g.pajak

Rekomendowane odpowiedzi

Na początek chciałem powitać wszystkich kolegów "pyszczakomaniaków" :D


Obserwuję to forum już od jakiegoś czasu, na razie tylko karmiąc się waszą ogromną wiedzą, nie zabierając głosu w dyskusjach. Niemniej jednak szykuję się do zmiany zbiornika z 500 L (200x50x50) na 840 L (200x70x60). Nowe akwa zakładam w nowo wybudowanym domu będzie to akwarium przewzierne: z jednej strony kuchnia z drugiej będzie salon. Mam okazję i możliwość założyć całe orurowanie na które zaplanowałem miejsce pod akwa od strony kuchni. Planuję start i zabudowę wszystkiego już za jakiś tydzień. Chciałbym od was drobnej porady.

Otóż mam aktualnie dwa pracujące kubły TetraTec ex1200 jako biologi oraz dwa wewnętrzne filtry 1000 l/h i 500 l/h jako mechaniczne. No nowego zbiornika na pewno przeniosę kubły. Ale zamiast obecnych mechanicznych filtrów chciałbym zabudować trzy filtry narurowe jako mechaniki. Wymyśliłem sobie taki oto układ:


100 lub 80 mikron --1''--> pompa obiegowa CO ---3/4''--> 50 mikron --3/4''--> 20 lub 10 mikron --> odpływ


Czy ten konkretny układ trzech filtrów będzie wystarczający jako układ oczyszczający mechaniczne? Czy może proponujecie jakiś inny mikronaż poszczególnych wkładów?


Gdzie w miarę tanio mógłbym kupić filtry narurowe na śląsku lub jaki sklep internetowy polecacie?


Dodatkowo jak by ktoś był zainteresowany, mogę wrzucić zdjęcia z nowego akwa w miarę jego rozwoju.

Na razie tylko zbiorniczek stoi na swoim miejscu... :twisted:


Z góry dziękuję za poradę :!:


Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę nie potrzeba tylu tych filtrów, po drugie nie widziałem jeszcze filtrów 80 i 100 mikronow, najczęściej dostępne to 20 o 50 już trudniej a to najlepszy filtr do tego co zamierzasz.

Po tym jak zmienilem filtrację biologiczną z filtrów narurowych na hydroponikę to postanowiłem właśnie z narurowych zrobić tylko mechanik, nie musze mówić o łatwości wymiany wkładów i o tym że nie trzeba się męczyć przy wyciąganiu gąbek z akwarium, jednak mam to zrobione w całkowicie inny sposób.

W akwarium za kamieniami ustawiony mam OR3500 który wypompowywuje wodę z akwarium rurkami do jednej komory z filtrem narurowym 20 mikronów, nie stosuję więcej bo i tak żadna gąbka w filtrach wewnętrznych i tak nie ma takiej jakości filtrowania, z filtra z powrotem woda juz po filtracji wpada do akwarium z drugiej strony. Funkcjonuje to już u mnie dłuższy czas i jestem zadowolony z tego rodzaju filtracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mój pomysł nie jest taki najgorszy. Sądzicie więc, że nie opłaca się robić dwóch lub nawet trzech stopni filtracji: od wyłapywania największej frakcji do najmniejszej?? Jeśli miał by być to jeden stopień to jaki mikronaż?


Dzięki za odpowiedzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 za mały :)

spokojnie 50 wystarczy 100 gdybyś znalazł również, poniżej 20 nie ma co się bawić bo będziesz wymieniał co dwa dni wkład.


no i właśnie to miałem w zamyśle, co by wkładu co dwa dni nie wymieniać. :D Także jak dam dwa lub trzy stopnie 100 / 50 a na końcu 20 lub 10 to myślę, że będzie ok.


A mógłbym prosić jeszcze o odpowiedź gdzie w miarę tanio można się zaopatrzyć w filtry i wkłady? Gdzie wy kupujecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedzi :!:


Niem niej jednak:


jak dasz 3 stopnie to nie będzie ok.

Ale to już Twoja bajka.



Mógłbyś mi proszę "opowiedzieć tą bajkę" :D dlaczego 3 stopnie nie będą chodzić? Próbowałeś może?

Jedyne co mi przychodzi do głowy jako wytłumaczenie to zbyt duży opór na pompie, ale czy naprawdę pompa by miała "nie wyciągnąć"?


Yaro, Mam nadzieję ,że nie zniechęca Cię moja dociekliwość :wink:

Jestem typowo techniczny umysł, a "te typy tak mają" :lol::lol:


Dzięki za zaangażowanie w wątek!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbyt duży opór,

po drugie zastanów się ile mikronów ma gąbka w filtrze mechanicznym?

do wkładu sznurkowego nie ma co raczej tego przyrównywać bo raczej to nie będzie rząd tych wielkości, to że dasz 10 mikronów to z czego chcesz to akwarium filtrować? bo juz na 50 wszystkie stałe elementy Ci się zatrzymają.

U mnie funkcjonuje jeden filtr narurowy 20 mikronów i nie ma po co stosować juz mniejszej gradacji bo z czego tu już filtrować, gdybym miał dostęp do 50 mikronów to pewnie kupował bym 50 nie 20 i też dały by radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.