Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam kolegow i kolezanki..

podjalem decyzje o zmianie dotychczasowej obsady : maingano, rdzawe i saulosi.

rzucam sie teraz z boku na bok noca, nie mogac zasnac..

oto co wymyslilem :


Labidochromis sp. "Hongi"

Afra "cobue"


myslalem o charemach 3+5 ale to tylko moje gdybanie, dlatego zalozylem topic.


przypomne ze baniak ma 240l , filtracja znakomita,wszystkie parametry w normie..


co wy na to ?

Opublikowano

Odpowiem, że więcej czasu poświęciłeś na forum niz obserwacjom swoich rybek :P


A tak na serio, zastanawiają mnie chęci zmian, nie poznałeś jeszcze do końca swoich ryb, pewnie nie zdążyły jeszcze nawet porządnie wyrosnąć a już Ci się znudziły, czy z drugą obsadą równie będzie? rok i pora na zmiany?

Nie bierz tego do siebie jako atak na Ciebie, po prostu zastanawia mnie chęć takich zmian, ostatnią obsadę miałem ponad 5 lat i każdy rok był inny fajnie jest patrzeć jak ryby rosna dojrzewają, obserwować walkę o dominację w akwarium, zrzucenie starego alfy z tronu i potem ponowne jego wejście (choć to zdarzyło mi się tylko raz, aby stary alfa odzyskał pozycję), ale trzymając tak krótko swoje ryby pozbywamy się wielu cennych obserwacji, a jeżeli tak szybko nudzą nam się pierwsze ryby, to jak szybko znudzą się kolejne?

Opublikowano

kochani nie prosilem was o wyprawy filozoficzne,ale o pomoc w doborze obsady.... moje ryby pojda w bardzo dobre rece, nie bedzie im zle...

zalatwilem sobie 10 mlodych hong i 10 afra cobue.

docelowo zostana haremy 1+3.

pozdrawiam

Opublikowano

i poszły konie po betonie,

jak masz ochote na wymiane, uczyń to i tyle ja w obsadzie nie pomogę brak doświadczenia w tej sprawie, ale to Ty decydujesz co chcesz.A Ci doświadczeni powinni napisać czy ew obsada wchodzi w grę czy potrzeba zmian a nie swoje "myśli" przelewać.

pozdrawiam i powodzenia z nową obsadą

Opublikowano
i poszły konie po betonie,

jak masz ochote na wymiane, uczyń to i tyle ja w obsadzie nie pomogę brak doświadczenia w tej sprawie, ale to Ty decydujesz co chcesz.A Ci doświadczeni powinni napisać czy ew obsada wchodzi w grę czy potrzeba zmian a nie swoje "myśli" przelewać.

pozdrawiam i powodzenia z nową obsadą


Tyle, że ci „doświadczeni” to nie automaty do odpowiadania i swoje przemyślenia mają :wink:

Opublikowano

Usprawiedliwiając tylko moją wyprawę filozoficzną dotyczącą 6 samców dodam, iż te słowa napisałem gdyż Ty napisałeś tak w pierwszym poście (3+5). :wink:


Pokonując kolejną wyprawę filozoficzną dodam tylko, że z kolei harem 1+3 to mało, bo śmiało możesz pozwolić sobie na więcej, niż 8 ryb w 240 litrach. Jak wiadomo, harem z dwoma samcami nie jest zbyt ciekawy dla naszego oka. Często bowiem jest tak, że jeden samiec jest wybarwiony (dominant), a drugi już nie. Zaryzykowałbym chyba dwa haremy - jeden z jednym samcem, drugi z trzema. choć i na to mam "sprzeciw". U moich Greshakei przy 3 samcach wybarwiony jest tylko jeden....


Ale u Pulpicana przy trzech samcach wybarwione są dwa... I bądź tu mądry.

Opublikowano

ja nie mowie ze to bedzie typowe 1+3... jesli sie uda z 6 samcami zostawie 6..jesli nie zredukuje jeden gatunek..

nie jestem jakims "nowym"... po prostu podobaja mi sie te gatunki i tyle...i nie zamierzam sie tlumaczyc :wink:

pozdro

Opublikowano

Nie będę pisał o gatunkach, czy o częstotliwości zmian, ale po raz kolejny zwrócę uwagę na fakt ustalania haremów jeszcze zanim ryby się w akwarium pojawią i bezsensownej redukcji obsady.


Tyle się mówi o tym stosunku płci, że wyrósł kolejny mit, że jak ktoś będzie miał inaczej niż 1+4, to będzie masakra, że trzeba redukować itp. Bzdura jakich mało. Zazwyczaj pochopna redukcja jest powodem problemów. Jeśli parametry wody, wskutek wzrostu ryb i zwiększenia ilości "produkowanych" zanieczyszczeń, nie ulegają pogorszeniu i nie ma jakiś szczególnych oznak nadmiernej agresji, to nie ma co redukować. To, że pojawiają się kolejne samce nie znaczy, że trzeba robić rewolucję. Wybarwianie się samców to początek przejawiania przez nie terytorializmu. Jeśli dodatkowo damy im nagle masę miejsca i usuniemy z akwa konkurentów, to będzie jatka. Sam fakt, że w akwa pojawia się 4, 5, czy 10 samiec nie znaczy, że zaraz będzie wojna. W takim przypadku dopiero konkretna redukcja obsady stwarza problem. Jestem przekonany, że obsada 5+5 sprawdzi się znacznie lepiej (w dobrze urządzonym akwarium), niż 2+5, czy nawet 3+5. Kolejne samce, które są na samym dole w stadzie będą zazwyczaj ignorowane. Rzadko zdarzają się tacy killerzy, którzy mając przewagę i tyle niewybarwionych samców obok siebie będą ich po kolei zabijać. A jeśli się zdarzą... to nie jest to normalna sytuacja i albo my coś źle zrobiliśmy, ale cechy indywidualne danej ryby każą jej eliminować wszystko, co się rusza, nie ważne, czy będzie 1+5, 1+10, czy 5+5. W takich przypadkach redukcja tego jednego samca jest wystarczająca. Po jego usunięciu sytuacja zazwyczaj się stabilizuje, a jeśli pojawi się następny robiący dym, zamiast wywalać z akwa 5 ryb, powinno się wyłowić tylko jego. Nie róbmy rewolucji, bo to zawsze stwarza problemy. Samo to, że chcemy mieć 1+3 nie jest powodem do redukcji, bo najczęstszą przyczyną masakry w akwarium są nasze zachcianki.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.