Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ale ja przestawilem tylko pare kamykow,a mam ich bardzo duzo. To byla zmiana 10% aranzacji w jednym rogu...

To jest w sypialni wchodze tam dosc czesto, pare razy na godzine jak jestem w domu i zawsze gdy mnie widza podplywaly do szyby nawet sie ladnie ustawialy i patrzyly na mnie ;-) smiesznie to wygladalo,a teraz tylko oko wystawiaja z tych swoich kryjowek i nic pozatym :-/

Moze to samo minie. Ale przestraszylem sie dosc mocno...

Opublikowano
a nie masz za jasno?


albo akwa nie stoi w miejscu gdzie jest trakt pieszy?



To raczej nie powinno mieć znaczenia:)

Moim zdaniem , to przemeblowanie dało taki efekt.

Opublikowano

powiem ci ze moje tez jak podrosly to sie zrobily plochliwe,


jak szybko podejdziesz do akwa to sie schowaja w grotach ale po chwili wyplywaja


wyjatkie sa poranki i wieczory kiedy je karmie - wtedy chetnie odgryzly by mi reke :-)


Najfajniejsze jest to ze potrafia w jedna mala grotke wcisnac 4 dorosle Acei i 2 saulosi

zamiast wybrac sobie inna grote :mrgreen:

Opublikowano

U mnie baniaczek stał w miejscu gdzie ciągle jest ruch , gra telewizor , lub inne graidło, światła było dużo ,

bo lubię jasność , a ryby śmigały po całym akwarium nie zwracając na nikogo uwagi:)

A gdy ktoś podszedł do baniaczka to podpływały do niego:)

Dopiero gdy sprzedawałem rybska , kila razy w tygodniu odławiałem je , stały się płochliwe, ale chyba przeczuwały , że mają być łowione i uciekały gdzie tylko mogły.

Tak więc IHMO więcej zamieszanie robi przemeblowanie w akwarium , niż światło , czy ruch ludzi :D

Opublikowano

Chyba wszystko powoli wraca do normy. Sauloski coraz wiecej wychodza z grot i czesciej plywaja. Widze tez,ze coraz czesciej pojawiaja sie u nich zachowania terytorialne. Dokupilem 6 sztuk mlodziezy. Akutalnie jest 16 i czekam na wybarwienie i redukcje :)

Wkleje fotki jezeli chcecie.


Pozdr:)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

hmm w akwa 240l. 2x30 i to jeszcze ze zwyklymi swietlowkami??? to pewnie za jasno!!! mialem podobnie z tanganiką po zmianie oswietlania na 1x30 po ok 7 dniach wrocilo wszystko do normy.

pozdrawiam

Opublikowano
hmm w akwa 240l. 2x30 i to jeszcze ze zwyklymi swietlowkami??? to pewnie za jasno!!! mialem podobnie z tanganiką po zmianie oswietlania na 1x30 po ok 7 dniach wrocilo wszystko do normy.

pozdrawiam



2x30 do 240l za jasno? A ja wlasnie mam zamiar wpakowac 4x39W T5 do 500l. Czy ryby mi czasem nie oslepną? Nie będzie to za wiele? Dzieki za info

Opublikowano
hmm w akwa 240l. 2x30 i to jeszcze ze zwyklymi swietlowkami??? to pewnie za jasno!!!

pozdrawiam



Bartex bez urazy , ale chyba nie wiesz jakie warunki panuję w Jeziorze :mrgreen:

Po raz n-ty piszę , że ilość światła nie ma znaczenia!

W akwarium nigdy (no chyba , że przy takim litrażu wsadzisz HQI 400W) nie uzyskasz tyle światła co w naturze, więc nie pisz proszę , że 60W to za dużo :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.